Krótko i na temat: w wydanym dziś wyroku Sąd EU stwierdził, że zakwestionowany przez Komisję Europejską podatek od sprzedaży detalicznej nie stanowi pomocy państwa niezgodnej z zasadami rynku wewnętrznego (wyrok Sądu EU z 16 maja 2019 r. w sprawie Polska vs. Komisja Europejska, sprawy połączone T-836/16 i T-624/17).
art. 107 ust. 1 TFUE
(…) wszelka pomoc przyznawana przez Państwo Członkowskie lub przy użyciu zasobów państwowych w jakiejkolwiek formie, która zakłóca lub grozi zakłóceniem konkurencji poprzez sprzyjanie niektórym przedsiębiorstwom lub produkcji niektórych towarów, jest niezgodna z rynkiem wewnętrznym w zakresie, w jakim wpływa na wymianę handlową między Państwami Członkowskimi.
Dla przypomnienia ustawa o podatku od sprzedaży detalicznej (jeden z koronnych pomysłów PiS) została uchwalona w 2016 r. i wprawdzie zdążyła już wejść w życie — ale jej stosowanie kilkakrotnie zawieszano (obecnie art. 11a mówi, iż jej przepisy „stosuje się do przychodów ze sprzedaży detalicznej osiągniętych od dnia 1 stycznia 2020 r.”, por. Dz.U. z 2018 r. poz. 2402). Przyczyną takiego łamańca była decyzja KE, która uznała, iż nowy podatek stanowi niedozwoloną pomoc państwa (art. 107 ust. 1 TFUE), albowiem progresja podatkowa preferuje niektórych przedsiębiorców i nakazała zawieszenie stosowania przepisów.
Skargę na decyzję KE wniosła Polska — a nasze argumenty podzielił Sąd EU, którego zdaniem decyzja nakazująca zawieszenie podatku od sprzedaży detalicznej jest nieważna.
Sąd EU podkreślił, iż mechanizm podatkowy przewidujący korzystniejsze traktowanie niektórych przedsiębiorców stanowi pomoc państwa w rozumieniu art. 107 ust. 1 TFUE — jednak w każdym przypadku należy ustalić czy stosowanie tego środka jest „selektywne”, czyli na ile odbiega on od normalnego systemu podatkowego. KE w decyzji przyjęła, iż normalny podatek powinien mieć charakter liniowy, co w ocenie sądu nie jest prawdą — bo progresja podatkowa nie jest sprzeczna z celem opodatkowania jakim jest pozyskiwanie wpływów budżetowych, nawet jeśli wyższa stawka podatku dotyczy niewielkiej grupy podatników (zwykle zagraniczne sieci handlowe zorganizowane w formie franczyzy). Takie założenie nie jest dyskryminujące dla uczestników rynku, nawet jeśli przyjąć, iż celem zróżnicowania stawek była redystrybucja dochodu (rząd reklamował podatek od sprzedaży detalicznej jako sposób sfinansowania środków polityki rodzinnej).
Z tego względu sąd stwierdził nieważność decyzji Komisji Europejskiej — a rząd pewnie będzie miał dobry bęben do bicia w.