Czym właściwie jest podpis osobisty?

A skoro niedawno było o tym, że podpis osobisty może niedługo zejść pod strzechy, a to dzięki aplikacji eDO app służącej do obsługi e-dowodów osobistych przez sprytfony, zaś wczoraj było o tym, że podpisanie się cudzym nazwiskiem na mandacie nie jest przestępstwem tworzenia fałszywych dowodów, to teraz czas na kilka akapitów o tym czym właściwie jest ten cały podpis osobisty?


podpis osobisty
Przy użyciu aplikacji eDO App można podpisać własny plik PDF — natomiast nie wiem dlaczego nie jest tu wyraźnie podane, iż jest to podpis osobisty (dowolny, acz z ograniczeniem do 5 MB)

W pewnym uproszczeniu, bo ani nie jestem specem, ani nie śledziłem szczególnie tematu — no ale może zaczniemy wespół-wzespół odkrywać jego wady i zalety…

  • najprościej rzecz ujmując: podpis osobisty to rodzaj zaawansowanego podpisu cyfrowego zapisanego w warstwie elektronicznej nowego dowodu osobistego (czyli takiego, który jest wydawany od marca 2019 r.);
  • podpis elektroniczny powinien spełniać pewne wymogi, by zostać uznanym za podpis zaawansowany: (i) gwarantować unikalność przyporządkowania jednej osobie; (ii) musi umożliwić ustalenie tożsamości podpisującego; (iii) jego złożenie następuje przy użyciu danych, do których dostęp („z dużą dozą pewności”) ma tylko podpisujący; (iv) jest powiązany z podpisanym dokumentem w taki sposób, że każda jego zmiana jest rozpoznawalna (art. 2 ust. 1 pkt 9 ustawy o dowodach osobistych, art. 3 pkt 11 i art. 26 rozporządzenia nr 910/2014);
  • jakie są różnice między podpisem osobistym a kwalifikowanym podpisem elektronicznym? czytam i czytam… i albo coraz mniej rozumiem, albo sprowadzają się właściwie do formalizmów na etapie jego powstania: ten drugi oparty jest na zaufaniu żywionym do kwalifikowanych dostawców usług zaufania, zaś jego skuteczność jest uznawana we wszystkich państwach Unii Europejskiej (dla przypomnienia: na nowym e-dowodzie osobistym jest „kącik” do zapisania sobie takiego e-podpisu; art. 10a ust. 4, art. 12a ust. 1 pkt 5 ustawy);

podpis osobisty
Co będzie jeśli jakiś dokument podpiszemy wielokrotnie? Ano będzie podpisany wielokrotnie

