Zabronione jest zatrzymywanie pojazdu na drodze ekspresowej i autostradzie — wyjąwszy przypadki wynikające z sytuacji na drodze — to oczywista oczywistość, ale może nie dla każdego jest oczywiste, że naruszenie takiego prostego zakazu może być kwalifikowane jako przestępstwo (wyrok Sądu Najwyższego z 11 stycznia 2018 r., IV KK 167/17).
Kierowca ciężarówki został uznany winnym przestępstwa nieumyślnego spowodowania wypadku drogowego poprzez zatrzymanie pojazdu na prawym pasie drogi ekspresowej (art. 177 par. 2 kk). Na stojącą ciężarówkę najechał motocyklista, który zginął na miejscu. Sprawcy przestępstwa wymierzono karę grzywny w wysokości 3 tys. złotych.
art. 49 ust. 3-4 pord
3. Zabrania się zatrzymania lub postoju pojazdu na autostradzie lub drodze ekspresowej w innym miejscu niż wyznaczone w tym celu. Jeżeli unieruchomienie pojazdu nastąpiło z przyczyn technicznych, kierujący pojazdem jest obowiązany usunąć pojazd z jezdni oraz ostrzec innych uczestników ruchu.
4. Zakaz zatrzymania lub postoju pojazdu nie dotyczy unieruchomienia pojazdu wynikającego z warunków lub przepisów ruchu drogowego.
Sąd II instancji uwzględnił apelację obrońcy, którego zdaniem nie można oskarżonemu zarzucać przestępstwa, skoro zatrzymał się na pasie do skrętu w prawo, a przyczyną zatrzymania był utworzony — dalej przed nim, na zjeździe — zator. Wyłączną przyczyną wypadku miało być naruszenie przepisów przez motocyklistę, który znając specyfikę miejsca (w którym często tworzyły się korki), zmienił pas, chociaż nie upewnił się czy może nim kontynuować jazdę (art. 22 ust. 1 pord). A kierowca ciężarówki nie może odpowiadać za nieprawidłową jazdę pokrzywdzonego.
Sąd Najwyższy uwzględnił kasację prokuratora od wyroku uniewinniającego: skoro sąd II instancji podzielił ustalenia, że zatrzymanie pojazdu przez oskarżonego nie wynikało z warunków ruchu drogowego — bo zator był na tyle dalej, że jeszcze przed ciężarówką na prawy pas wjeżdżały inne auta — niezasadna jest konstatacja, iż naruszenie zakazu „nie pozostawało w związku przyczynowym z zaistniałym wypadkiem”. Zwłaszcza, że w takim przypadku obowiązkiem kierowcy było ustawić trójkąt ostrzegawczy 100 metrów za pojazdem (art. 50 ust. 1 pkt 1 pord).
Oskarżony zablokował pas ruchu w czasie jego największego natężenia, praktycznie wyłączając go z użytku na znacznym odcinku, stwarzając realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Nawet jeśli zatem przyczyną wypadku był nieprawidłowy manewr wykonany przez pokrzywdzonego motocyklistę, to zablokowanie pasa ruchu przez ciężarówkę niewątpliwie znacząco zwiększało zagrożenie wypadkiem.
Q.E.D.