Kończąc na czas jakiś temat zmian w kodeksie pracy a dotyczących umów o pracę na czas określony pomyślałem, że warto chyba poświęcić parę zdań jeszcze jednemu przepisowi ustawy nowelizacyjnej (tj. ustawie z dnia 25 czerwca 2015 r. o zmianie ustawy — Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw, Dz.U. z 2015 r. poz. 1220) — a dokładnie normie, która ma istotne znaczenie z punktu widzenia sposobu obliczania stażu pracy na potrzeby ustalenia długości okresu wypowiedzenia.
Przypomnijmy bowiem, że znowelizowany art. 36 par. 1 kp będzie — już od lutego 2016 r. — dotyczył wszystkich umów o pracę, nie tylko zawartych na czas nieokreślony, a zatem także w przypadku umowy terminowej okres wypowiedzenia zależny będzie wyłącznie od stażu pracowniczego i wynosić będzie:
- 2 tygodnie, jeżeli pracownik był zatrudniony krócej niż 6 miesięcy;
- 1 miesiąc, jeżeli pracownik był zatrudniony co najmniej 6 miesięcy;
- 3 miesiące, jeżeli pracownik był zatrudniony co najmniej 3 lata.
Zmiana ta dotyczy wszystkich umów o pracę zawartych na czas określony — także tych, które zostały podpisane wcześniej (przed nowelizacją kodeksu pracy; sprawdzić jak to jest z tymi trwającymi umowami o pracę w 2016) — aczkolwiek zgodnie z art. 16 ustawy w przypadku umowy o pracę na czas określony, która została zawarta przed wejściem w życie nowelizacji (a więc przed lutym 2016 r.), do obliczenia długości okresu wypowiedzenia nie bierzemy pod uwagę stażu sprzed nowelizacji.
art. 16 ustawy nowelizującej kodeks pracy:
Przy ustalaniu długości okresu wypowiedzenia umów o pracę na czas określony, trwających w dniu wejścia w życie niniejszej ustawy, których wypowiedzenie następuje, począwszy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy, nie uwzględnia się okresów zatrudnienia u danego pracodawcy, przypadających przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy.
To jest właśnie taka jakby realizacja zasady lex retro non agit — zmiana jest, dotyczy nawet umów obowiązujących, ale zmiana nie dotyczy sytuacji wstecz.