A skoro już wakacje i ludzie się jadą tu i tam (byle bezpiecznie), czas kilka zdań o tym czy biuro podróży ponosi koszty powrotu do kraju turysty, który wskutek decyzji urzędników (bez winy tego biura) nie został przepuszczony przez granicę — i czy odpowiedzialność taką można wywieść z obowiązku udzielenia pomocy klientowi?

wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 5 grudnia 2017 r. (sygn. akt VII ACa 1010/17)
Jeżeli umowa o imprezę turystyczną nie reguluje tej kwestii w odmienny sposób, koszty pomocy w sytuacjach opisanych w art. 11a ust. 1 uut, a więc w wypadku wystąpieniu przesłanek egzoneracyjnych, powinien ponieść klient. Nie oznacza to zwolnienia organizatora turystyki z obowiązku niesienia pomocy konsumentowi.
Spór dotyczył stosowania przez biuro podróży w ogólnych warunkach umów czterech postanowień, które zdaniem powoda stanowiły klauzule abuzywne, a mianowicie:
- Cena ustalona w umowie może być podwyższona, jeżeli konieczność podwyższenia ceny wynika z następujących okoliczności: wzrostu kosztów transportu, wzrostu opłat urzędowych, podatków lub opłat należnych za takie usługi, jak opłaty lotniskowe, załadunkowe lub przeładunkowe w portach morskich i lotniczych lub wzrostu kursów walut.
- Uczestnik może domagać się rekompensaty w odpowiednim stosunku i proporcji do tego, jakie warunki były zagwarantowane przy ustaleniu całej wartości imprezy, a nie zostały zrealizowane.
- Biuro nie ponosi odpowiedzialności za podjętą przez odpowiednich urzędników granicznych/imigracyjnych odmowną decyzję wpuszczenia Uczestnika do danego kraju, jeżeli okoliczność taka nastąpi wyłącznie w związku z działaniem lub zaniechaniem takich urzędników i z przyczyn niezawinionych przez Biuro. W takim przypadku Uczestnik zapewnia sobie powrót do miejsca zamieszkania na własny koszt, a Biuro zwraca jedynie wartość niezrealizowanych świadczeń po potrąceniu faktycznie poniesionych przez Biuro kosztów związanych z ich zakupem u kontrahentów.
- Biuro podaje informacyjnie, że ukształtowane historycznie średnie koszty potrącenia – względem całkowitej wartości zawartej umowy – kształtują się następująco: do 45 dni przed dniem wyjazdu stała opłata manipulacyjna w wysokości – 5%, od 44 do 31 dni przed dniem wyjazdu – 10%, od 30 do 15 dni przed dniem wyjazdu – 30%, od 14 do 8 dni przed dniem wyjazdu – 60%, 7 dni lub mniej przed dniem wyjazdu – 75%, w dniu wyjazdu – 90%.
Sąd I instancji uwzględnił powództwo w części, stwierdzając, że klauzule druga i trzecia są niedozwolonymi postanowieniami umownymi i zakazując ich stosowania.
Nie ma znaczenia, że podobne klauzule są już w rejestrze UOKiK, bo rozszerzona prawomocność orzeczenia nie dotyczy innych przedsiębiorców (uchwała SN III CZP 17/15), nie ma też znaczenia, że w toku sprawy pozwany zaniechał stosowania jednej z klauzul (bo nie minęło 6 miesięcy od zaprzestania). Pozwany odpowiada już za sam fakt, że posługiwał się wzorcem, nie ma stąd znaczenia czy w ogóle zawarł jakąkolwiek umowę z jego użyciem.
art. 11a ustawy o usługach turystycznych
1. Organizator turystyki odpowiada za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy o świadczenie usług turystycznych, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest spowodowane wyłącznie:
1) działaniem lub zaniechaniem klienta;
2) działaniem lub zaniechaniem osób trzecich, nieuczestniczących w wykonywaniu usług przewidzianych w umowie, jeżeli tych działań lub zaniechań nie można było przewidzieć ani uniknąć, albo
3) siłą wyższą.
2. Wyłączenie odpowiedzialności za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy, w przypadkach wymienionych w ust. 1, nie zwalnia organizatora turystyki od obowiązku udzielenia w czasie trwania imprezy turystycznej pomocy poszkodowanemu klientowi.
