Czy gmina może wprowadzić, w regulaminie utrzymywania czystości i porządku, obowiązek usuwania odchodów zwierząt — nieczystości i zanieczyszczeń pozostawianych przez stworzenie? Czy jednak taki wymóg jest niejasny, bo czymże właściwie są „zanieczyszczenia pozostawiane przez zwierzęta”?
nieprawomocny wyrok WSA w Olsztynie z 25 sierpnia 2020 r. (II SA/Ol 431/20)
Brak precyzyjnego określenia obowiązków stwarza także ryzyko dowolnego ich realizowania, co w konsekwencji uniemożliwia ich egzekwowanie, co sprawia, że sytuacja prawna podmiotów, których dotyczy ten obowiązek jest niepewna.
Orzeczenie dotyczyło skargi prokuratora na gminny regulamin utrzymania czystości i porządku (uchwała nr XXVIII/177/16 Rady Miejskiej w Tolkmicku z dnia 29 września 2016 r.), w której m.in. nakazano
natychmiastowe usuwanie zanieczyszczeń (odchodów i innych nieczystości) z klatek schodowych, pomieszczeń wspólnego użytku, placów, trawników, zieleńców, ulic i chodników pozostawionych przez zwierzę. Odchody zwierząt należy umieścić w specjalnie oznakowanych pojemnikach lub w przypadku ich braku po umieszczeniu w worku foliowym w koszach ulicznych stojących w bezpośrednim sąsiedztwie placów zabaw lub ławek parkowych
Rozpatrując skargę WSA przypomniał, że organy samorządu terytorialnego mogą ustanawiać akty prawa miejscowego, jednak wyłącznie na podstawie i w granicach upoważnienia ustawowego. W odniesieniu do spornej kwestii podstawą taką jest ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, która pozwala radnym na przyjęcie stosownego regulaminu (art. 4 ust. 2 ucpg). Treść uchwały nie może wykraczać poza upoważnienie, ani też być sprzeczna z normami hierarchicznie wyższymi.
Zdaniem WSA tak sformułowany obowiązek usuwania odchodów zwierząt pozbawiony jest doniosłości normatywnej, albowiem w istocie stanowi postulat — powinności opiekuna zwierzęcia zostały określone w sposób „ogólny, niesprecyzowany i niedookreślony”. Niejasności dotyczą już pojęcia „zanieczyszczeń pozostawionych przez zwierzęta (odchody i inne nieczystości)”, bo przecież w ten sposób można rozumieć zarówno odchody stałe jak i płynne, a także inne zanieczyszczenia, o pochodzeniu innym niż fizjologiczne. A przecież ustawodawca, upoważniając radę gminy do przyjęcia regulaminu, nie pozwolił na podejmowanie regulacji ogólnikowych.
Co więcej sąd zauważył, że przyjęta przez rajców treść uchwały znaczeniowo w istocie jest dotyczy ustawowego zakazu zaśmiecania miejsc publicznych (art. 145 kw) — a przecież gminna uchwała także nie może powielać uregulowań ustawowych.
Brak precyzji w uregulowania obowiązków mieszkańców gminy sprawił, że WSA stwierdził częściową nieważność uchwały (w tej części, w jakiej regulamin określał obowiązki opiekunów zwierząt).