Wakacje, czyli odpoczywa ktoś, żeby pracować mógł ktoś (inny). Dziś zatem kilka akapitów o tym czy zasady odpowiedzialności materialnej pracowników mogą być modyfikowane w drodze porozumienia zawartego z pracodawcą — czyli czy zawarcie ugody, w której pracownik zobowiązuje się do pokrycia szkody wystarcza, by dochodzić od niego spłaty? (wyrok Sądu Najwyższego z 21 lutego 2018 r., III PK 14/17).
Sprawa dotyczyła odpowiedzialności materialnej pracownika (kierownika działu) za niedobory towaru, które odkryto podczas inwentaryzacji przeprowadzanej w związku z jego zwalnianiem się z pracy (inwentaryzacji przy zatrudnianiu nie było). Pracownik podpisał ugodę, w której zgodził się pokryć 1/3 wartości niedoborów (resztę wzięli na siebie inni pracownicy), ale wpłacił tylko część tych pieniędzy, zatem sprawa trafiła do sądu.
art. 917 kc
Przez ugodę strony czynią sobie wzajemne ustępstwa w zakresie istniejącego między nimi stosunku prawnego w tym celu, aby uchylić niepewność co do roszczeń wynikających z tego stosunku lub zapewnić ich wykonanie albo by uchylić spór istniejący lub mogący powstać.
W pierwszej instancji powództwo oddalono: pozwany pracownik nie miał sformułowanego na piśmie zakresu obowiązków, zaś powinność dbałości o mienie zakładu pracy wynikało z kodeksu pracy (art. 100 par. 2 pkt 4 kp), jednak pracodawca nie wykazał okoliczności pozwalających przypisanie mu winy umyślnej. Brak inwentaryzacji początkowej nie pozwala przyjąć, iżby mienie nie zostało mu powierzone, a skoro do magazynu dostęp miało więcej pracowników, klucze do magazynu były przechowywane w ogólnodostępnym pomieszczeniu, a w dodatku nie zawarto umowy o wspólnej odpowiedzialności materialnej — roszczenia pracodawcy są niezasadne.
art. 121(1) kp
§ 1. W razie niewykonania ugody przez pracownika, podlega ona wykonaniu w trybie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego, po nadaniu jej klauzuli wykonalności przez sąd pracy.
§ 2. Sąd pracy odmówi nadania klauzuli wykonalności ugodzie, jeżeli ustali, że jest ona sprzeczna z prawem lub zasadami współżycia społecznego.
Zwrotu wartości brakującego towaru nie można także dochodzić na podstawie ugody: owszem, wskutek jej zawarcia doszło do niewłaściwego uznania długu — które jest oświadczeniem wiedzy, a nie woli dłużnika, czyli stanowi przyznanie faktów, a nie oświadczenie woli — jednak jego skutkiem jest wyłącznie przerwanie biegu przedawnienia. Stąd też dłużnik nadal może wykazywać bezzasadność roszczeń — co w postępowaniu skutecznie uczynił.
Odmiennie spór ocenił sąd II instancji: strony zawarły ugodę pozasądową (art. 917 kc), pracownik zobowiązał się do pokrycia 1/3 niedoborów — akceptacja dla tych warunków wynika choćby z faktu, że część należności została spłacona. Oznacza to, że zbyteczne są rozważania odnoszące się do przepisów o odpowiedzialności materialnej pracowników — bo celem ugody jest usunięcie niepewności, która może dotyczyć samego istnienia stosunku prawnego, zaś skutkiem jej zawarcia są wzajemne ustępstwa stron. Ugoda tego rodzaju stanowi uznanie właściwe, zaś podpisując się pod dokumentami pozwany zobowiązał się do spłaty długu.
Oceniając skargę kasacyjną Sąd Najwyższy zauważył, że nie ma podstaw do przyjęcia, iż zawarcie ugody pozasądowej powoduje wyłączenie przepisów określających zasady odpowiedzialności materialnej pracowników. Warunkiem odpowiedniego stosowania przepisów kodeksu cywilnego w sprawach dotyczących stosunku pracy (art. 300 kp) jest brak uregulowania danej materii w prawie pracy oraz brak sprzeczności z przepisami prawa pracy (m.in. z zasadą uprzywilejowania pracownika, art. 18 kp) — przeto skoro kodeks pracy zawiera uregulowania odnoszące się do odpowiedzialności materialnej pracownika, to zawarta ugoda rozszerzająca możliwości ponoszenia tej odpowiedzialności może być oceniane jako nieważna (art. 58 kc).
Obowiązek zbadania przez sąd ugody dotyczącej odpowiedzialności pracownika wynika także z art. 121(1) par. 2 kp, który wprost zakazuje nadania klauzuli wykonalności ugodzie, która jest sprzeczna z prawem lub zasadami współżycia społecznego. W konsekwencji sąd ma obowiązek nie tyle opierać się na treści ugody, ile zbadać czy zaszły przesłanki do przyjęcia odpowiedzialności materialnej pracownika (art. 114-120 kp), w tym za mienie powierzone (art. 124-127 kp).
Stąd też zaskarżony wyrok został uchylony, a sprawa wraca do ponownego rozpoznania w drugiej instancji.