Jednym z ciekawszych dylematów od wieczności rozpalających internautów było zagadnienie dopuszczalności przeprowadzenia dowodu z protokołu zeznań świadka pochodzących z innej sprawy — czyli czy strona może powołać się na taki dokument (wskazać, że są jakieś zeznania w innych aktach), czy jednak sąd powinien wezwać tego świadka i odebrać od niego zeznania raz jeszcze? Na przeszkodzie „drogi na skróty” miała stać zasada bezpośredniości postępowania — czyli wymóg, by to sąd widział i słyszał świadka.
wyrok Sądu Najwyższego z 12 kwietnia 2018 r. (II CSK 399/17)
Dowód z protokołu zeznań świadka przesłuchanego w innym postępowaniu jest dowodem z dokumentu urzędowego odzwierciedlającego treść tych zeznań. Przeprowadzenie tego dowodu nie narusza zasady bezpośredniości (art. 235 § 1 kpc), jego charakter należy jednak uwzględnić przy ocenie dokonywanej na podstawie art. 233 § 1 kpc.
Orzeczenie wydano w sprawie o odszkodowanie za szkodę poniesioną wskutek błędnego wykreślenia z księgi wieczystej nieruchomości wzmianki o wniosku o wpis hipoteki (na rzecz banku, związanej z kredytem).
Przeciwko sekretarz sądowej, która omyłkowo wykreśliła wzmiankę, prowadzono postępowanie z art. 271 par. 1 kk — umorzone ze względu na brak znamion popełnienia przestępstwa, bo brak zrozumienia zarządzenia sędziego nie pozwala na przypisanie umyślności w działaniu.
Nabywca odkupił nieruchomość z „czystą” księgą wieczystą, ale kilka dni po transakcji sąd przypomniał sobie o starych wnioskach, które wpisano pod nowymi numerami — zatem okazało się, że nieruchomość jest obciążona hipoteką. Założone sprawy dotyczące owego wpisu oraz o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym zakończyły się przegraną, zatem do sądu trafiło powództwo przeciwko Skarbowi Państwa o naprawienie szkody wynikającej z deliktu wynikającego z naruszenia prawa przy wykonywaniu władzy publicznej (art. 417 par. 1 kc).
Powództwo zostało prawomocnie oddalone: wykreślenie wzmianki z księgi wieczystej miało charakter bezprawny, bo zawieszenie powiązanego postępowania nie mogło być podstawą do „zniknięcia” wniosku. Jednakże roszczenia uległy już przedawnieniu, albowiem pracownica sądu nie została prawomocnie skazana za przestępstwo niedopełnienia obowiązków (art. 231 par. 3 kk), zatem nie ma zastosowania przepis przewidujący 20-letni okres przedawnienia odpowiedzialności za szkodę wynikającą z przestępstwa art. 442(1) par. 2 kc (pozew trafił do sądu dopiero w 2015 r.).
W szczególności powód nie zawnioskował o przesłuchanie kobiety na okoliczność rzekomego popełnienia przestępstwa — ograniczył się do powołania na protokół przesłuchania w postępowaniu karnym, który wprawdzie jest dokumentem urzędowym, ale nie może stanowić nadrzędnego źródła dowodowego, skoro w sprawie mógł być przeprowadzony dowód bezpośredni (art. 235 kpc). Nie można przy tym mówić, że ze względu na upływ kilkunastu lat przesłuchanie świadka nie jest wskazane — zastąpienie takiego dowodu dokumentem jest dopuszczalne tylko w przypadku niemożności złożenia zeznań (np. ze względu na śmierć). A w dodatku sekretarz sądowy nie jest funkcjonariuszem publicznym, bo nie wykonuje czynności władczych, lecz wyłącznie usługowe (art. 115 par. 13 pkt 4 kk).
art. 235 par. 1 kpc
Postępowanie dowodowe odbywa się przed sądem orzekającym, chyba że sprzeciwia się temu charakter dowodu albo wzgląd na poważne niedogodności lub niewspółmierność kosztów w stosunku do przedmiotu sporu. W takich wypadkach sąd orzekający zleci przeprowadzenie dowodu jednemu ze swych członków (sędzia wyznaczony) albo innemu sądowi (sąd wezwany).
Sąd Najwyższy uwzględnił skargę kasacyjną: zasada bezpośredniości postępowania ma dwa aspekty, podmiotowy (obowiązek przeprowadzenia dowodu przed sądem) i przedmiotowy (priorytet dla dowodu bezpośrednio potwierdzającego twierdzenia, przed dowodem pośrednim). Art. 235 par. 1 kpc odnosi się tylko do bezpośredniości w znaczeniu podmiotowym, natomiast bezpośredniości przedmiotowej można doszukiwać się w przepisach o kontradyktoryjności postępowania oraz zasadach oceny dowodów (art. 233 par. 1 kpc). Przepis ten nie daje jednak sądowi prawa do pominięcia dowodu tylko dlatego, że w jego ocenie ma on charakter pośredni, zaś inny dowód, o przeprowadzenie którego strona nie zawnioskowała, byłby dowodem bezpośrednim.
Uwagi dotyczące bezpośredniości postępowania dowodowego odnoszą się także do dowodów w postaci dokumentów znajdujących się w aktach innych spraw, w tym do protokołów z przesłuchania świadków. Przeprowadzenie dowodu z protokołu przesłuchania takiego świadka w innym postępowaniu nie uchybia zasadzie bezpośredniości, ponieważ odbywa się przed sądem orzekającym (art. 235 par. 1 kpc). Nie jest to wprawdzie dowód z zeznań świadka, lecz dowód z dokumentu urzędowego odzwierciedlającego treść takich zeznań (zatem podlega ocenie sądu w trybie art. 233 par. 1 kpk; co więcej protokół taki jest tylko dowodem na to jaka była treść zeznań świadka, ale nie jest dowodem na prawdziwość treści tych zeznań, art. 244 par. 1 kpc).
W konsekwencji oznacza to, że strona może poprzestać na złożeniu wniosku o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania świadka w innym postępowaniu — zaś sąd nie może go pominąć przy ocenie zgromadzonych materiałów. Przesłuchanie świadka następuje na wniosek strony, dowód ten może być przeprowadzony także z urzędu — ale jeśli istnieje dokument w postaci protokołu przesłuchania w aktach innej sprawy, a strona zawnioskuje o jego przeprowadzenie, sąd nie może odmówić uwzględnienia takiego dowodu z powołaniem się na art. 235 par. 1 kpc.
Błędna była także ocena, iż sekretarz sądowy nie jest funkcjonariuszem publicznym — skoro uczestniczy on w wykonywaniu zadań wchodzących w zakres kompetencji organu państwowego (może samodzielnie wykonywać część czynności związanych z prowadzeniem ksiąg wieczystych), a „urzędnikiem” nazywa go także ustawa o pracownikach sądów i prokuratury oraz rozporządzenie wykonawcze.
Nie wiem czy to orzeczenie rozwiewa wszystkie możliwe wątpliwości (moim zdaniem nie), jednak niewątpliwie może być cenną wskazówką, zwłaszcza w przypadkach gdy od zdarzenia minęło sporo czasu, zatem współczesne zeznania świadka mogą być obiektywnie mniej szczegółowe od jego słów sprzed lat.