A skoro ostatnio rozniosło się, że ze względu na epidemię koronawirusa część gmin zdecydowała się wyłączać oświetlenie uliczne w nocy, to dziś czas na kilka zdań o tym, że w ocenie SN gmina nie odpowiada za finansowanie podwyższonych kosztów oświetlenia drogi publicznej, która została wybudowana według parametrów drogi ekspresowej i rzeczywiście służy obsłudze ruchu tranzytowego — ale formalnie została zakwalifikowana jako zwykła droga krajowa.

uchwała Sądu Najwyższego z 13 marca 2020 r. (III CZP 66/19)
Obowiązek gminy finansowania oświetlenia ulic, placów i dróg publicznych, znajdujących się na jej terenie (art. 18 ust. 1 pkt 3 w związku z ust. 3 ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. — Prawo energetyczne w brzmieniu obowiązującym od dnia 1 stycznia 2004 r. do dnia 2 sierpnia 2015 r.) nie obejmował podwyższonych kosztów oświetlenia drogi krajowej w takim zakresie, w jakim wynikały one z zaprojektowania i wybudowania urządzeń oświetleniowych o parametrach przewidzianych dla autostrady albo drogi ekspresowej.
Uchwałę wydano w odpowiedzi na następujące zagadnienie prawne przedstawione w sprawie z powództwa Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad przeciwko jednej z gmin — o zapłatę za prąd zużyty do oświetlenia drogi publicznej,
Czy obowiązek gminy finansowania oświetlenia ulic, placów i dróg publicznych, znajdujących się na terenie gminy, przewidziany w art. 18 ust. 1 pkt. 3 ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. Prawo energetyczne (w brzmieniu obowiązującym od 1 stycznia 2004 r. do 3 sierpnia 2015 r.) obejmował także ponoszenie kosztów oświetlenia drogi w takim zakresie, w jakim koszty te wynikały z zaprojektowania i wybudowania urządzeń oświetleniowych o parametrach, jak dla drogi o wyższej kategorii — w sytuacji, gdy droga ta została oddana do użytkowania jako droga o niższej kategorii?
Zdaniem gminy roszczenia były o tyle bezzasadne, że sporny odcinek (w tym jego oświetlenie) został zaprojektowany i zbudowany według wymogów dla dróg o wyższej klasie technicznej, ale oddany jako zwykła krajówka (u źródła były jakieś perypetie z budową odcinków dróg krajowych nr 8 i nr 19, które powstawały jako drogi ekspresowe, ale finalnie przyjęły postać zwykłej drogi klasy GP) — więc skoro gmina nie płaciłaby za oświetlenie S-ki, to nie powinna płacić także za prąd zużyty do oświetlenia drogi, która tylko formalnie ma niższą klasę, ale wymaganiami odpowiada ekspresówce.
art. 18 ust. 1 pkt 3 i ust 3 prawa energetycznego [w brzmieniu do 2015 r.]
ust. 1. Do zadań własnych gminy w zakresie zaopatrzenia w energię elektryczną, ciepło i paliwa gazowe należy:
3) finansowanie oświetlenia ulic, placów i dróg publicznych znajdujących się na terenie gminy.
ust. 3 Przepisy ust. 1 pkt 2 i 3 nie mają zastosowania do autostrad i dróg ekspresowych w rozumieniu przepisów o autostradach płatnych.
Sąd I instancji zauważył, że odcinek drogi zlokalizowany na terenie gminy nie jest autostradą ani S-ką, zatem jego oświetlenie należy do zadań własnych gminy, zaś oświetlenie dróg publicznych jest znormalizowane (Polska Norma nr PN-EN 13201) i nie jest ma różnic między drogą klasy S i klasy GP — co oznacza, że gmina musi zapłacić za prąd.
W wydanej uchwale Sąd Najwyższy podkreślił, iż przepisy o finansowaniu kosztów oświetlenia dróg krajowych zmieniały się często-gęsto, zaś w tamtym okresie zasadą było, że gmina ponosi wydatki na oświetlenie dróg publicznych, w tym także dróg krajowych szybkiego ruchu (nie przeznaczonych do ruchu lokalnego), z wyłączeniem jednak autostrad i dróg ekspresowych. W dotychczasowym orzecznictwie przyjęto m.in., że gmina nie może odmówić sfinansowania kosztów oświetlenia, którego sama nie zaprojektowała (wyrok SN z 31 stycznia 2014 r., II CSK 183/13), ani też powołując się na rzekomo zbyt gęsto ustawione latarnie (wyrok SA w Lublinie z 18 grudnia 2014 r., I ACa 624/14).
Odnosząc się do sporu nie można pomijać, że zapewnienie lepszego oświetlenia na drodze nie tylko zwiększa bezpieczeństwo ruchu, ale też jest prawnie dopuszczalne, co może przemawiać za obciążeniem gminy kosztami zużytej energii elektrycznej. Z drugiej jednak strony art. 18 ust. 3 pr.energ. wprost wyłączał spod finansowania przez samorząd oświetlenia dróg służących głównie do celów tranzytowych, nie służących do zaspokajania potrzeb lokalnej wspólnoty, zwłaszcza w kontekście niedostatecznego udziału gmin we wpływach z podatków PIT i CIT.
Wykładnia funkcjonalna normy pozwala przyjąć, iż skoro Skarb Państwa jako zarządca drogi zlecił budowę drogi i jej oświetlenia według standardów dla dróg ekspresowych, to zwiększone koszty oświetlenia nie mogą obciążać gminy, nawet jeśli ponadstandardowa droga zostanie finalnie zakwalifikowana jako droga klasy GP.
Zamiast komentarza: myślę, że pobocznym skutkiem pandemii będzie sposobność do opisywania przez publicystów prawnych baaaardzo wielu pasjonujących sporów…