Czy orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, w którym stwierdzono naruszenie praw człowieka w postępowaniu karnym, jest podstawą do podważenia wyroku wydanego w tym postępowaniu? Czy oskarżonemu przysługuje wznowienie postępowania karnego po wyroku ETPCz korzystnym dla oskarżonego — czy jednak może zależeć to od treści samego wyroku?
postanowienie Sądu Najwyższego z 26 lutego 2019 r. (II KO 47/18)
1. Konwencja o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności nie przewiduje obowiązku państwa-strony wzruszenia prawomocnego orzeczenia w sytuacji, gdy w wyroku Europejski Trybunał Praw Człowieka stwierdził, że zostało ono wydane z naruszeniem postanowień Konwencji. Nie przesądza ona również rodzaju środków prawnych, jakie powinny być podjęte w celu wykonania wyroku tego Trybunału. Art. 41 Konwencji wskazuje jedynie na konieczność zadośćuczynienia pokrzywdzonej stronie w takim zakresie, w jakim prawo państwa nie daje podstawy do przywrócenia stanu poprzedniego (sprzed naruszenia — restitutio in integrum).
2. Potrzeba wznowienia postępowania karnego wynikająca z rozstrzygnięcia organu międzynarodowego działającego na mocy umowy międzynarodowej ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą Polską (art. 540 § 3 kpk) zachodzi wtedy, gdy przedmiot rozstrzygnięcia Trybunału dotyczy głównego nurtu procesu, a charakter i zakres stwierdzonych w jego toku uchybień w istocie podważa słuszność merytorycznego rozstrzygnięcia. Potrzeba wznowienia w związku z orzeczeniem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zajdzie wówczas, gdy poczynione zostaną ustalenia, że stwierdzone przez Trybunał naruszenie przepisów Konwencji mogło mieć wpływ na treść orzeczeń sądów krajowych zapadłych w toku prawomocnie zakończonego postępowania karnego objętego wnioskiem o wznowienie.
3. Stwierdzone w wyroku Trybunału naruszenie prawa do „sądu ustanowionego ustawą” (art. 6 ust. 1 Konwencji) przez nieprawidłowe wyznaczenie sędziego do składu orzekającego, jeżeli nie jest powiązane z brakiem niezawisłości czy bezstronności sędziego, nie daje podstawy do wznowienia postępowania karnego.
Orzeczenie dotyczyło wniosku skazanego o wznowienie postępowania zakończonego prawomocnym wyrokiem skazującym mężczyznę za przywłaszczenie mienia znacznej wartości (art. 284 par. 2 kk w zw. z art. 294 par. 1 kk) — zdaniem obrońcy skoro Europejski Trybunał Praw Człowieka stwierdził, że w postępowaniu karnym doszło do nieprawidłowości w wyznaczeniu sędziego, co skutkowało naruszeniem prawa do sądu (za co Trybunał przyznał odszkodowanie), to takie orzeczenie jest podstawą do uchylenia szeregu wyroków (w tym dwóch orzeczeń SN) dotyczących sprawy oraz wznowienia postępowania ze względu na rozstrzygnięcie organu międzynarodowego działającego na podstawie ratyfikowanej przez Polskę umowy (art. 540 par. 3 kpk).
(Pozostawione w uzasadnieniu okruszki pozwalają stwierdzić, że chodzi o wyrok ETPCz z 12 kwietnia 2018 r., w sprawie Janiny Chim i Dariusza Przywieczerskiego vs. Polska, 36661/07 i 38433/07, w którym stwierdzono naruszenie art. 6 par. 1 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, zaś skazanie było związane z aferą FOZZ. Kwestia nienależytego obsadzenia sądu miała także swój odprysk w postaci uchwały SN z 17 listopada 2005 r., I KZP 43/05.)
art. 540 par. 3 kpk
Postępowanie wznawia się na korzyść oskarżonego, gdy potrzeba taka wynika z rozstrzygnięcia organu międzynarodowego działającego na mocy umowy międzynarodowej ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą Polską.
Sąd Najwyższy stwierdził, że ETPCz niewątpliwie jest „organem międzynarodowym”, a jego wyrok jest „rozstrzygnięciem” w rozumieniu art. 540 par. 3 kpk — jednak wznowienie postępowania karnego jest konieczne tylko wówczas, gdy w sprawie zaistniała taka „potrzeba”, która wynika z owego rozstrzygnięcia, co oznacza, że Trybunał musiałby zobowiązać organy sądowe państwa do wznowienia postępowania karnego — co jednak w sprawie nie miało miejsca.
