Informacja w stylu ASZdziennika — ale fakt jest faktem: z Dziennika Ustaw ukradziono wydanie 1981 r. nr 29 — czyli ten, w którym opublikowano dekret Rady Państwa o wprowadzeniu stanu wojennego. Powinien być tutaj — ale go nie ma…
Tajemnicze zniknięcie dziennika ustaw zauważyłem przy okazji pisania tekstu o tym, że internowanie działaczy opozycji w czasie stanu wojennego może być traktowane jako zbrodnia przeciwko ludzkości — teraz mogę dodać, że być może dekret Rady Państwa o stanie wojennym w ogóle nie został tam opublikowany (przecież RCL nie może się mylić?).
Trudno powiedzieć jak wiele białych plam kryje jeszcze nasze prawo.
PS Tekst miał iść w weekend (ale nie w wydaniu magazynowym), ale wyszło mi, że byłoby ryzyko zakwalifikowania tekstu jako indoktrynacji wyborczej — a przecież w weekend mamy ciszę wyborczą.