Finis coronat opus — niekończąca się (?) opowieść o moich ulubionych górach nie byłaby kompletna, gdybyśmy wreszcie nie zdecydowali się udać na rekonesans przez pomijany dotąd w naszych wędrówkach Ostaš.
Ostaš (link do Mapy.cz) to położone Broumovskimi stěnami a Teplickim Skalnym Miastem, wzniesienie należące do pasma Gór Stołowych. Dość wybitne dzięki odseparowaniu od pozostałych części tego przekładańca, mimo tego, że jego wysokość sięga zaledwie 700 m n.p.m.
Ostaš to właściwie dwie, odseparowane od siebie niewielką dolinką, formacje skalne: mniejszy Kočičí skály (590 m) oraz większy i wyższy „Ostasz właściwy”.
Najkrótszy szlak pod skały prowadzi z osady o nazwie… Ostaš (dojazd z Polic nad Metują), my wybraliśmy dłuższe podejście ze wsi Dědov. Ten szlak nie jest specjalnie ciekawy i chyba szkoda tych kilkudziesięciu minut na pchanie się pod górę przez las.
Na pierwszy rzut poszły Kočičí Skály, przez które prowadzi niedługa lecz dość kręta ścieżka: lewo-prawo-góra-dół… momentami naprawdę trzeba się nieźle przeciskać między ciasnymi piaskowcami.
Niestety sam Koci Gród (rozbudowana formacja skalna na końcu wędrówki) wydały się nam nieosiągalne dla psa gabarytów Kuaty — momentami zdecydowanie za ciasno, za stromo. Na szczęście zawsze pamiętam, że każde góry są świetne niezależnie od tego czy przez nie idziesz, czy w nich odpoczywasz, stąd z przyjemnością posiedzieliśmy kilkanaście minut w piaskownicy pod skałami.
Znacznie bardziej imponujący jest „Ostaš właściwy”, przez który prowadzi szlak okrężny: najsamprzód krętym labiryntem (takie Błędne Skały w miniaturze), aby później przejść przez kilka tradycyjnych dla piaskowca formacji, w których lata erozji wyciosały fantastyczne kształty. Szczególnej uwadze polecam Čertovo auto (Czarci Samochód), w którym naprawdę można usiąść i powyglądać przez okna, a także Mohyla smrti (Mogiła Śmierci) — czyli tu natura przeszła samą siebie, bo wyciosała w piaskowcu coś na wzór i podobieństwo… czaszki ludzkiej (oczodoły, nos, szczęka, wszystko na swoim miejscu).
W dalszej części są fajne punkty widokowe — Krtičkova vyhlídka oraz genialna Frýdlantská vyhlídka, na której wydaje się, że wystarczy rozłożyć ramiona i leeeeeeeeeeeeeeeeeecieć…!
Jak przystało na góry w Czeskiej Republice — Ostaš to znakomita miejscówka na wędrówkę z psem. Miejscami między skałami może być ciasnawo, bywają też dość strome ścieżki (przez niektóre poprowadzone są drewniane schodki), ale w ogólności góry te są naprawdę bardzo przyjazne czworonożnym towarzyszom: nie dość, że Czesi nie wprowadzają niedorzecznych zakazów, to — jak często w Górach Stołowych — w terenie można znaleźć sporo wody, której może napić się zwierzątko (w niższych partiach płyną strumienie).
Położony rzut beretem od granic kraju Ostaš wart jest polecenia nie tylko miłośnikom Gór Stołowych, ale też po prostu każdemu, kto chciałby zaczerpnąć nieco świeżego powietrza w przyjemnych okolicznościach przyrody. Nietrudne i nienudne — a jednak nieoblegane — mogą być ciekawą odskocznią także dla turystów wypoczywających w Kotlinie Kłodzkiej.