Czy rozszerzona podmiotowo prawomocność materialna wyroku wydanego w toku kontroli abstrakcyjnej, który był podstawą do wpisania klauzuli abuzywnej do rejestru UOKiK dotyczy także innych przedsiębiorców? Słowem: czy inne firmy, chcąc uniknąć kar za stosowanie postanowień niedozwolonych muszą wertować ów rejestr i porównywać wpisane tam klauzule z własnymi wzorcami umów — czy jednak nałożenie kary musi poprzedzać uprzednie potwierdzenie przez sąd, że przedsiębiorstwa stosował niedozwolone postanowienia?
wyrok Sądu Najwyższego z 19 września 2019 r. (I NSK 56/18)
Zachowanie przedsiębiorcy innego niż przedsiębiorca, który był stroną postępowania zakończonego wpisem do rejestru postanowień niedozwolonych wzorca umowy, jakim ten przedsiębiorca się posługiwał, nie narusza zakazu posługiwania się postanowieniem wzorca umowy uznanym za niedozwolone z art. 479(43) kpc w związku z art. 479(42) kpc.
Orzeczenie wydano w sprawie ze skargi kasacyjnej na wyrok sądowy dotyczący odwołania banku od decyzji, w której uznano klauzulę o poddaniu się kredytobiorcy egzekucji na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego — która to klauzula była już wpisana (w trybie kontroli abstrakcyjnej, art. 479(45) kpc) do rejestru klauzul niedozwolonych (pod nr 2908) — za praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów (spór dotyczy stanu prawnego sprzed 16 kwietnia 2016 r., tj. sprzed nowelizacji ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów — bo dopiero teraz te sprawy są finalnie rozstrzygane przez sądy).
W sporze prawomocnie stwierdzono, że skoro bank nie był stroną postępowania w sprawie, która skończyła się wpisaniem klauzuli abuzywnej do rejestru prowadzonego przez UOKiK, to nie można mu było zarzucać stosowania praktyki naruszającej zbiorowe interesy konsumentów. W ocenie sądu rozszerzona podmiotowo prawomocność orzeczenia będącego podstawą do uznania wzorca umownego jako klauzuli niedozwolonej działała jednokierunkowo: na rzecz wszystkich osób trzecich, ale wyłącznie przeciwko temu przedsiębiorcy, przeciwko któremu wyrok został wydany (por. uchwała SN z 20 listopada 2015 r., III CZP 17/15).
art. 24 ust. 1-2 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów (w brzmieniu do 16 kwietnia 2016 r.)
1. Zakazane jest stosowanie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów.
2. Przez praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów rozumie się godzące w nie bezprawne działanie przedsiębiorcy, w szczególności:
1) stosowanie postanowień wzorców umów, które zostały wpisane do rejestru postanowień wzorców umowy uznanych za niedozwolone, o którym mowa w art. 479(45) ustawy — Kodeks postępowania cywilnego,
Zdaniem UOKiK nawet przed wspomnianą nowelizacją zarzut stosowania postanowienia wzorca wpisanego do rejestru w toku kontroli abstrakcyjnej można było skutecznie postawić także każdemu przedsiębiorcy, który stosował klauzulę tożsamą z uznaną za abuzywną, nawet jeśli nie był stroną wcześniejszego postępowania. Wcześniejsze argumenty SN zostały wszakże zdezaktualizowane w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości EU, które potwierdziło, że organ może nałożyć karę za stosowanie identycznej klauzuli przez innego przedsiębiorcę, pod warunkiem możliwości sądowej kontroli decyzji UOKiK (por. wyrok TSUE z 21 grudnia 2016 r., C-119/15). Tak rozumiany delikt administracyjny polega na stosowaniu postanowień wzorców umów wpisanych do rejestru, który ma samoistny charakter wobec wyroków SOKiK wydawanych w ramach kontroli abstrakcyjnej.
art. 479(43) kpc (uchylony z dniem 16 kwietnia 2016 r.)
Wyrok prawomocny ma skutek wobec osób trzecich od chwili wpisania uznanego za niedozwolone postanowienia wzorca umowy do rejestru, o którym mowa w art. 479(45) § 2.
W ocenie banku TSUE nie rozważał zgodności polskiego modelu kontroli wzorców z prawem unijnym, lecz odnosił się do pewnych abstrakcyjnych założeń — a przecież polski Sąd Najwyższy orzekł, że prowadzony przez UOKiK rejestr klauzul abuzywnych nie jest przejrzysty, a jego struktura nie jest jasna (wyrok SN z 12 lutego 2014 r., III SK 18/13), co oznacza, że opartego na teoretycznych rozważaniach wyroku TSUE nie można wprost przenosić na krajową praktykę. Wadliwość konstrukcji rejestru klauzul niedozwolonych godzi w wymóg określoności czynów zabronionych podlegających sankcji (art. 42 Konstytucji RP). Oznacza to, że zakres podmiotowy i przedmiotowy zakazu określał art. 24 ust. 2 pkt 1 uokik — bo w przeciwnym razie „przedsiębiorca, który nie był stroną postępowania w ramach którego zapadł wyrok uznający dane postanowienie za niedozwolone, jest pozbawiony możliwości analizy i weryfikacji” argumentów i nie ma możliwości obrony (przedstawienia swoich argumentów), co narusza konstytucyjne gwarancje prawa do sądu (art. 45 Konstytucji RP), zaś możliwość wniesienia odwołania od decyzji UOKiK jest środkiem niewystarczającym (choćby przez to, że decyzją nakłada się już karę, co zmusza firmę np. do utworzenia rezerwy na poczet kary). Skoro zatem abstrakcyjny model kontroli abuzywności postanowień wzorców polegał na rozstrzyganiu przez sąd, to tylko sąd może orzec czy inny przedsiębiorca dopuścił się analogicznego naruszenia.