Brak konieczności wznowienia postępowania po każdym wyroku ETPCz wynika wprost z art. 41 ust. 1 EKPCz, który zobowiązuje państwa-strony Konwencji do przestrzegania ostatecznego wyroku Trybunału, którego państwo było stroną — jeśli jednak wewnętrzne prawo państwa nie pozwala na całkowite usunięcie naruszenia stwierdzonego w postępowaniu, ETPCz ogranicza się wyłącznie do przyznania zadośćuczynienia (art. 41 EKPCz)
art. 41 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności
Jeśli Trybunał stwierdzi, że nastąpiło naruszenie Konwencji lub jej protokołów, oraz jeśli prawo wewnętrzne zainteresowanej Wysokiej Układającej się Strony pozwala tylko na częściowe usunięcie konsekwencji tego naruszenia, Trybunał orzeka, gdy zachodzi potrzeba, słuszne zadośćuczynienie pokrzywdzonej stronie.
Oznacza to, że wznowienie postępowania karnego po wyroku ETPCz nie jest obligatoryjne — Konwencja nie nakazuje państwu, które przegrało sprawę przed ETPCz, wznowienia postępowania, nawet jeśli w ocenie Trybunału w toku postępowania doszło do naruszenia jej zasad. Państwa co do zasady mają obowiązek spowodowania zakończenia naruszenia, naprawienia szkody oraz powstrzymania się od podobnych naruszeń w przyszłości, przy czym środki niezbędne do zaprzestania stwierdzonego naruszenia pozostają wyłącznie w gestii państwa (co ciekawe tu SN powołuje się na „art. (reguła) 6 ust. 2 b (i) Regulaminu Komitetu Ministrów w zakresie nadzoru nad wykonywaniem wyroków i ugód, przyjętego przez Komitet Ministrów dnia 10 maja 2006 r. w czasie 964 posiedzenia, zmienionego dnia 18 stycznia 2017 r., w czasie 1275 posiedzenia; tekst regulaminu w języku polskim, przed zmianami wprowadzonymi w 2017 r. dostępny pod adresem: https://www.bip.ms.gov.pl/Data/Files/_public/bip/prawa_czlowieka/raport_2008.pdf s. 80 i n.” — tego dokumentu tam oczywiście nie ma, zaś adres przekierowuje na arch-bip.ms.gov.pl.). Tylko w niektórych przypadkach ponowne rozpoznanie sprawy lub wznowienie postępowania jest najbardziej skutecznym lub jedynym sposobem restytucji (por. Zalecenie R (2000) Komitetu Ministrów — ten znów akt ma postać pliku doc (sic!).
Wynika to z zasady, że wyroki ETPCz mają charakter deklaratoryjny (nie mają charakteru kasatoryjnego) — „same w sobie nie powodują zatem zmiany sytuacji skarżącego, nie tworzą dla niego żadnego nowego prawa, a jedynie stwierdzają fakt naruszenia Konwencji i definiują jego zakres”. Natomiast sam Trybunał może ew. określić moc swoich wyroków w wewnętrznym porządku prawnym państw będących stronami Konwencji — jednak nawet z jego własnego orzecznictwa wynika, iż nie posiada on jurysdykcji do nakazania wznowienia postępowania krajowego (por. Moreira Ferreira p. Portugalii (nr 2), skarga nr 19867/12). Wątpliwości ETPCz nie budzi także to, że naruszenie art. 6 EKPCz nie musi skutkować wznowieniem postępowania krajowego (por. Henryk Urban i Ryszard Urban p. Polsce, skarga nr 23614/08 — w tej sprawie negatywnie oceniono orzeczenie wydane przez nie-niezwisłego asesora sądowego).
Skoro zatem Europejski Trybunał Praw Człowieka wprost stwierdził, iż z tytułu stwierdzonego naruszenia oskarżonemu przysługuje tylko i wyłącznie zadośćuczynienie — ale nie podzielając zdania, że sposób wyznaczenia sędziego wpłynął na treść wyroku, krajowej jurysdykcji pozostawił do decyzji czy konieczne jest wznowienie postępowania — to nie sposób twierdzić, iżby wskutek wydanego wyroku zaistniała „potrzeba” wznowienia postępowania karnego.
Tymczasem zgodnie z utrwaloną linią orzecznictwa potrzeba wznowienia postępowania na podstawie art. 540 par. 3 kpk zachodzi wówczas, gdy wyrok ETPCz dotyczy głównego nurtu procesu, a zakres stwierdzonych uchybień istotnie podważa słuszność rozstrzygnięcia — na przykład jeśli stwierdzono naruszenie prawa do obrony lub zasady równości stron. Tymczasem nieprawidłowość w wyznaczeniu jednego sędziego do trzyosobowego składu prowadzącego sprawę FOZZ (został on wyznaczony poza kolejnością) nie miało wpływu na treść orzeczenia — zwłaszcza, że Trybunał nie podzielił zarzutów odnoszących się do braku niezawisłości i bezstronności tego sędziego — która to okoliczność nie jest bezwzględną przyczyną odwoławczą (art. 542 par. 3 kpk odwołuje się do art. 439 par. 1 kpk).
Stwierdzając, że wznowienie postępowania karnego po wyroku ETPCz — który owszem, był korzystny dla oskarżonego, ale Trybunał ograniczył się wyłącznie do zasądzenia na jego rzecz odszkodowania — jest niedopuszczalne, Sąd Najwyższy oddalił wniosek.