A skoro niedawno było o tym, że wykroczeniem jest niszczenie znaków geodezyjnych — oraz o tym, że warto się wybrać w góry, choćby dla napełnienia barku ;-) — to dziś czas na kilka zdań o odpowiedzialności za niszczenie znaków turystycznych.
Rozchodzi się oczywiście o art. 85 par. 2 kodeksu wykroczeń, który penalizuje samowolne niszczenie, uszkadzanie, usuwanie lub ustawianie znaków turystycznych.
art. 85 kw
§ 2. Tej samej karze [aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny] podlega, kto samowolnie niszczy, uszkadza, usuwa lub ustawia znak turystyczny.
§ 3. W razie popełnienia wykroczenia określonego w § 1 lub 2 można orzec obowiązek zapłaty równowartości zniszczonego lub uszkodzonego przedmiotu albo obowiązek przywrócenia do stanu poprzedniego.
I teraz najlepsze: czym właściwie są owe znaki turystyczne, których nie wolno niszczyć — a także samowolnie ustawiać?
Pierwsze skojarzenie to oczywiście oznaczenia szlaków turystycznych — feler taki, że szlaki turystyczne mają bodajże pewne oparcie prawne wyłącznie w parkach narodowych i rezerwatach przyrody. Otóż zgodnie z art. 15 ust. 1 pkt 15 ustawy o ochronie przyrody w parkach i rezerwatach ruch pieszy (rowerowy, narciarski, konny) dozwolony jest wyłącznie po szlakach wyznaczonych odpowiednio przez dyrektora parku narodowego lub dyrektora RDOŚ.
Zatem jeśli zacznę wytyczać swoje własne szlaki w parku narodowym lub rezerwacie przyrody, naruszam prawo.
Druga sprawa to pewna kategoria znaków drogowych związanych z atrakcjami turystycznymi — znak E-22a „samochodowy szlak turystyczny”, znak E-22b „obiekt na samochodowym szlaku turystycznym” czy znak E-22c „informacja o obiektach turystycznych” czy też drogowskazy do plaży, muzeum, zabytku, punktu widokowego, szlaku rowerowego (znaki od E-7 do E-12a)… no ale to są po prostu znaki drogowe, zaś ich niszczenie i samowolne ustawianie i przestawianie podlega odpowiedzialności z art. 85 par. 1 kw.
Poza parkami narodowymi i rezerwatami kiedyś szlaki turystyczne wyznaczało i znakowało PTTK — ale oprócz przepisu odnoszącego się do dróg krajowych, gdzie uprawnienie do ustawiania „znaków oznaczających szlaki turystyczne i dodatkowych znaków szlaków rowerowych” mają „zainteresowane organizacje turystyczne” (par. 11 pkt 4 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków zarządzania ruchem na drogach oraz wykonywania nadzoru nad tym zarządzaniem) nie znajduję jakiejkolwiek podstawy normatywnej co do uprawnienia do wyznaczania szlaków turystycznych (prócz prawa własności, zarządu, etc.).
Co bym rozumiał w ten sposób, że:
- szlak turystyczny wzdłuż drogi krajowej (brrr…) mogę sobie wyznaczyć, o ile najsamprzód powołam sobie organizację turystyczną;
- szlak turystyczny w terenie to sprawa właściciela (gminy, Lasów Państwowych, etc.) — ale owo uprawnienie nie wynika z jakiejś szczególnej podstawy prawnej tylko właśnie kwestii własnościowych;
- ale czy to wszystko są znaki turystyczne — w odniesieniu do których możemy rozważać penalizację za niszczenie znaków turystycznych? — po prostu nie wiem…
Jasne, rozumiem odpowiedzialność za zmianę przebiegu szlaku — a więc wytyczenie własnych znaczków lub zamazywanie istniejących — przez co turysta może pobłądzić, natomiast lakoniczna redakcja art. 85 par. 2 kw utrudnia mi jednoznaczne zrozumienie normy.