Nieco na marginesie dyskusji o art. 138 kw i dyskryminacji poprzez odmowę przyjęcia zlecenia usługowego — warto zwrócić uwagę na przepis prawa prasowego, który wprost zezwala prasie — wydawcy i redaktorowi — na odmówienie zamieszczenia ogłoszenia lub reklamy — jeśli materiał jest sprzeczny z poglądami (linią programową) redakcji lub charakterem publikacji (art. 36 ust. 4 pr.prasowego).
art. 36 ustawy prawo prasowe
2. Ogłoszenia i reklamy nie mogą być sprzeczne z prawem lub zasadami współżycia społecznego.
4. Wydawca i redaktor mają prawo odmówić zamieszczenia ogłoszenia i reklamy, jeżeli ich treść lub forma jest sprzeczna z linią programową bądź charakterem publikacji.
W komentarzach do ustawy podkreśla się, że (Ewa Ferenc Szydełko, „Prawo prasowe. Komentarz”, wyd. IV):
Wydawca lub redaktor dziennika katolickiego ma prawo odmówić zamieszczenia reklamy środków antykoncepcyjnych, a redaktor naczelny czasopisma głoszącego laickość — płatnej informacji o pielgrzymce do sanktuarium, natomiast redaktor czasopisma dla dzieci — reklamy środków ochrony roślin.
Zaś odmowa zamieszczenia reklamy prasowej wynikać ma właśnie ze swobody umów (art. 353(1) kc), gdzie wydawca jako przedsiębiorca nie ma obowiązku przyjęcia odpłatnego ogłoszenia, po publikacji którego w ocenie czytelników tytuł utraciłby wiarygodność („nie ma też obowiązku prawnego uzasadniania odmowy publikacji takich materiałów”).
Pewnie kontrowersje w orzecznictwie budzi pytanie: czy prasa może odmówić publikacji ogłoszenia wyłącznie w sytuacjach wskazanych w art. 36 ust. 4 i ust. 2 (sprzeczność z prawem i zasadami współżycia społecznego)? Tu warto zwrócić uwagę na dwa orzeczenia, których tezy brzmią dość jednoznacznie i kategorycznie, aby wyrobić sobie pogląd:
- Wydawca lub redaktor nie mogą odmówić umieszczenia reklamy lub ogłoszenia poza przypadkami określonymi w art. 36 ust. 2 i 4 prawa prasowego (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 5 kwietnia 2006 r., sygn. akt I ACa 332/04);
- Wydawca lub redaktor mogą odmówić umieszczenia reklamy lub ogłoszenia także poza przypadkami określonymi w art. 36 ust. 2 i 4 prawa prasowego (postanowienie SN z dnia 14 października 2005 r., III CZP 67/05).
Wracając natomiast do sporu czy światopogląd i ideologia mogą stać na przeszkodzie zarabianiu pieniędzy (skoro ogólnie zarabiam, to zarabiam na wszystkim), mamy jeszcze kilka ciekawych orzeczeń (ograniczam się do przywołania ich tez):
- Odmowa — ze względów ideologicznych lub politycznych — publikacji w prasie reklam i prywatnych ogłoszeń nie ogranicza swobody wypowiedzi i wolności wyrażania swoich poglądów (wyrok SN z 26 marca 2009 r., I CSK 299/08);
- Wydawca i redaktor naczelny dziennika nie mają obowiązku publikowania ogłoszeń i reklam. Gdy odmowa ma charakter dyskryminujący, powinna być uzasadniona przesłanką sprzeczności opublikowania ogłoszenia lub reklamy z linią programową pisma bądź charakterem publikacji (art. 36 ust. 4 pr.prasowego), (wyrok SN z 18 stycznia 2007 r., I CSK 376/06);
- (1) Swoboda wypowiedzi nie może stanowić dostatecznej podstawy wyprowadzenia z art. 36 prawa prasowego obowiązku kontraktowania. Wolność prywatnych podmiotów, do których obowiązek kontraktowania miałby być adresowany sprzeciwia się przyjęciu takiego obowiązku. (2) Wydawca i redaktor naczelny dziennika nie mają obowiązku publikowania ogłoszeń i reklam. Gdy odmowa ma charakter dyskryminujący (np. ze względów światopoglądowych lub politycznych) powinna być uzasadniona przesłanką sprzeczności opublikowania ogłoszenia lub reklamy z linią programową pisma bądź charakterem publikacji (art. 36 ust. 4 pr. prasowego), (wyrok SN z 18 stycznia 2007 r., I CSK 351/06).
Co ciekawe gros tych orzeczeń zawdzięczamy Stanisławowi Remuszko — ten były dziennikarz „Gazety Wyborczej” zdecydował się napisać książkę poświęconą tajemnicom powstania tego tytułu („Gazeta Wyborcza. Początki i okolice”) — jednak po tym jak przyszedł do redakcji konkurencyjnych tytułów (w tym „Polityki”, „Rzepy” i „Naszego Dziennika” — przywołuję, bo powyższe sygnatury dotyczą tych wydawców), ze zleceniem zamieszczenia reklamy książki, dostał szereg odmów, które zdecydował się skarżyć…
Skarga Stanisława Remuszko trafiła do ETPCz (wyrok z 16 lipca 2013 r., Remuszko przeciwko Polsce, nr 1562/10), który stwierdził, że „wydawcy nie powinni być zobowiązani do wyrażania zgody na reklamy zaproponowane przez podmioty prywatne” — czyli odmowa publikacji ogłoszenia nie narusza wolności wyrażania opinii (art. 10 EKPCz).
A ponieważ lubię czasem sam sobie zaprzeczyć lub choćby dołożyć szczyptę niepewności do wiadra oczywistości — czy odmowa zamieszczenia reklamy prasowej może być utożsamiana z odpowiedzialnością za odmowę wykonania usługi? Sprawa niestety nie jest taka oczywista: media mają swoją ustawę, mają art. 36 ust. 4 pr. prasowego, który wprost zezwala na odrzucenie zlecenia reklamowego w przypadku sprzeczności z linią programową tytułu — podczas gdy drukarze, pracownicy zakładów wyrabiających pieczątki, a także piekarze, tancerze, cukiernicy, uliczni grajkowie, etc., etc., takich przepisów nie mają…
Q.E.D.