A teraz coś z całkiem innej beczki: kilka dni temu SN podjął w siedmioosobowym składzie uchwałę dotyczącą wątpliwości — komu członek zarządu spółki ma złożyć oświadczenie o rezygnacji? (por. Rezygnacja członka zarządu a reprezentacja spółki (III CZP 89/15).
uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z 31 marca 2016 r. (III CZP 89/15)
Oświadczenie członka zarządu spółki kapitałowej o rezygnacji z tej funkcji jest składane — z wyjątkiem przewidzianym w art. 210 § 2 i art. 379 § 2 ksh — spółce reprezentowanej w tym zakresie zgodnie z art. 205 § 2 lub 373 § 2 ksh.
Uchwałę podjęto w odpowiedzi na następujące pytanie (wniosek Pierwszego Prezesa SN):
Czy przy składaniu przez członka zarządu oświadczenia woli o rezygnacji z pełnienia tej funkcji spółka kapitałowa, w razie braku odmiennego postanowienia umownego (statutowego), jest reprezentowana przez jednego członka zarządu lub prokurenta (art. 205 § 2 oraz art. 373 § 2 ksh), radę nadzorczą lub pełnomocnika powołanego uchwałą zgromadzenia wspólników lub walnego zgromadzenia akcjonariuszy (art. 210 § 1 oraz art. 379 § 1 ksh), przez organ uprawniony do powoływania członków zarządu, czy — w braku rady nadzorczej — przez zgromadzenie wspólników (walne zgromadzenie)?
Stanowisko SN można zatem przedstawić w kilku podstawowych punktach (chociaż interesujące może być uzasadnienie uchwały, na które jeszcze poczekamy):
- zasadniczo członek zarządu spółki powinien złożyć oświadczenie o rezygnacji innemu członkowi zarządu lub prokurentowi — czyli stosujemy tu schemat art. 205 par. 2 ksh (w przypadku spółek z o.o.) i art. 373 par. 2 ksh (jeśli rzecz dotyczy członka zarządu spółki akcyjnej);
- jeśli jednak jest to jedyny członek zarządu będący równocześnie jedynym wspólnikiem spółki z o.o., właściwą formą jest wyłącznie akt notarialny — i to pod rygorem nieważności (art. 210 par. 2 ksh) — ta sama zasada odnosi się do jedynego akcjonariusza będącego jedynym członkiem zarządu (warto przypomnieć, że jedyny wspólnik to jedynie problemy, por. Jednoosobowy wspólnik sp. z o.o. a umowa z samym sobą).
Podsumowując: Sąd Najwyższy wskazał rozwiązanie najprostsze — bo przecież nie ma nic prostszego niż stosowanie ogólnych reguł nawet w pozornie skomplikowanych przypadkach.
W komunikacie prasowym wskazano, że konstrukcja ta dotyczy także złożenia oświadczenia przez ostatniego członka zarządu lub złożenia rezygnacji przez wszystkich członków zarządu wieloosobowego. W takim przypadku oświadczenie dochodzi do skutku z chwilą uzyskania możliwości zapoznania się z jego treścią przez pozostałego członka zarządu (art. 61 par. 1 kc) — zaś jeśli jest to jedyny członek zarządu lub rezygnują wszyscy, momentem tym jest doręczenie oświadczenia na adres spółki w taki sposób, że może ona podjąć niezbędne kroki związane z tą rezygnacją.