  • natomiast podpis osobisty (który oczywiście może być zapisany wyłącznie w dowodzie osobistym) oparty jest na certyfikacje podpisu osobistego, o którym ustawa nie mówi per „kwalifikowany”;
  • dla jasności i rozwiania wątpliwości bojących się zarazy płynącej od 5G: nie ma obowiązku posiadania podpisu osobistego ani korzystania z niego — certyfikat podpisu osobistego zamieszcza się za zgodą jego posiadacza (ale tylko takiego, który ma pełną zdolność do czynności prawnych), można je także zapisać na dokumentach tożsamości wydawanych 13-latkom (za zgodą rodzicieli);
  • podpis osobisty różni się od kwalifikowanego podpisu elektronicznego także „mocą prawną”, czyli skutkami wynikającymi z opatrzenia dokumentu podpisem: złożenie e-podpisu jest równorzędne ze złożeniem podpisu odręcznego (ergo dokument podpisany e-podpisem jest sporządzony z zachowaniem formy pisemnej — przeto generalnie nikt nie może domagać się kartki papieru, nawet jeśli nie potrafi sobie z tym poradzić), podpis osobisty ma skutek podpisu własnoręcznego — ale tylko i wyłącznie w stosunku do podmiotu publicznego;
  • jednakże strony prywatnego stosunku prawnego mogą się zgodzić, iż w ich relacjach złożenie podpisu osobistego będzie miało taki sam skutek jak odręczny podpis — czyli będziemy mieli zachowaną formę pisemną (art. 78 kc);
art. 12d ustawy o dowodach osobistych (Dz.U. z 2020 r. poz. 332)
1. Opatrzenie danych podpisem osobistym wywołuje w stosunku do podmiotu publicznego skutek prawny równoważny podpisowi własnoręcznemu.
2. Skutek, o którym mowa w ust. 1, wywołuje opatrzenie danych podpisem osobistym w stosunku do podmiotu innego niż podmiot publiczny, jeżeli obie strony wyrażą na to zgodę.
  • to ciekawa opcja, bo oto klauzula umowna może dopuszczać wzajemne składanie sobie oświadczeń woli w postaci dokumentów opatrzonych podpisem osobistym, ze skutkiem w postaci podpisu własnoręcznego — czyli z zachowaniem formy pisemnej (dla jasności: prywaciarze mogą się umówić, że będą sobie składać oświadczenia woli przy pomocy sygnałów dymnych — ale nie będzie to oznaczało formy pisemnej); oczywiście nie trzeba się też umawiać, bo nic nie stoi na przeszkodzie honorować taki podpis „w ciemno” (dostałem — czytam — rozumiem — akceptuję);
  • art. 12d ust. 1 ustawy o dowodach osobistych brzmi jak przyjemna klauzula generalna, nieprawdaż? skoro opatrzenie danych podpisem osobistym jest równorzędne — w relacjach z podmiotami publicznymi — z podpisem własnoręcznym, to nic nie powinno stać na przeszkodzie by dowolny dokument podpisywać w ten sposób i wysyłać — choćby i listelem, nie zastanawiając się nad skrzynką w ePUAP-ie (pozdrawiam Trzeci Urząd Skarbowy w Warszawie, który skrzynkę podawczą niby ma — ale nie ma)?
  • no więc nie sądzę, by taka wykładnia się przyjęła, mamy wszakże niezaprzeczalne państwo z kartonu i nikt nam tego nie odbierze (na tutejszych łamach zwę to-to „federacją przepisów”) — i oto ogólna zasada musiała doczekać się wdrożenia na szczeblu poszczególnych ustaw;
  • i tak w postępowaniu administracyjnym mamy zarówno możliwość ustanowienia pełnomocnika z użyciem podpisu osobistego (art. 33 par. 2a kpa) jak też wniesienia podania do urzędu w formie elektronicznej, z podpisem osobistym (art. 63 par. 3a kpa);
  • w postępowaniu cywilnym pisma procesowe wnoszone za pośrednictwem systemu teleinformatycznego powinny być opatrzone np. podpisem osobistym (art. 126 par. 5 kpc, por. art. 694(4) par. 2 kpc — nie jestem na bieżąco, czy jakiś praktyk mógłby naświetlić jak aktualnie wygląda kwestia wnoszenia elektronicznych pism do sądów? bo ja się nie tyle pogubiłem co przestałem śledzić — por. „Pozew przez internet A.D. 2019”);
  • na pewno podpis osobisty działa w postępowaniu dotyczącym rejestracji podmiotów w Krajowym Rejestrze Sądowym (odnoszący się do składanych do KRS wniosków art. 19 ust. 2b oraz do zgłoszenia dokumentów finansowych art. 19e ust. 2); podpis osobisty może być także używany przy niektórych czynnościach związanych z funkcjonowaniem spółek prawa handlowego kreowanych przy pomocy wzorców (np. art. 23(1) par. 2 ksh, art. 106(1) par. 2 ksh, art. 157(1) par. 2 ksh, art. 180 par. 2 ksh, etc., etc.);
  • natomiast w kodeksie postępowania karnego fraza „podpis osobisty” w ogóle się nie pojawia — i ja nie wiem jak to interpretować: że ogólna reguła (art. 12d ustawy o dowodach osobistych) sobie, zaś „wdrażającego” przepisu szczególnego brak?
  • znalazłem też parę innych przepisów, które brzmią o tyle niepokojąco, że wprost mówią o tym, że można używać podpisu osobistego; jest o tym np. w ustawie o zasadach prowadzenia zbiórek publicznych (można ją zgłosić w ten sposób), w rozporządzeniu w/s sposobu przesyłania informacji o gruntach oraz deklaracji na podatek rolny za pomocą środków komunikacji elektronicznej, rozporządzeniu w/s sposobu przesyłania informacji o nieruchomościach i obiektach budowlanych oraz deklaracji na podatek od nieruchomości za pomocą środków komunikacji elektronicznej, rozporządzeniu w/s przekazywania danych Polskiemu Instytutowi Sztuki Filmowej przez podmioty prowadzące kino, rozporządzeniu w/s środków i warunków technicznych służących do przekazywania niektórych informacji przez podmioty nadzorowane przez KNF;
  • ach, podpis osobisty mógł się też przydać do podpisania spisów wyborców przekazywanych gminnej obwodowej komisji wyborczej i Poczcie Polskiej w związku z przeprowadzanymi przez ministra Sasina tzw. wyborami korespondencyjnymi (Dz.U. z 2020 r. poz. 828);
  • czy to oznacza, że bez takiej podpórki moje pismo nie byłoby uwzględnione? dalibóg, nie wiem i nie rozumiem…

PS bajdełej rozpoznawalności zmian wprowadzonych w dokumencie opatrzonym podpisem osobistym: we właściwościach pliku nie znalazłem słowa wzmianki o jego podpisaniu, zaś po otwarciu w GIMP-ie (pomazianiu, pousuwaniu) cały tekst stracił nieco na jakości (zapewne wskutek pogorszenia parametrów pliku przy zapisie), ale na pewno żadna „rozpoznawalna” zmiana podpisu osobistego nie jest dla mnie rozpoznawalna…

[edit 9 czerwca] a więc się okazało, że problem leży po mojej stronie, a raczej używanego przeze mnie oprogramowania do czytania PDF — na Linuksa nie ma Adobe Acrobata, a te bajery prawidłowo pokazuje tylko ten soft (w dodatku to nie bug, to ficzer). Dziękuję za pomoc z skapowaniu tematu P.T. Czytelnikowi posługującemu się nickiem sjs :)

subskrybuj
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

17 komentarzy
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
zerknij na wszystkie komentarze
17
0
komentarze są tam :-)x