Tak mnie naszło, bo chyba nie każdy kojarzy lub pamięta:
- zgodnie z art. 10 ust. 1 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną informacja handlowa (mówiąc wprost: reklama) może być przesłana do odbiorcy będącego osobą fizyczną wyłącznie po uzyskaniu zgody tej osoby (por. Przesyłanie informacji handlowych bez zgody odbiorcy — dozwolone, jeśli odbiorcą nie jest osoba fizyczna);
- art. 4 ust. 1 pkt 1 UoŚUDE wyraźnie mówi, że zgoda taka nie może być domniemana lub dorozumiana z innego oświadczenia woli — co należy rozumieć w ten sposób, że wykluczone jest zaszycie zgody w regulaminach lub podłączana pod inne oświadczenia woli (por. art. 7 pkt 5 ustawy o ochronie danych osobowych);
- każdy może odwołać zgodę w każdym czasie (art. 4 ust. 1 pkt 2 UoŚUDE) — odwołania nie można uzależniać od dodatkowych warunków (proszę się przedstawić, proszę uzasadnić odmowę, etc.);
- obowiązkiem podmiotu wysyłającego mailing jest wykazanie otrzymania wyrażonej przez adresata zgody na otrzymywanie informacji handlowych (art. 4 ust. 2 UoŚUDE).
Tak mnie naszło, bo od jakiegoś czasu próbuję się dobić do dwóch (a właściwie trzech) podmiotów: pierwszy do Pizza Dominium, która od jakiegoś czasu z niejasnych przyczyn wysyła mi reklamowe esemesy — poprosiłem o wykazanie tej zgody, jednak mimo dodatkowych przypomnień odpowiedzi brak.
Druga sprawa jest nawet zabawniejsza: od e-sklepu, w którym robiłem zakupy (i który sobie cenię) od lat dostawałem mejlingi — aby w ostatnim czasie otrzymać prośbę o zgodę na otrzymywanie informacji handlowych, której to zgody… miałem nie udzielić (sic!). A jeszcze lepsze, bo zaraz po tym pytaniu dostałem kolejną porcję informacji handlowych. Zwróciłem się z odpowiednim pytaniem, sklep wstępnie mi odpowiedział, że u nich jest OK — ale chyba jest problem po stronie usługodawcy (podmiotu realizującego kampanie od strony technicznej) — podmiot ten dementuje… No nic, jeszcze poczekam zanim zwrócę się ze sprawą do Fundacji FORCE :-)