Jeśli szukacie dobrego filmu na lato — przynajmniej na początku lipca nie musicie dalej szukać. „W starym dobrym stylu” to komedia, przy której pośmiejecie się jak za dawnych dobrych lat.
W dużym skrócie (spalić filmu i tak się nie da): trzech starszych jegomości dowiaduje się, że ich fundusz emerytalny — wskutek nieudanych operacji biznesowo-finansowych ex-pracodawcy — ewaporował, zaś likwidatorem będzie bank, w którym trzymają swoje coraz bardziej topniejące pieniądze. Decyzja jest dość szybka — trzeba obrobić bank, odzyskać co im ukradziono — czasu na przygotowanie coraz mniej, bo Joe (w tej roli świetny Michael Caine) ma 30 dni na spłatę raty kredytu hipotecznego.
Czy „Rat Pack” udał się jeszcze jeden występ i czy dobre alibi zawsze wystarczy… — tego nie napiszę, bo to można (i warto) zobaczyć w kinie. Dobry, głęboki i niewymuszony śmiech gwarantowane — właściwie czego więcej trzeba na lipcowy wieczór?