Trawestując znane porzekadełko o Baťcie: dzionek krótki, czasu na dalsze wypady niewiele, tragedia, nikt normalny nie wybierze się w góry? Świetnie, bo to przceież najlepszy moment na wycieczki w najbliższe — takie, o których normalnie byście nie pomyśleli — rewiry! Dla mieszkańców Wrocławia taką krainą jest Przedgórze Sudeckie z jego koronnym wywyższeniem, którym jest Masyw Ślęży. Piękny i wspaniały obszar, którego centralnym punktem jest oczywiście przeceniona wierzchołek Ślęży (w sumie na szczęście, bo dzięki temu wściekłe tłumy kotłują się tylko między jadłodajnią a wieżą widokową; my w ciągu ostatnich blisko 6 lat wdrapaliśmy się na nią ledwie dwukrotnie…) — natomiast znacznie ciekawsze ścieżki prowadzące zboczami tej góry, trawersy Raduni, a nawet kompletnie niedocenione Wzgórza Kiełczyńskie.
Świetny zimą czy późną jesienią, Masyw Ślęży znakomicie sprawdza się także w innych miesiącach, choćby jako miejscówka na szybki przedobiedni spacer, na górski trening z psem, jako zamiennik poważniejszej wycieczki — ale też jako odskocznia od wielkomiejskiego zgiełku. Prawem serii Ślęża najlepiej wygląda z większej odległości (to szczególna przypadłość, na którą cierpią wierzchołki na „Ś” — Śnieżnik, Śnieżka…) — przy bliskim spotkaniu trzeciego stopnia traci cały urok — na szczęście są jeszcze jej niezbadane, tajemnicze i nieprzebrane zbocza…
A że zawsze mam ze sobą aparat (ale nie Zorki 5), i robię parę zdjęć…











Dla chętnych do ruszenia na szlak wstępna inspiracja — nadmienię, że w przypadku łazęgi w Masywie Ślęży mapę należy traktować poglądowo (raczej jako podpowiedź jak uniknąć zbliżenia się do któregoś z popularnych szlaków) — to idealny rewir do poćwiczenia luźnej orientacji w luźnym terenie (część z tych trasek już na tutejszych łamach opisywana była):
- północno-zachodnimi zboczami Ślęży — aby dalej od wierzchołka;
- poplątaniec ślężański — dużo trawersów, mało podejść;
- podwójny trawers Raduni — spod Ślęży pod Radunię (i nazad);
- wokół Raduni — w poszukiwaniu leśnej głuszy;
- wokół Raduni — trasa podobna, ciekawsze warianty;
- Ścieżka pod Skałami — 360° trawers najbardziej „górską” trasą;
- wokół Ślęży — czarnym szlakiem;
Zdecydowanie polecamy :-)