Czysto informacyjnie: w piątkowej uchwale Sąd Najwyższy przyjął, że ZUS jest uprawniony do wydania decyzji dotyczącej składek z tytułu ubezpieczenia społecznego nawet jeśli same składki są już przedawnione.
uchwała Sądu Najwyższego z dnia 9 czerwca 2016 r. (III UZP 8/16)
Dopuszczalne jest ustalenie w decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych podlegania ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu osoby wykonującej pracę na podstawie umowy zlecenia w sytuacji, gdy należności z tytułu składek na te ubezpieczenia uległy przedawnieniu przed wydaniem decyzji.
Uchwałę wydano w odpowiedzi na następujące pytanie:
Czy dopuszczalne jest ustalenie w drodze decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych podlegania ubezpieczeniom społecznym: emerytelnemu, rentowemu i wypadkowemu osoby wykonującej pracę na podstawie umowy zlecenia, w sytuacji, gdy składki na te ubezpieczenia uległy przedawnieniu przed wydaniem decyzji w tym przedmiocie?
Sprawa dotyczyła osoby świadczącej w 1999 r. pracę na podstawie umowy zlecenia, co do której ZUS wydał — w 2012 r. — decyzję o podleganiu obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym. Zdaniem pracodawcy wydanie decyzji było niedopuszczalne, albowiem składki uległy już przedawnieniu.
SN stanął na stanowisku, iż ZUS może wydać decyzję o podleganiu jakiejś osoby ubezpieczeniom, nawet jeśli wskutek przedawnienia zobowiązania skuteczne dochodzenie zapłaty składek nie jest już możliwe. Należy bowiem rozróżnić dwie sprawy: niewykonane w terminie zobowiązanie majątkowe może ulec przedawnieniu, natomiast obowiązek podlegania składkom — jako powinność niemajątkowa — nie może być przedawniony.
Tak czy inaczej uchwała nie daje ZUS prawa do dochodzenia zaległych składek i to jest chyba w sprawie najważniejsze.