Toast na z okazji nowego, 2020, roku postanowiłem wznieść butelczyną trunku dla miłośników upływającego czasu — bo tak skojarzyło mi się czerwone półwytrawne wino 1538 Dornfelder Merlot Pfalz 2017.
Tak mnie właśnie naszło: dlaczego właściwie toast wznosi się alkoholem (takim czy innym), a nie na przykład herbatą, chlebem (kanapkami), marchewką lub świerkowymi gałązkami? Czy chodzi o oszałamiające doznania, które pozwalają oderwać się od rzeczywistości aka wprowadzić w stan pozwalający na obcowanie z duchami przodków (cokolwiek kiedyś sobie nasi bliźni wyobrażali)? A może chodzi o bardziej prozaiczny powód: trzeba było czymś popić jadło, a wiadomo, że drzewiej tylko procenty chroniły przed świństwem czającym się w wodzie?
I jeszcze, bo mnie troszkę rozśmieszają medialne „podsumowania dekady”: czy rok 2020 jest początkiem nowej (trzeciej) dekady XXI wieku? Myślę, że wątpię — rok dwudziesty to przecież „rok dziesiąty”, a na dziesiątkę składa się szyk 1-2-3-4-5-6-7-8-9-10 (nie zaś od zera do 9), więc zaczynający się właśnie rok jest zgoła ostatnim rokiem drugiej dekady. A jeśli ktoś nie dowierza, ale zachował nieco sił na pogłówkowanie: każdy tydzień jest okresem 7-dniowym, ale nie każdy okres 7-dniowy jest tygodniem, podobnie jak każdy kwartał trwa 3 miesiące, ale nie każde 3 miesiące nazwiemy kwartałem.
Wracając ad rem — dywagacje dywagacjami, natomiast tradycja tradycją; nie wiem na ile rzeczywiście to sygnowane przez Weinkellerei Hechtsheim GmBH wino sięga recepturą (lub choćby tradycją) roku 1538, nie mam pewności czy takie wino nadaje się na specjalne okazje (niekoniecznie ;-) — natomiast wiem, że jego łagodny smak może uczynić je niezłym winem codziennym dla każdego (sympatycznie łagodny z początku, natomiast po pewnym odstaniu cecha ta stała się nieznośna… taki już urok, moim subiektywnym zdaniem, niektórych win półwytrawnych).
Dla kompletu informacji: butelkę tego wina zakupiłem za €4,99, wracając z Lausche, w żytawskim sklepie Penny Market (nb. zaskoczył mnie bardzo kiepski wybór win, w porównaniu czeski Penny jest rewelacyjny), a zapłaciłem oczywiście kartą Revolut ;-)
Tak czy inaczej, jeszcze raz: wszystkiego najlepszego na 2020 wszystkim P.T. Czytelnikom!