Krótko i na temat: w wydanym dziś wyroku TSUE stwierdził, że kredyty indeksowane do walut obcych mogą być unieważniane ze względu na zastosowanie w nich klauzul niedozwolonych przy przeliczeniu kursów walut (jeśli prawo obowiązujące w poszczególnym państwie przewiduje taką możliwość) — zaś sąd w żadnym przypadku nie może uzupełniać warunków umowy w części, w jakiej została ona unieważniona, bez zgody konsumenta.

wyrok Trybunału Sprawiedliwości EU z 3 października 2019 r. w sprawie Dziubak vs. Raiffeisen Bank (C‑260/18)
1) [zasada niezwiązania konsumentów klauzulą abuzywną] nie stoi na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, że ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy.
2) [zasadę niezwiązania konsumentów klauzulą abuzywną] należy interpretować w ten sposób, że z jednej strony skutki dla sytuacji konsumenta wynikające z unieważnienia całości umowy, takie jak te, o których mowa w wyroku z dnia 30 kwietnia 2014 r., Kásler i Káslerné Rábai (C‑26/13, EU:C:2014:282), należy oceniać w świetle okoliczności istniejących lub możliwych do przewidzenia w chwili zaistnienia sporu, a z drugiej strony, do celów tej oceny decydująca jest wola wyrażona przez konsumenta w tym względzie.
3) [zasada niezwiązania konsumentów klauzulą abuzywną] należy interpretować w ten sposób, że stoi ona na przeszkodzie wypełnieniu luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które się w niej znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, że skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie, jeżeli strony umowy wyrażą na to zgodę.
4) [zasada niezwiązania konsumentów klauzulą abuzywną] należy interpretować w ten sposób, że stoi ona na przeszkodzie utrzymywaniu w umowie nieuczciwych warunków, jeżeli ich usunięcie prowadziłoby do unieważnienia tej umowy, a sąd stoi na stanowisku, że takie unieważnienie wywołałoby niekorzystne skutki dla konsumenta, gdyby ten ostatni nie wyraził zgody na takie utrzymanie w mocy.
Spór dotyczył kredytu indeksowanego do franka szwajcarskiego zaciągniętego przez polskie małżeństwo na 40 lat. W umowie zastrzeżono, że kwota kredytu będzie oprocentowana stawką LIBOR 3M plus marża banku, zaś spłata rat będzie następować w złotówkach po przeliczeniu do kursu kupna CHF.
Zdaniem kredytobiorców takie postanowienie stanowiło klauzulę niedozwoloną ze względu na możliwość arbitralnego i jednostronnego ustalania ich zobowiązań przez bank. Po usunięciu klauzul abuzywnych nie ma natomiast podstawy do ustalenia jakiegokolwiek kursu franka szwajcarskiego, jednak być może dałoby się go zakwalifikować jako kredyt w złotówkach, ale oprocentowany stawką LIBOR (por. „Czy można mieć kredyt w PLN oprocentowany stawką LIBOR?”).
art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich
Państwa Członkowskie stanowią, że na mocy prawa krajowego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków.
Odnosząc się do przesłanych w trybie prejudycjalnym pytań TSUE stwierdził, że stosowanie przez bank nieuczciwych warunków umownych w zakresie indeksacji walutowej może powodować zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy — skutkiem przewalutowania będzie sytuacja, w której kredyt udzielony w złotych jest oprocentowaną stopą LIBOR, w czego konsekwencji umowa nie ma już charakteru indeksowanego. Generalna zasada (art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG) mówi, że konsument nie jest związany postanowieniami umownymi, które zostały zakwalifikowane jako klauzula niedozwolona; celem regulacji nie jest unieważnianie całych umów — natomiast to poszczególne państwa mogą, w swoim własnym prawie, wprowadzać taką możliwość. Okoliczność ta podlega badaniu przez sąd krajowy, zatem jeśli uzna on, że po usunięciu nieuczciwych warunków umowa nie może dalej obowiązywać, może orzec o jej unieważnieniu.
