Krótko i na temat: Sąd Najwyższy podjął uchwałę rozstrzygającą wątpliwości odnoszące się do umów na czynności bankowe — ale zawieranych z parabankami (por. „Czy umowa zawarta z parabankiem jest nieważna z mocy prawa?”).
uchwała Sądu Najwyższego z dnia 10 marca 2017 r. (III CZP 109/16)
Sankcje cywilnoprawne związane z dokonaniem czynności bankowych, o których mowa w art. 5 ustawy prawo bankowe, przez podmiot nieposiadający wymaganego przez prawo zezwolenia, określa art. 170 ust. 1 i 2 tej ustawy.
Uchwałę podjęto w odpowiedzi na następujące pytanie:
Czy wykonywanie przez podmiot nie będący bankiem i nie posiadający wymaganego zezwolenia czynności bankowych wskazanych w art. 5 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe powoduje bezwzględną nieważność czynności w świetle art. 5 w zw. z art. 170 ust. 1 ustawy Prawo bankowe w związku z art. 58 par. 1 kc, czy też skutki takich czynności regulowane są wyłącznie normą art. 170 ust. 1 i 2 ustawy Prawo bankowe?
Wydaje się, że orzeczenie jest korzystne dla klientów parabanków. Wynika z niej bowiem, że umowy zawarte z podmiotem, który nie jest uprawniony do wykonywania czynności bankowej nie są nieważne z mocy prawa (art. 58 par. 1 kc) — wyłączną konsekwencją jest bowiem zakaz pobierania oprocentowania, opłat i innych należności przez podmioty wkraczające w obszar kompetencji zastrzeżony dla banków (art. 5 prawa bankowego).
Oznacza to, że parabank ma obowiązek spełnić świadczenie, do którego się zobowiązał — bez prawa do pobrania od klienta wynagrodzenia z tego tytułu. Przyjęcie, iż taka umowa jest nieważna ex lege powodowałoby natomiast „rozejście się” kontrahentów z obowiązkiem wzajemnego zwrotu (czyli klient odzyskuje swoje pieniądze, ale nie ma prawa do domagania się obiecanych zysków).