A skoro gorącym tematem ostatnich dni jest COVID-19 i kwestia migania przy wjeździe na rondo, dziś czas na kilka zdań o tym jak to było, że sąd stwierdził, że nie należy oblewać egzaminowanego na prawo jazdy, który nie włączył kierunkowskazu przy wjeździe na skrzyżowanie o ruchu okrężnym? (wyrok NSA z 27 lutego 2020 r., I OSK 2025/18).

Orzeczenie dotyczyło sporu o oblany egzamin na prawo jazdy: zdaniem egzaminatorki kursant dwukrotnie nieprawidłowo wykonał manewr zmiany kierunku jazdy w lewo — bo nie zasygnalizował kierunkowskazem zamiaru wjazdu na skrzyżowanie o ruchu okrężnym.
art. 22 ust. 5 ustawy prawo o ruchu drogowym
Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru.
Po skardze kursanta marszałek województwa unieważnił egzamin (art. 72 ust. 1 ustawy o kierujących pojazdami), a Samorządowe Kolegium Odwoławcze nie uwzględniło wniesionego przez egzaminatorkę odwołania: kierowca ma obowiązek sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu (art. 22 ust. 5 pord), podczas gdy wjeżdżający na skrzyżowanie o ruchu okrężnym (za znakiem drogowym C-12 „ruch okrężny”) zachowuje swój kierunek ruchu. Owszem, używać kierunkowskazu na rondzie należy, ale tylko i wyłącznie przy zjeżdżaniu (prawego), zaś lewego tylko w przypadku zmiany pasa ruchu.
par. 36 ust. 1 rozporządzenia w/s znaków i sygnałów drogowych
Znak C-12 „ruch okrężny” oznacza, że na skrzyżowaniu ruch odbywa się dookoła wyspy lub placu w kierunku wskazanym na znaku.
Oceniając wniesioną przez egzaminatorkę skargę WSA podkreślił, że za znakiem drogowym C-12 ruch odbywa się okrężnie dookoła wyspy lub placu. Co do zasady rondo jest „zwykłym” skrzyżowaniem, a przecież kierowca nie włącza żadnego kierunkowskazu przy wjeździe na skrzyżowanie — migać należy dopiero przy zjeździe, bo dopiero wówczas następuje zmiana kierunku jazdy. Obowiązków prowadzącego pojazd nie zmieniają nawet dodatkowe znaki poziome (znak P-8a „strzałka kierunkowa na wprost”, P-8b „strzałka kierunkowa do skręcania” i znak drogowy pionowy F-10 „kierunki na pasach ruchu”), ponieważ oznaczają one, że ruch dozwolony jest wyłącznie we wskazanych kierunkach — ale nie oznaczają zmiany kierunku jazdy. Skoro więc egzaminowany zajął skrajny lewy pas, to przy wjeździe na skrzyżowanie nie zmieniał pasa, ergo nie musiał włączać kierunkowskazu.
Uchybienie tego rodzaju jest podstawą do unieważnienia egzaminu na prawo jazdy, co oznacza, że zaskarżona decyzja była zgodna z prawem (wyrok WSA w Lubinie z 25 stycznia 2018 r., III SA/Lu 326/17; uzasadnienia orzeczenia NSA jeszcze nie ma, ale z sentencji wynika, że skarga kasacyjna została oddalona).
Zamiast komentarza: jestem z tych kierowców, którzy uważają, że kierunkowskaz przy wjeździe na skrzyżowanie o ruchu okrężnym to błąd (od siebie bym dodał, że wjazd na rondo następuje po łuku — a na łuku też nie migamy). Ale już jak widzę dywagacje dotyczące znaku poziomego P-8b, który rzekomo nie wymaga migacza… to od razu sprawdzam w rozporządzeniu, gdzie podano, iż strzałka kierunkowa oznacza skręcanie (par. 87 ust. 1-2), co by oznaczało, że jeśli komuś przyszło do głowy tak oznakować wjazd na rondo, to… kierunkowskaz należało włączyć. (Na marginesie: gdzieś w internetach mignęło mi zdjęcie przedstawiające sporne skrzyżowanie — występujące tam malowanie jest tak pokręcone, że odniosłem wrażenie, że migać powinno się… na środku ronda; mam na myśli to miejsce.)
A na koniec ciekawostka obalająca mit, że nie ma skrzyżowania o ruchu okrężnym jeśli nie ma znaku C-12: zgodnie z rozporządzeniem w/s szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych znak C-12 nie powinien być umieszczany jeśli środek skrzyżowania przecina dodatkowy odcinek jezdni lub jeśli jednej z dróg przyznano pierwszeństwo (załącznik nr 1, pkt 4.2.12, por. pkt 5.2.1.2 i grafiki ilustrujące sposoby oznakowania skrzyżowań o ruchu okrężnym.