Działalność prasowa to nie tylko prawa ale i obowiązki, w tym m.in. zakaz publikowania danych osobowych z postępowania przygotowawczego i sądowego oraz wymóg zachowania szczególnej rzetelności dziennikarskiej. Skoro jednak można każdy włos dzielić na czworo, można zadać parę dodatkowych pytań: od którego momentu obowiązuje ów zakaz publikowania danych z postępowania prokuratorskiego? Czy brak takiego zakazu zwalnia prasę z odpowiedzialności za nierzetelne przedstawienie faktów, a zwłaszcza oczernienie jakiejś osoby?
wyrok Sądu Najwyższego z 8 marca 2017 r. (IV CSK 254/16)
Przewidziany w art. 13 ust. 2 ustawy prawo prasowe zakaz publikowania danych osobowych obowiązuje od chwili faktycznego wszczęcia postępowania przygotowawczego na podstawie art. 308 kpk.
Sprawa jest o tyle ciekawa, że dotyczyła prokuratora, który zawiadomił policję o przestępstwie popełnionym na jego szkodę przez cywilnego pracownika policji — a chodziło o naruszenie nietykalności cielesnej, przy czym nie było wiadomo kto był agresorem (stąd też „zawiadomienie wzajemne” przeciwko prokuratorowi). Prokuratura umorzyła oba postępowania, jednak w gazecie napisano, że „policja otrzymała doniesienie fizycznej napaści dokonanej przez zastępcę prokuratora” — określonego z imienia i nazwiska — a dziennikarze napisali artykuł z perspektywy pracownika policji (wyjaśniając, że bezskutecznie starali się uzyskać relację prokuratora, por. „Brak staranności dziennikarskiej a naruszenie dóbr osobistych”).
Prokurator wniósł powództwo o ochronę dóbr osobistych przeciwko wydawcy, redaktorowi naczelnemu i autorowi tekstu, a sąd prawomocnie zobowiązał pozwanych do publikacji przeprosin oraz solidarnej zapłaty 5 tys. złotych na cel społeczny. Zdaniem sądu podanie w artykule imienia i nazwiska prokuratora naruszało wynikający z art. 13 ust. 2 prawa prasowego zakaz ujawniania danych osobowych osób, przeciwko którym toczy się postępowanie przygotowawcze lub sądowych, a także świadków, pokrzywdzonych i poszkodowanych bez ich zgody (por. „Prawo do prywatności osób podejrzanych i oskarżonych”).
art. 13 ust. 2 ustawy — prawo prasowe
Nie wolno publikować w prasie danych osobowych i wizerunku osób, przeciwko którym toczy się postępowanie przygotowawcze lub sądowe, jak również danych osobowych i wizerunku świadków, pokrzywdzonych i poszkodowanych, chyba że osoby te wyrażą na to zgodę.
Nadto rozpowszechnienie w gazecie szczątkowych informacji o zdarzeniu naruszało dobre imię prokuratora (art. 24 kc, art. 12 ust. 1 prawa prasowego) — zwłaszcza poprzez sensacyjny tytuł oraz formę graficzną (wyeksponowanie elementu rzekomego pobicia przez prokuratora, informacja, że są dwa zawiadomienia pojawiła się tylko w tekście). Pozwany dziennikarz nie podjął należytych starań o kontakt: pozostawienie numeru telefonu z prośbą o kontakt to za mało, dziennikarz nie starał się także o wgląd w akta sprawy.
Oddalając skargę kasacyjną SN zauważył, że zakaz publikowania danych osobowych z postępowania przygotowawczego ma na celu zapobieżenie przedwczesnemu osądzeniu przez opinię społeczną. Przepis chroni prawo do prywatności i dobre imię jednostek, ale i interes wymiaru sprawiedliwości (ochrona przed naciskami) — gwarancje te uznano za na tyle doniosłe, by zdecydować się na ograniczenie wolności prasy oraz prawa społeczeństwa do informacji.
Formalnie postępowanie przygotowawcze zaczyna się wydania postanowienia o wszczęciu śledztwa (art. 303 kpk), jednak w praktyce organy ścigania mogą podejmować pewne czynności w celu zabezpieczenia śladów (art. 308 kpk) — wszystkie te czynności procesowe należy traktować jako faktyczne wszczęcie postępowania przygotowawczego.
Nie stanowią jednak części postępowania przygotowawczego natomiast czynności sprawdzające (art. 307 kpk), zatem na tym etapie prasa nie jest związana zakazem z art. 13 ust. 2 prawa prasowego. Skoro zatem publikacja miała miejsce jeszcze na etapie czynności sprawdzających, to zakaz publikowania danych osobowych osoby rzekomo podejrzanej jeszcze nie obowiązywał.
Niezależnie od tego opublikowanie w prasie informacji pozwalających ustalić tożsamość rzekomego sprawcy przestępstwa przed wszczęciem postępowania przygotowawczego może naruszać obowiązek zachowania szczególnej staranności dziennikarskiej (art. 12 ust. 1) oraz zakaz poszanowania dóbr osobistych (art. 12 ust. 2). Owszem, ujawnienie takich informacji może być podyktowane uzasadnionym interesem społecznym — zwłaszcza jeśli o występek podejrzewa się prokuratora — to już eksponowanie takiej wersji wydarzeń, która jest jednoznacznie niekorzystna dla prokuratora, narusza jego dobra osobiste. Nie dopełniono także obowiązku weryfikacji informacji w dodatkowych źródłach, a zwłaszcza nie skontaktowano się z samym prokuratorem, zatem naruszone zostały reguły staranności i rzetelności dziennikarskiej.