Niektóre doręczenia korespondencji sądowej przez InPost zdecydowanie wykraczały poza sferę prawa — z impetem wchodząc w branżę rozrywkową. Czy jednak oznacza to, że można wnosić o przywrócenie terminu na wniesienie skargi kasacyjnej powołując się na to, że operator nie potrafił określić daty doręczenia pisma na kopercie — zaś w systemie internetowym są różne daty?
postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 października 2016 r. (II UZ 38/16)
Zamieszczenie w Internecie możliwości kontroli historii przebiegu doręczenia korespondencji sądowej (odpisu wyroku z uzasadnieniem) ułatwia stronie prawidłowe prowadzenie swych spraw. Niestaranna weryfikacja daty doręczenia wyroku wraz z uzasadnieniem za pomocą tego narzędzia powinna być traktowana, jako zawinione działanie w myśl art. 168 § 1 kpc.
Orzeczenie to wydano w toku sporu proceduralnego o przywrócenie terminu do wniesienia skargi kasacyjnej od wyroku dotyczącego składek ZUS: skarżący otrzymał (wysłany InPostem) odpis wyroku II instancji z uzasadnieniem 7 maja 2015 r., zatem termin do wniesienia skargi kasacyjnej upłynął 7 lipca 2015 r. — jednak jego pełnomocnik wniósł skargę kasacyjną dopiero 13 lipca 2015 r. — wraz z wnioskiem o przywrócenie terminu. Wniosek ten był umotywowany wątpliwościami „jakie rodzi moment faktycznego doręczenia wyroku”. A chodziło o to, że strona wyrok odebrała, ale nie poinformowała o tym pełnomocnika.
Sąd Apelacyjny terminu na wniesienie skargi kasacyjnej nie przywrócił, zatem pełnomocnik wniósł zażalenie, wskazując m.in. na to, że InPost na kopercie napisał cztery różne daty „(21 kwietnia, 24 kwietnia, 4 maja i 13 maja 2015 r.)”, ale żadna nie ma nic wspólnego z datą na poświadczeniu odbioru, zaś udostępniony przez InPost status przesyłki informuje o jej doręczeniu 13 maja 2015 r. Stąd też wnioskodawca, jako nieprofesjonalista, powinien być potraktowany łagodniej — a termin przywrócony.
art. 168 par. 1 kpc
Jeżeli strona nie dokonała w terminie czynności procesowej bez swojej winy, sąd na jej wniosek postanowi przywrócenie terminu.
Sąd Najwyższy nie uwzględnił zażalenia: zgodnie z art. 168 par. 1 kpc warunkiem przywrócenia terminu jest brak winy w dokonaniu czynności procesowej. Ocena taka wykluczona jest w przypadku niedochowania należytej staranności — to na stronie spoczywa powinność przestrzegania wszelkich możliwych i potrzebnych środków ostrożności. Przekroczenie terminu do wniesienia skargi kasacyjnej nie nastąpiło ze względu na takie czy inne napisy na kopercie, lecz przez to, że skarżący nie zanotował rzeczywistej daty doręczenia wyroku, tymczasem nawet nieprofesjonalne wykonywanie usług przez operatora nie jest podstawą do przywrócenia terminu procesowego.
Skuteczne doręczenie wyroku z uzasadnieniem obliguje stronę do zapamiętania tego momentu, gdyż przedmiotowe zdarzenie uaktywnia bieg terminu do wniesienia skargi kasacyjnej.
Tymczasem w tzw. międzyczasie (9 czerwca 2015 r.) skarżący przeglądał akta w sądzie, włącznie z wykonywaniem fotokopii z akt sprawy — także wówczas mógł sprawdzić w aktach datę doręczenia mu orzeczenia. Stąd też zaniechanie zostało ocenione jako zawinione, co oczywiście wyklucza możliwość przywrócenia terminu.
Q.E.D.