Zamiast tego sąd może wyjątkowo zastąpić usunięte postanowienie inną normą dyspozytywną lub „przepisem mającym zastosowanie”, pod warunkiem jednak zgody konsumenta. Uprawnienie to jest ograniczone do sytuacji kiedy usunięcie klauzuli abuzywnej powodowałoby unieważnienie całej umowy narażając konsumenta na „szczególnie szkodliwe skutki”.
Uzupełnienie powstałej w ten sposób luki nie może polegać na odwołaniu się do przepisów ogólnych (w tym zasady słuszności lub ustalonych zwyczajów) — możliwość zastąpienia zakwestionowanych postanowień jest wyjątkiem, zaś zastosowanie ogólnych przepisów nie odpowiada wymogowi zachowania równowagi w relacjach między konsumentem a bankiem udzielającym kredytu indeksowanego do waluty obcej.
Sąd nie ma jednak obowiązku stosowania przepisów o unieważnianiu umów kredytowych ze względu na klauzule abuzywne jeśli konsument — poinformowany należycie przez sąd — wyraźnie stwierdzi, że nie zamierza powoływać się na nieuczciwe postanowienie umowne i chce nadal być nim związany. Konsument może bowiem wyrazić „dobrowolną i świadomą zgodę” na związanie się klauzulą, która stanowi niedozwolone postanowienie umowne.
Zamiast komentarza: biorąc pod uwagę najnowsze orzecznictwo Sądu Najwyższego wyrok nie stanowi żadnego nihil novi — można powiedzieć, że od opinii Rzecznika Generalnego wszystko szło właśnie w tym kierunku (por. „Czy aneksem antyspreadowym można konwalidować klauzulę abuzywną i przywrócić walutowy charakter kredytu?”).
Ciekawsze pytanie brzmi: czy wyrok TSUE należy interpretować jako furtkę do unieważniania kredytów indeksowanych do walut obcych przez polskie sądy — czyli czy polskie prawo przewidują taką opcję? Na pewno sama w sobie klauzula abuzywna nie skutkuje nieważnością całego stosunku zobowiązaniowego („strony są związane umową w pozostałym zakresie”, art. 385(1) par. 2 kc) — czy zatem można domagać się stwierdzenia nieważności na podstawie art. 6 ust. 1 dyrektywy lub art. 58 kc? Sąd Najwyższy ma (miał?) już na ten temat pogląd: iż art. 385(1) par. 2 kc stanowi lex specialis względem art. 58 par. 3 kc, co wyklucza unieważnienie całej umowy (por. „Czy usunięcie z umowy klauzuli abuzywnej może skutkować nieważnością całej umowy?”); raczej nie widzę też podstaw do traktowania kredytów indeksowanych do walut obcych jako nieważnych ex lege (nie ma takiego zakazu w żadnym przepisie; nb. gdyby kredyt indeksowany był sprzeczny z prawem, nie mógłby podlegać ocenie jako klauzula niedozwolona, por. „Bezwzględna nieważność czynności prawnej wyłącza uznanie jej za klauzulę niedozwoloną”), zaś dyrektywy bezpośrednio się nie stosuje…
…co by oznaczało, że nie pozostaje nic innego jak podejście do klauzuli indeksacyjnej jako sprzecznej z zasadami współżycia społecznego (art. 58 par. 2 kc), bo przecież niedozwolone postanowienie umowne może być równocześnie kwalifikowane w ten sposób — ale do tego znów nie było potrzeba TSUE (art. 58 par. 2 kc „chodzi” niezależnie od art. 385(1) kc)…
…lub oczekiwać na działanie ustawodawcy, który albo taką furtkę utworzy, albo dopisze jakiś przepis na okoliczność skutków zakwestionowanych klauzul walutowych — pamiętając jednak o kwestii retroaktywności prawa…