W kontekście pisma o zadziwiającej treści rozsyłanego przez pełnomocnika Lex Superior — chodzi mi o słynne i zabawne zdanie „Pomimo dwukrotnego pisemnego wezwania, nie uprawdopodobnił Pan faktu istnienia w niniejszej sprawie okoliczności egzoneracyjnych, co w pełni uzasadnia wytoczenie przeciwko Panu powództwa„ — pomyślałem sobie, że warto przywołać kilka orzeczeń odnoszących się do tego czym jest a czym nie jest pomocnictwo (art. 422 kodeksu cywilnego).
Z każdego z przywołanych orzeczeń wynika, że pogląd przedstawiony przez spółkę, która zapowiada wytoczenie powództwa przeciwko jakiejś osobie tylko dlatego, że jest abonentem usługi telekomunikacyjnej (dostęp do internetu) i nie powiedziała kto miał naruszyć prawa Lex Superior ściągając-i-rozpowszechniając jakieś pornole — jest błędny.
Oddajmy zatem głos wymiarowi sprawiedliwości (plus moje skromne komentarze):
Odpowiedzialność pomocnika ograniczona jest wyłącznie do takiego zakresu szkody, do jakiego pomagał. Pomocnik odpowiada więc tylko za szkodę pozostającą w normalnym związku przyczynowym z jego czynem niedozwolonym — wyrok Sądu Apelacyjnego z 24 lipca 2014 r. (sygn. akt I ACa 742/13)
— a przecież udostępnienie łącza internetowego nie jest czynem niedozwolonym, w dodatku trudno komuś zarzucić, że udostępniał je (świadomie, nieświadomie) w celu wyrządzenia komukolwiek szkody;
Zgodnie z art. 422 k.c. za szkodę odpowiada nie tylko jej bezpośredni sprawca, lecz między innymi także ten, kto świadomie skorzystał z wyrządzenia drugiemu szkody — wyrok Sądu Najwyższego z 27 czerwca 2014 r., I CSK 540/13)
— zatem aby zarzucać komuś pomocnictwo trzeba wykazać, że pomocnik miał świadomość, że wyrządza komuś szkodę — i musi odnieść z tego korzyść;
Nie może być uważany za pomocnika w rozumieniu art. 422 kc taki podmiot, który bez elementu współdziałania umożliwia lub ułatwia jedynie w inny sposób określone działania innych osób. Aby zatem przypisać podmiotowi pomocnictwo, trzeba wykazać, że był on świadomy, iż pomaga sprawcy głównemu w bezprawnym zachowaniu mogącym spowodować szkodę — wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 13 czerwca 2014 r. (sygn. akt I ACa 1754/13)
— więc pomocnictwo wymaga świadomego współdziałania w wyrządzeniu szkody, tymczasem udostępnienie łącza internetowego (nawet jeśli nie mam pewności czy osoba korzystająca nie ściąga „nielegalnych plików”) nie oznacza świadomości wyrządzenia szkody;
Brak jest podstaw prawnych dla przyjęcia odpowiedzialności z tytułu naruszenia dóbr osobistych za działania osób trzecich, zamieszczających komentarze za pomocą urządzenia Wi-Fi, należącego do danej osoby. Statuowałoby to nowy rodzaj odpowiedzialności — za korzystanie z sieci Wi-Fi. Art. 422 kc nie może mieć zastosowania dla przyjęcia odpowiedzialności z tytułu naruszenia dóbr osobistych, tu konieczne jest ustalenie sprawstwa czy współsprawstwa, pomocnictwo nie jest objęte normą z art. 24 kc — wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 7 maja 2014 r. (sygn. akt I ACa 114/14)
— to ciekawe orzeczenie, chociaż odnosi się do naruszenia dóbr osobistych, jednak istotne ze względu na to, że sąd wyraźnie powiedział — nie ma czegoś takiego jak „odpowiedzialność za udostępnienie sieci internetowej”;
Nawet ewentualna pomoc w ukryciu śladów wyrządzenia szkody uzależnia odpowiedzialność pomocnika od istnienia normalnego związku przyczynowego między jego działaniem a powstaniem szkody, co oznacza, że w świetle art. 422 k.c. nie jest uznawany za pomocnika ten, który pomógł sprawcy w ukryciu szkody wcześniej już wyrządzonej przez sprawcę. Pomocnictwo polega zatem na umożliwieniu lub ułatwieniu innej osobie wyrządzenia szkody, także np. przez wsparcie koncepcyjne (tzw. pomocnictwo intelektualne), co oznacza jednak pomoc w wyrządzeniu szkody, którą nie jest już ułatwianie ukrycia szkody wcześniej już wyrządzonej przez bezpośredniego sprawcę — wyrok Sądu Najwyższego z 20 września 2013 r. (II CSK 657/12)
— kolejne ciekawe orzeczenie, z którego wynika, że nie jest pomocnictwem nawet pomoc w ukrywaniu wcześniej wyrządzonej szkody — pomocnictwo musi dotyczyć samego wyrządzenia szkody;