„Tarcza 4.0” to nie tylko penalizacja zaawansowanego trollingu internetowego, ale także kolejna bublowata, całkiem w stylu „wygaśnięcia zobowiązań” najemców i wynajmujących w galeriach handlowych, regulacja przewidująca uprawnienie do wypowiedzenia umowy o zakazie konkurencji.
Będzie krótko i w punktach, ale co z tego, skoro będą same dywagacje i wątpliwości — ale żadnych wyjaśnień czy wskazówek?
A mianowicie:
- pozornie przepis jest prosty — uprawnia on, do wypowiedzenia umownego zakazu konkurencji w czasie trwania stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii;
art. 15gf ustawy w/s COVID-19 (Dz.U. z 2020 r. poz. 1086)
W okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii, ogłoszonego z powodu COVID-19, strony umowy o zakazie konkurencji obowiązującym po ustaniu:
1) stosunku pracy,
2) umowy agencyjnej,
3) umowy zlecenia,
4) innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z ustawą z dnia 23 kwietnia 1964 r. –- Kodeks cywilny stosuje się przepisy dotyczące zlecenia,
5) umowy o dzieło
-– na rzecz których ustanowiono zakaz działalności konkurencyjnej, mogą ją wypowiedzieć z zachowaniem terminu 7 dni.
- jest jasne, że z mocy tego przepisu
każda ze stron (pracownik — pracodawca; zleceniodawca — zleceniobiorca, etc.)[zmieniono] strona, na rzecz której zastrzeżono zakaz konkurencji (a więc raczej pracodawca czy zleceniodawca — bo świadczący pracę, nawet jeśli jest beneficjentem z tytułu umowy, to niekonieczne ze względu na zakaz konkurencji) może wypowiedzieć zakaz konkurencji obowiązujący po rozwiązaniu umowy (np. art. 101(2) kp); - jest jasne, że art. 15gf ustawy w/s COVID-19 z pewnością nie dotyczy zakazu konkurencji podczas wykonywania umowy (np. art. 101(1) kp) — czyli jeśli pracuję i ustaliłem z pracodawcą, że nie tknę się niczego dla konkurencji, to tego zakazu w żaden sposób ruszyć nie można;
- gdzie zatem moje wątpliwości i niejasności? ano proszę bardzo: czy wypowiedzenie zakazu konkurencji powinno mieć związek z COVID-19? przepis wprost odnosi uprawnienie z czasem obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego i stanu epidemii, w dodatku wyłącznie wiąże je z datą wypowiedzenia zakazu konkurencji — co by oznaczało, że tego związku brak;
- czy uprawnienie do wypowiedzenia dotyczy tylko już „zadzianego się” zakazu konkurencji? sytuacji, gdy główna umowa została już rozwiązana, więc zakaz prowadzenia działalności konkurencyjnej faktycznie powstrzymuje stronę od podjęcia współpracy z konkurencją?
- a jeśli tak, to czy wypowiedzieć można tylko zakaz konkurencji wynikający z umowy, która została rozwiązana w związku z pandemią koronawirusa? czy jednak to uprawnienie do dotyczy wszystkich umów o zakazie konkurencji, nawet takich, które obowiązują od roku (bo umowa o współpracy czy o pracę skończyła się rok temu)?
- to nie wszystko: czy wypowiedzenie zakazu konkurencji na podstawie art. 15gf ustawy w/s COVID-19 może odnosić się także zakazów, które są wpisane w umowy, ale jeszcze nie zaskutkowały (czyli czy można wypowiedzieć zakaz „w przód”)? dla przykładu: cały czas współpracuję, ale oto jest okazja do zrzucenia z siebie takiego garba na przyszłość, więc na wszelki wypadek wypowiadam to zobowiązanie — mogę?
- mało tego: wypowiedzenie zakazu konkurencji może nastąpić „z zachowaniem terminu 7 dni” — licząc od kiedy? od wejścia w życie przepisu? czy jednak ma to nam podpowiadać, że uprawnienie odnosi się tylko do zakazów, które będą wiązały strony dopiero po wejściu w życie przepisu, przeto zakaz konkurencji będzie można wypowiedzieć w ciągu 7 dni licząc od dnia jego zaskutkowania?
- jakby komuś było mało: przepis mówi tylko i wyłącznie o umowie o zakazie konkurencji — ale czy na tej podstawie można wypowiedzieć klauzulę wpisaną w umowę o współpracy czy o pracy? Przecież równie częstą praktyką jest dokładanie zakazu konkurencji jako elementu umowy głównej — czy zatem prawodawca daje mi prawo częściowego wypowiedzenia wiążącej mnie umowy (w części, w jakiej przewiduje ona zakaz konkurencji)?
- jakby komuś nadal było mało: przypominam, że rozwiązanie umowy o zakazie konkurencji przez pracodawcę nie zawsze zwalnia go z obowiązku zapłaty należnego pracownikowi odszkodowania za powstrzymywanie się od podejmowania takiego zatrudnienia — czy to oznacza, że pracodawca, który z powołaniem się na art. 15gf ustawy w/s COVID-19 wypowie pracownikowi zakaz konkurencji, będzie musiał nadal płacić mu odszkodowanie?
Zamiast komentarza: moim zdaniem prawodawca chciał coś-tam-coś-tam, a wyszło jak zawsze — co oczywiście prawodawcy nie dotyczy, bo przecież nie on będzie musiał borykać się z bolączkami wynikającymi ze stosowania niejasnego prawa.