Krótko i na temat: czy dopuszczalne jest obciążenie konsumenta kosztami zwrotu nieodebranej przesyłki za pobraniem — na przykład w postaci zryczałtowanej kary umownej — czy też takie postanowienie może stanowić klauzulę niedozwoloną? I druga sprawa — czy sklep wysyłkowy może zastrzec automatyczną ponowną wysyłkę paczki, która nie została odebrana przez kupującego? (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 27 marca 2018 r., sygn. akt VII AGa 826/18).
Spór dotyczył klauzuli w regulaminie sklepu wysyłkowego pozwalającej na obciążenie kupującego, który nie odebrał towaru wysłanego za pobraniem, kosztami przesyłki zwrotnej — pod rygorem kary umownej w wysokości 1 tys. złotych. Zdaniem powodów postanowienie to stanowi klauzulę abuzywną, ponieważ kształtuje prawa i obowiązki konsumentów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy.
Zdaniem pozwanego przedsiębiorcy powództwo powinno zostać oddalone, ponieważ zmienił regulamin przed wpłynięciem pozwu do sądu (natychmiast po otrzymaniu wezwania), nikt nie zgłaszał żadnych roszczeń czy reklamacji związanej z działaniem tego postanowienia, zaś podobne klauzule są już w rejestrze prowadzonym przez UOKiK.
Jeśli Klient nie odbierze przesyłki pobraniowej, obciążony jest kosztami przesyłki zwrotnej do firmy oraz kosztami ponownego wysłania towaru. W przeciwnym razie firma zastrzega sobie prawo do nałożenia na Klienta kary w wysokości 1000 zł oraz przeniesienie wierzytelności na firmę windykacyjną wskazaną przez firmę.
Sąd prawomocnie uwzględnił powództwo: abstrakcyjna kontrola wzorca umownego nie wymaga badania czy jakikolwiek konsument został nim pokrzywdzony — przedmiotem sporu nie jest praktyka prowadzenia działalności przez przedsiębiorcę, lecz treść wzorca, którym się posługuje. Nie ma też znaczenia, że pozwany zaprzestał stosowania wzorca przed wniesieniem powództwa, albowiem obowiązujący w tamtym czasie przepis pozwalał na wszczęcie postępowania jeśli od stosowania wzorca minęło krócej niż 6 miesięcy (art. 479(39) kpc).
Nie można mieć wątpliwości, że zakwestionowana klauzula stanowi niedozwolone postanowienie umowne w rozumieniu art. 385(1) par. 1 kc: (i) nie została indywidualnie uzgodniona z konsumentem, (ii) nie dotyczy jednoznacznie sformułowanych głównych świadczeń stron, (iii) ukształtowane prawa i obowiązki konsumentów są sprzeczne z dobrymi obyczajami oraz (iv) rażąco naruszają interesy konsumentów.
art. 385(3) pkt 17 kc
W razie wątpliwości uważa się, że niedozwolonymi postanowieniami umownymi są te, które w szczególności:
17) nakładają na konsumenta, który nie wykonał zobowiązania lub odstąpił od umowy, obowiązek zapłaty rażąco wygórowanej kary umownej lub odstępnego;
Klauzula pozwalająca na obciążenie konsumenta kosztami zwrotu nieodebranej przesyłki oraz kosztami ponownego wysłania jest sformułowana w sposób niejednoznaczny — bo nie wiadomo czy ponowna wysyłka następuje na żądanie kupującego, czy wyłącznie na podstawie jednostronnej decyzji sprzedającego.
Pierwsza opcja, czyli konsument, który żąda przesłania towaru jeszcze raz, ponosi koszty zarówno przesyłki zwrotnej, jak i ponownego dostarczenia, nie jest klauzulą abuzywną, bo nieodebranie przesyłki stanowi nienależyte wykonanie zobowiązania przez konsumenta (art. 471 kc), zaś żądane koszty mieszczą się w granicach straty, którą przedsiębiorca może starać się skompensować. Jednak już zastrzeżona na tę okoliczność kara umowna w wysokości 1 tys. złotych jest rażąco wygórowana, ponieważ stanowi niezasadne przysporzenie po stronie przedsiębiorcy (art. 385(3) pkt 17 kc).
Niedozwolone są także postanowienia pozwalające przedsiębiorcy na automatyczną ponowną wysyłkę nieodebranego towaru — albowiem konstrukcję taką można porównać do odstąpienia od umowy zawartej na odległość.
Nieskuteczny okazał się także zarzut oparty na rozszerzonej prawomocności klauzuli niedozwolonej wpisanej do rejestru UOKiK — tu sąd powołał się na uchwałę, w myśl której prawomocność materialna wyroku uznającego postanowienie wzorca umowy za niedozwolone wyłącza powództwo o uznanie za niedozwolone postanowienia tej samej treści normatywnej, stosowanego przez przedsiębiorcę pozwanego w sprawie, w której wydano ten wyrok — ale nie stanowi res iudicata wobec innego przedsiębiorcy (uchwała 7 sędziów SN z 20 listopada 2015 r., III CZP 17/15).
Reasumując warto pamiętać, że pisząc regulamin e-sklepu warto wziąć pod uwagę także to, że jakieś rozwiązanie — ogólnie słuszne i sprawiedliwe — ze względu na przegięcie w przewidzianych konsekwencjach może być ocenione jako naruszające prawa konsumentów.