Czy podlegający szczególnej ochronie związkowej pracownik, który został bezprawnie zwolniony z pracy, może bezwzględnie domagać się przywrócenia do pracy? Czy jednak może zaistnieć sytuacja, w której formalnie nieprawidłowe wypowiedzenie okaże się merytorycznie uzasadnione? Czy uzyskanie statusu działacza związkowego wyłącznie w celu uniknięcia wypowiedzenia może być potraktowane jako nadużycie ochrony związkowej? I, wcale nie na marginesie: co to jest roszczenie alternatywne w prawie pracy? (wyrok Sądu Najwyższego z 17 września 2020 r., II PK 5/19).
Sprawa dotyczyła pracownicy urzędu skarbowego, która mimo objęcia szczególną związkową ochroną trwałości stosunku pracy otrzymała — mimo sprzeciwu związku zawodowego — wypowiedzenie, od którego się odwołała żądając przywrócenia do pracy.
art. 32 ust. 1 ustawy o związkach zawodowych
Pracodawca bez zgody zarządu zakładowej organizacji związkowej nie może:
1) wypowiedzieć ani rozwiązać stosunku prawnego ze wskazanym uchwałą zarządu jego członkiem lub z inną osobą wykonującą pracę zarobkową będącą członkiem danej zakładowej organizacji związkowej, upoważnioną do reprezentowania tej organizacji wobec pracodawcy albo organu lub osoby dokonującej za pracodawcę czynności w sprawach z zakresu prawa pracy,
2) zmienić jednostronnie warunków pracy lub wynagrodzenia na niekorzyść osoby wykonującej pracę zarobkową, o której mowa w pkt 1
— z wyjątkiem przypadku ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy, a także jeżeli dopuszczają to przepisy odrębne.
Sąd I instancji uznał, że sam fakt przeprowadzenia konsultacji związkowej nie był wystarczający, albowiem pracodawca powinien był uzyskać zgodę organizacji, co uzasadnia przywrócenie do pracy.
Nieco odmiennie spór ocenił sąd odwoławczy: wypowiedzenie było co do zasady uzasadnione, bo wobec urzędniczki już wszczęto postępowania dyscyplinarne (po skargach podatników). Natomiast objęcie powódki ochroną związkową — poprzez celowe połączenie organizacji zakładowej (liczba jej członków spadała poniżej 10) z organizacją międzyzakładową — stanowiło nadużycie prawa podmiotowego, ponieważ miało na celu wyłącznie przeciwstawienie się wypowiedzeniu umowy o pracę. Naruszenie przepisów o ochronie związkowej czyni powództwo co do zasady uzasadnionym, aczkolwiek wyrok został o tyle zmieniony, że zasądzono na jej rzecz odszkodowanie za bezprawne zwolnienie z pracy; niezależnie od tego sąd stwierdził, iż niezasadność przywrócenia do pracy wynika także z reorganizacji fiskusa i powołania KAS).
art. 477(1) kpc
Jeżeli pracownik dokonał wyboru jednego z przysługujących mu alternatywnie roszczeń, a zgłoszone roszczenie okaże się nieuzasadnione, sąd może z urzędu uwzględnić inne roszczenie alternatywne.
Od tego wyroku wpłynęły dwie kasacje: zdaniem powódki przywrócenie do pracy pracownika objętego szczególną ochroną związkową nie może być oceniane jako naruszenie art. 8 kp, natomiast zdaniem pracodawcy celowe uzyskanie ochrony związkowej powinno wykluczać jakiekolwiek roszczenia związane z rozwiązaniem stosunku pracy.
Sąd Najwyższy przypomniał, iż pracodawca zamierzający rozwiązać stosunek pracy z pracownikiem podlegającym szczególnej ochronie powinien dochować najwyższej staranności. Celem objęcia pracownika ochroną związkową jest zapewnienie związkowi zawodowemu odpowiedniego poziomu niezależności od pracodawcy, instytucja ta powinna dotyczyć tych związkowców, którzy z racji funkcji pozostają w konflikcie z pracodawcą. Owszem, uzyskanie ochrony związkowej wyłącznie dla ochrony przed zwolnieniem z pracy może być traktowane jako nadużycie — ochrona związkowa nie może być traktowana jako nieuzasadniony przywilej — ale domaganie się oddalenia powództwa z powołaniem się na art. 8 kp przez pracodawcę, który sam dopuścił się naruszenia przepisów o wypowiadaniu umów, jest wykluczone.
W sprawie nie budzi wątpliwości, że powódka miała świadomość swego nagannego i nieprawidłowego postępowania, zarówno jako urzędnik (członek korpusu służby cywilnej), ale też jako podwładna i współpracownik. Oznacza to, że podana przez pracodawcę przyczyna wypowiedzenia była uzasadniona, zaś usprawiedliwiona i definitywna utrata zaufania, niezbędna do przywrócenia pracownika na poprzednio zajmowane stanowisko, skutkuje niecelowością przywrócenia (wyrok SN z 30 stycznia 2019 r., I PK 239/17).
Powództwo oparte zostało na przepisie budującym tzw. roszczenie alternatywne — sąd pracy może orzec o odszkodowaniu, jeśli uznaje żądanie przywrócenia do pracy za niemożliwe lub niecelowe (art. 45 par. 2 kp), przy czym sąd może uwzględnić roszczenie alternatywne z urzędu (art. 477(1) kpc). Zastosowanie tej instytucji wymaga wskazania przez sąd dlaczego czynienie użytku z prawa jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego lub jego społeczno-gospodarczym przeznaczeniem, ze skutkiem w postaci uwzględnienia roszczenia alternatywnego — odszkodowania za nieprawidłowe wypowiedzenie zamiast przywrócenia do pracy.
Taka właśnie okoliczność zdaniem SN pojawiła się w zawisłej sprawie: pracodawca miał dobry argument za zwolnieniem urzędniczki z pracy, zatem jej przywrócenie byłoby w tej sytuacji niewłaściwe — istnieją zatem podstawy do przyznania jej wyłącznie odszkodowania.
Zamiast komentarza: pozornie racjonalne, uzasadnienie to jest wewnętrznie sprzeczne: wszakże nieprawidłowość wypowiedzenia polegała na braku uzyskania zgody związku zawodowego, zatem pracodawca — nawet ten, który powołuje się na merytorycznie prawidłową przyczynę zwolnienia z pracy — zawsze będzie działał w sposób formalnie bezprawny, „dając tym samym co najmniej podstawę do przyznania odszkodowania pracownikowi” (natomiast do oddalenia powództwa może dojść „w wyjątkowych wypadkach”). SN nie dostrzegł również, iż pośrednio potwierdził, że do roszady w organizacji związkowej doszło wyłącznie dla objęcia powódki (kiepskiej i nadającej się do zwolnienia urzędniczki fiskusa) ochroną przed zwolnieniem — a jednak nie dostrzegł w tym nadużycia ochrony związkowej.
PS wypowiedzenie miało miejsce w sierpniu 2011 r., prawomocny wyrok wydano w maju 2018 r., SN orzekł po kolejnych 28 miesiącach… czy to wymaga komentarza?