Stąd też w odniesieniu do poszczególnych klauzul stosowanych przez organizatora turystyki sąd stwierdził, iż:
- klauzula nr 1 nie jest klauzulą abuzywną, albowiem ustawa zezwala by biuro turystyczne podwyższyło cenę imprezy o udokumentowaną wartość, jeśli umowa przewiduje taką możliwość (art. 17 ust. 1 uut);
- klauzula nr 2 jest klauzulą abuzywną, ponieważ chociaż ustawa o usługach turystycznych (art. 11b ust. 3-4 uut) pozwala na ograniczenie odpowiedzialności wobec klienta, to ograniczenie nie może dotyczyć odpowiedzialności za szkodę na osobie, zaś wskutek niejasności czym jest „odpowiedni stosunek i proporcja”, to przedsiębiorca ma swobodę w interpretacji tego warunku; co więcej reklamacje klientów mogą dotyczyć innych kwestii, niż tylko „zagwarantowanych warunków”, co skutkuje nieuprawnionym wyłączeniem odpowiedzialności przedsiębiorcy;
- klauzula nr 3 jest częściowo klauzulą abuzywną: same okoliczności egzoneracyjne odpowiadają regulacjom ustawowym (art. 11a ust. 1uut), jednak nawet w przypadku wyłączenia odpowiedzialności biuro podróży nie jest zwolnione z obowiązku udzielenia pomocy poszkodowanemu klientowi, zarazem nałożenie na klienta obowiązku powrotu do domu na własny koszt naursza zasady współżycia społecznego i jest zbyt uciążliwe dla konsumenta — nie można akceptować sytuacji, w której turysta zostaje w obcym kraju zdany na własny los, wyłącznie ze względu na dyskrecjonalną decyzję urzędnika granicznego;
- klauzula nr 4 w ogóle nie określa praw i obowiązków stron, stanowi bowiem wyłącznie informację do co historycznej wartości potrąceń — nie przydaje przedsiębiorcy żadnych uprawnień, nie skutkuje po stronie konsumenta żadnymi obowiązkami, zatem nie powoduje wprowadzenia go w błąd co do jego uprawnień
Skuteczna okazała się apelacja biura podróży dotycząca postanowienia nr 3: organizator turystyki niewątpliwie może zwolnić się z odpowiedzialności w przypadku okoliczności wskazanych w art. 11a uut (ta kwestia nie budziła wątpliwości), jednak sąd I instancji niezasadnie przyjął, iż w takim przypadku biuro podróży powinno zapewnić klientowi powrót do kraju na własny rachunek, a dopiero następnie dochodzić zwrotu związanych z tym kosztów. Niezależnie od tego, że organizator nie może zwolnić się od odpowiedzialności za skutki bezprawnego działania osób trzecich („kradzieże, rabunki, pożary”, wyrok z 19 października 2004 r., XVII Amc 95/03), to jednak działania urzędników granicznych czy celnych pozostaje poza wpływem przedsiębiorcy, a może wynikać z zachowania samego konsumenta.
W tym miejscu sąd zauważył, iż gdyby prawodawca chciał nałożyć na biuro podróży obowiązek pokrycia kosztów powrotu do kraju turysty, nałożyłby nań taki obowiązek, jak w przypadku świadczenia zastępczego (art. 16a ust. 1 uut) lub też w przypadku rekompensaty związanej z opóźnieniem lotu — a tymczasem od przedsiębiorcy wymaga się tylko i wyłącznie udzielenia informacji o możliwości zawarcia umowy ubezpieczenia od kosztów rezygnacji z udziału w imprezie turystycznej oraz o zakresie ubezpieczenia od następstw nieszczęśliwych wypadków i kosztów leczenia (art. 13 ust. 1 pkt 2 uut, sąd zauważył, że w tym zakresie nie doszło do pełnej harmonizacji z dyrektywą).
W konsekwencji oznacza to, iż koszty pomocy udzielonej przez organizatora określone w art. 11a ust. 1 uut — czyli powstałe w sytuacjach, kiedy przedsiębiorca może zwolnić się z odpowiedzialności z powołaniem na okoliczności egzoneracyjne — powinien ponieść klient, zaś biuro podróży ma obowiązek tylko i wyłącznie udzielić mu pomocy.
Z tego względu sąd stwierdził, iż postanowienie nr 3 w ogóle nie może być traktowane jako klauzula niedozwolona, zatem w tej części wyrok został zmieniony.