W ramach realizacji polityki przejrzystości UOKiK wdraża nowe zasady publikowania informacji o wyrokach sądowych. Na stronie Urzędu będą dostępne zarówno informacje o wyrokach, w których sąd podtrzymał linię orzeczniczą Urzędu, jak i tych, w których uwzględnił argumenty odwołujących się przedsiębiorców.
Tę deklarację na stronie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów warto odnotować — także dlatego, żeby pamiętać, że wierzymy ale sprawdzamy — UOKiK zapowiada, że już niedługo będzie się nie tylko chwalił procesowymi sukcesami, ale i informował o porażkach na sali rozpraw.
Nie od dziś miałem wrażenie, że bolączką polityki informacyjnej UOKiK — nie tylko UOKiK, acz z racji tego jak postrzegane są klauzule niedozwolone (i że rzeczywiście czasem można mieć problemy percepcyjne, por. „Prosimy o kontakt” w piśmie do abonenta narusza zbiorowe interesy konsumentów?) — jest niechęć do informowania o rozstrzygnięciach, które są niekorzystne dla polityki Urzędu. Chyba że zostanie do tego zobowiązany samym wyrokiem (por. UOKiK przeprasza za nieprawdziwe informacje).
Od września mamy się spodziewać komunikatów prasowych odnoszących się do wyroków „szczególnie istotnych dla funkcjonowania rynku, interesów konsumentów lub dotyczących spraw precedensowych”, w listopadzie ma ruszyć baza i wyszukiwarka wyroków.
Przy okazji UOKiK podaje, że od początku roku sądy wydały 174 wyroki w sprawach odnoszących się do jego decyzji; z tego 108 orzeczeń było po myśli UOKiK, w 37 sprawach decyzje zostały zmienione (np. co do wysokości kary) — zaś w przypadku 29 spraw decyzje UOKiK zostały uchylone w całości (1/6 spraw, naprawdę dużo!).
Osobiście bardzo się cieszę, bo na prowadzeniu rzetelnego rejestru rozstrzygnięć zyskają wszyscy — także publicyści prawni, którzy będą mieli o czym pisać ;-) — natomiast mam nadzieję, że sposób anonimizacji orzeczeń nie będzie skutecznie utrudniał ich zrozumienia…