Sąd Najwyższy zauważył, iż początkowo linia orzecznicza wychodziła z założenia, że wpisanie postanowienia do rejestru klauzul niedozwolonych działa erga omnes, zatem żadnemu innemu przedsiębiorcy nie wolno posługiwać się nią w obrocie (wyrok SN z 20 czerwca 2006 r., III SK 7/06, uchwała 7 sędziów SN z 13 lipca 2006 r., III SZP 3/06).
Z czasem jednak stanowisko do podlegało złagodzeniu — podkreślono m.in., że właśnie ze względu na sądowy tryb ustalania niedozwolonego charakteru postanowienia wzorca umowy nie jest możliwe traktowanie jako praktyki naruszającej zbiorowe interesy konsumentów podobnego zachowania innego przedsiębiorcy i nakładanie za to kar (wyrok SN z 12 kwietnia 2011 r., III SK 44/10). Stad z aktualnego — utrwalonego — orzecznictwa i piśmiennictwa wynika, że ani wyrok SOKiK, ani wpis postanowienia do rejestru UOKiK nie wiążą w sprawach innych przedsiębiorców, nawet jeśli kwestionowane klauzule mają tożsame brzmienie jak postanowienia już wpisane do rejestru. Chociaż brzmienie art. 479(43) kpc nie przewiduje takiego zróżnicowania — „teleologicznej redukcji” należy dokonać w ramach wykładni przepisu, tak, by „rozszerzona podmiotowo prawomocność materialna wyroku uwzględniającego powództwo o uznanie postanowienia wzorca umowy za niedozwolone działa jednokierunkowo, tj. na rzecz wszystkich osób trzecich, ale wyłącznie przeciwko pozwanemu przedsiębiorcy, przeciwko któremu ten wyrok został wydany” (por. postanowienia SN z 18 grudnia 2018 r., I NSK 22/18, I NSK 24/18 i I NSK 25/18; postanowienia SN z 16 stycznia 2019 r., I NSK 27/18, I NSK 30/18, I NSK 31/18, I NSK 30/18 i I NSK 32/18; postanowienia SN z 13 lutego 2019 r., I NSK 36/18, I NSK 37/18 i I NSK 38/18; postanowienia SN z 21 marca 2019 r., I NSK 44/18 i I NSK 48/18; postanowienia SN 10 kwietnia 2019 r., I NSK 83/18).
Stosowanie przez przedsiębiorcę postanowienia identycznego (tożsamego) z postanowieniem wpisanym do rejestru postanowień wzorców umowy uznanych za niedozwolone, który nie uczestniczył w postępowaniu zakończonym wpisem do rejestru, nie jest zachowaniem bezprawnym w tym sensie, że nie narusza art. 479(43) kpc.
Bezprawność zachowania przedsiębiorcy nie może wynikać z przepisu, który wyłącznie wyliczał w sposób przykładowy zachowania przedsiębiorców, które mogły naruszać zakaz praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów (tj. z art. 24 ust. 2 pkt 1 uokik w brzmieniu do 16 kwietnia 2016 r.), albowiem norma ta nie jest samodzielnym źródłem owej bezprawności — zaś sąd nie stwierdził, iżby zachowanie banku było bezprawne w ramach abstrakcyjnej kontroli stosowanego wzorca umownego (nb. SN podkreślił, iż w przeciwnym razie nie byłoby konieczne dodanie do ustawy — tą samą nowelizacją — art. 23d uokik.)
art. 23d ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów (wszedł w życie 17 kwietnia 2016 r.)
Prawomocna decyzja o uznaniu postanowienia wzorca umowy za niedozwolone ma skutek wobec przedsiębiorcy, co do którego stwierdzono stosowanie niedozwolonego postanowienia umownego oraz wobec wszystkich konsumentów, którzy zawarli z nim umowę na podstawie wzorca wskazanego w decyzji.
Wykładni tej nie podważa wyrok TSUE w sprawie C-119/15, z którego nie wynika, iżby dyrektywa 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich nakładała na państwa obowiązek by rozszerzona podmiotowo prawomocność materialna wyroku wydanego w ramach kontroli abstrakcyjnej odnosiła się do wszystkich przedsiębiorców — konkluzją orzeczenia jest bowiem tylko to, że wprowadzenie takiego uregulowania do prawodawstwa krajowego nie byłoby sprzeczne z prawodawstwem unijnym, zaś minimalny standard oznacza, że skutkami wyroku objęci są wszyscy konsumenci — ale nie wszyscy przedsiębiorcy.
Z tego względu SN nie uwzględnił skargi kasacyjnej wniesionej przez UOKiK.