Czy rada gminy może wprowadzić zakaz poważniejszej naprawy pojazdu poza warsztatem? Ograniczyć prawo do umycia samochodu poza myjnią tylko do własnego podwórka — i tylko do wyznaczonych elementów maszyny? Nakazać wieszanie, na prywatnym płocie, tabliczki ostrzegającej o tym, że na posesji jest pies? (nieprawomocny wyrok WSA w Gdańsku z 10 listopada 2020 r., II SA/Gd 422/20).
Orzeczenie wydano ze skargi prokuratora na uchwałę Rady Miasta Helu z 18 grudnia 2019 r. nr XIII/107/19 w/s regulaminu utrzymania czystości i porządku w Gminie Miejskiej, w której m.in. pojawiły się postanowienia:
- zezwalające na mycie samochodów poza myjniami tylko na własnej posesji, tylko nadwozia pojazdu i samą wodą („mycie pojazdów samochodowych poza myjniami może odbywać się wyłącznie na własnej posesji przy użyciu czystej wody niezawierającej innych substancji chemicznych”, „mycie pojazdów na własnej posesji może być dokonywane wyłącznie w części obejmującej nadwozie pojazdu”);
- ograniczające możliwość naprawy samochodów poza warsztatami wyłącznie do własnych pojazdów i wyłącznie w zakresie drobnych napraw („naprawa pojazdów samochodowych poza warsztatami samochodowymi może odbywać się wyłącznie w zakresie obejmującym drobne naprawy własnych samochodów…”);
- nakazujące właścicielom nieruchomości utrzymującym psy zawieszenie na ogrodzeniu tabliczki ostrzegawczej („umieszczenia przy wejściu na nieruchomość tabliczki informującej o obecności psa”).
Zdaniem skarżącego podejmując uchwałę w takiej treści rajcy wykroczyli poza zakres regulacji wyznaczony ustawą o utrzymaniu czystości i porządku w gminach — która nie zezwala na wprowadzenie tego rodzaju ograniczeń — naruszając w ten sposób m.in. konstytucyjną zasadę praworządności.
Odnosząc się do skargi Wojewódzki Sąd Administracyjny przypomniał, iż akt prawa miejscowego stanowi źródło powszechnie obowiązującego prawa (wyłącznie na obszarze działania organu stanowiącego, art. 87 ust. 2 Konstytucji RP), jednakże pod warunkiem wydania go na podstawie upoważnienia ustawowego, nieprzekroczenia granic delegacji oraz zgodności z wszystkimi aktami prawnymi wyższego rzędu (w tym także rozporządzeniami). Organ uchwałodawczy nie może domniemywać swych kompetencji, dokonywać wykładni rozszerzającej lub wyprowadzać swych uprawnień w drodze analogii — naruszenie tych formalnych reguł z reguły stanowi istotne naruszenie prawa, ze skutkiem w postaci stwierdzenia nieważności aktu prawa miejscowego.
Zgodnie z zasadami techniki prawodawczej akt prawa miejscowego nie może powtarzać przepisów ustawy upoważniającej oraz innych regulacji, zamieszcza się w nim tylko materię przekazaną do unormowania — zaś każdy przepis powinien być tak zredagowany, by z łatwością zrozumiał go każdy adresat („każdy przepis winna cechować precyzja, komunikatywność oraz wynikająca z nich adekwatność wypowiedzi do zamiaru prawodawcy”); stanowienie prawa niejasnego i wieloznacznego narusza konstytucyjną zasadę określoności prawa, wywodzoną z klauzuli demokratycznego państwa prawnego.
Tymczasem:
- gminy regulamin utrzymania czystości i porządku może określać warunki dopuszczalności mycia i naprawy aut poza myjniami i warsztatami (chodzi zwłaszcza o odprowadzanie nieczystości i sprawy związane z ochroną środowiska) — ale nie może wprowadzać generalnych ograniczeń: że umyć wolno tylko określone części pojazdu (nadwozie), że poza warsztatami dokonywać wolno tylko drobnych napraw; istotą regulacji powinno być wyznaczenie wymogów działania, które będą wykluczały zanieczyszczenie środowiska — natomiast nie ma wątpliwości, iż „wolą ustawodawcy było to, aby mycie i naprawy pojazdów mogły być realizowane poza warsztatami i myjniami bez ograniczeń przedmiotowych, ale jednocześnie niepowodujący zanieczyszczeń środowiska”;
- co więcej ograniczenie możliwości reperacji samochodów tylko do „drobnych napraw” narusza konstytucyjną zasadę pewności i określoności prawa — nie wiadomo bowiem jaka to naprawa jest „drobna”, zaś taki luz interpretacyjny jest niedopuszczalny;
- w odniesieniu natomiast do tabliczki ostrzegającej o psie ustawa wyraźnie zezwala na określanie obowiązków przewodników w zakresie ochrony przed zagrożeniem lub uciążliwościami dla ludzi oraz przed zanieczyszczeniem terenów przeznaczonych do wspólnego użytku — a przecież teren prywatnej posesji nie jest miejscem publicznym, a więc nie można nakazać wieszania tabliczki na prywatnym płocie.
Wcale nie na marginesie WSA zakwestionował także:
- generalny nakaz wyprowadzania wszystkich psów na smyczy, zaś ras uznawanych za agresywne i ich mieszańców dodatkowo w kagańcu — ponieważ może to prowadzić do zachowań niehumanitarnych, zarazem nie można nakazywać (i to pod rygorem sankcji);
- zakaz wprowadzania zwierząt domowych na tereny placów zabaw (przez cały rok) i kąpieliska (od 1 maja do 30 września), a także zakaz kąpieli zwierząt w fontannach miejskich — bo ustawa nie pozwala na ustanawianie takich zakazów, dopuszcza natomiast uregulowania, które mają zminimalizować uciążliwość i niebezpieczeństwo wynikające z przebywania zwierząt w takich miejscach.
Z tego względu WSA stwierdził nieważność kilku paragrafów zaskarżonej uchwały.