Przepis pozwalający otworzyć sklepy w Mikołajki skonsumowany został dość natychmiastowo, natomiast obowiązującą realnie od dziś długoterminową nowością jest możliwość zdalnego świadczenia pracy w czasie izolacji domowej pracownika, a to za sprawą ustawy z 27 listopada 2020 r. o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2020 r. poz. 2157).
Zaczynając od niezbędnego wstępu:
- izolacją nazywamy odosobnienie człowieka zakaźnie chorego lub podejrzanego o chorobę (czyli takiego, u którego występują objawy kliniczne „lub odchylenia” wskazujące, że mógł zachorować); izolacja w warunkach domowych dotyczy osób, które nie wymagają hospitalizacji;
- można zatem powiedzieć, że izolacja jest prewencyjnym środkiem ostrożności stosowanym „ząbek wyżej” niż kwarantanna — osoba w izolacji domowej tak samo z domu nie może wychodzić i podlega w tym zakresie kontroli (uprzedzam pytania: omyłkowe zniesienie kar za naruszenie obostrzeń nie dotyczy naruszenia obowiązku kwarantanny i izolacji, które są nakładane na podstawie innego przepisu (art. 15zzzn ustawy w/s COVID-19), za czas izolacji do niedawna należało się jej wyłącznie świadczenie chorobowe;
- trzy kwartały po wybuchu pandemii prawodawca poszedł jednak po rozum do głowy i zdecydował się doszlusować przepisami do praktyki — i tak oto zdalna praca w czasie izolacji domowej stała się całkowicie legalna;
art. 4ha o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych
1. W okresie ogłoszenia stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii pracownicy i inne osoby zatrudnione, poddane obowiązkowej izolacji w warunkach domowych, mogą, za zgodą pracodawcy albo zatrudniającego, świadczyć w trybie pracy zdalnej pracę określoną w umowie i otrzymywać z tego tytułu wynagrodzenie. Do warunków świadczenia pracy stosuje się przepisy art. 3 ust. 3-8.
2. W przypadku świadczenia pracy w trakcie izolacji w warunkach domowych, o której mowa w ust. 1, nie przysługuje wynagrodzenie, o którym mowa w art. 92 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. — Kodeks pracy, ani świadczenie pieniężne z tytułu choroby.
- podkreślam niuanse: pracować w warunkach domowych można „za zgodą” chlebodawcy, co właściwie oznacza konieczność obopólnej zgody — pracodawca nie może polecić świadczenia pracy osobie podlegającej izolacji domowej (jak w art. 3 ust. 1 ustawy w/s COVID-19);
- w pozostałym zakresie praca na odległość osoby poddanej izolacji domowej podlega wszelkim rygorom przewidzianym dla trybu zdalnego, w tym w zakresie zabezpieczenia danych, etc. (por. „Kto odpowiada za ochronę tajemnicy pracodawcy przy pracy zdalnej?”);
- natomiast jeśli pracownik i pracodawca zgodzą się ze sobą, że praca będzie wykonywana także podczas izolacji domowej, pracownikowi przysługuje z tego tytułu normalne wynagrodzenie — nie ma mowy o wynagrodzeniu chorobowym lub zasiłku chorobowym;
- jeśli zaś pracownik podczas izolacji domowej pracy w trybie zdalnym nie świadczy, otrzymuje takie właśnie świadczenie;
art. 4hb ustawy w/s COVID-19
Za okres nieświadczenia pracy w trakcie kwarantanny albo izolacji w warunkach domowych przysługuje wynagrodzenie, o którym mowa w art. 92 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. — Kodeks pracy, albo świadczenie pieniężne z tytułu choroby.
A na zakończenie takie krótkie ćwiczenie z prawa pracy: czy zdalna praca podczas izolacji domowej jest czasem usprawiedliwionej nieobecności pracownika w pracy? Czy jednak jest to zwykły czas pracy, tyle, że zdalnej? Pytanie wcale nie jest aż takie odczapne, bo zwracam uwagę, że w tym pierwszym przypadku pracodawca nie może wypowiedzieć pracownikowi umowy (art. 41 kp). Odpowiedzi wraz z krótkim uzasadnieniem uprzejmie poproszę wpisywać w komentarzach.