Zlecanie dodatkowych prac, ponad zakres wynikający z pisemnej umowy, nie zawsze wymaga pisemnych ustaleń

Cy zlecanie dodatkowych prac, ponad spisaną w umowie listę, wymaga — jeśli w tej samej umowie zastrzeżono, że każda zmiana następuje w formie pisemnej pod rygorem nieważności — ustaleń na piśmie? Czy jednak wystarczy, że zamawiający wskaże ich zakres, wykonawca przyjmie i określi swoje wynagrodzenie? (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 11 września 2020 r., I AGa 106/19).


zlecanie dodatkowych prac
Zlecanie dodatkowych prac informatycznych, ponad zakres wskazany w umowie, może nastąpić w formie dorozumianej — w drodze wzajemnych ustaleń, w toku prac

Sprawa zaczęła się od zawartej między spółką a informatykiem kompleksowej umowy o wykonanie portalu internetowego i przeniesienie autorskich praw majątkowych. W umowie określono na sztywno wysokość zasadniczego wynagrodzenia wykonawcy, a także wskazano, iż za „dodatkowe tury z uwagami” klient zapłaci 50 złotych za godzinę, natomiast w przypadku istotnych zmian w funkcjonalności oprogramowania lub jego rozbudowy stawka godzinowa będzie wynosić 60 złotych. Umowa miała formę pisemną, zapisano w niej też, że każda zmiana będzie miała formę pisemną pod rygorem nieważności.
W trakcie wykonywania umowy zamawiający regularnie określał dodatkowe prace, dość istotnie zmieniła się koncepcja serwisu (funkcjonalności, sposoby logowania, etc.), informatyk regularnie określał ich czasochłonność i podawał koszt, do roboty przystępując po listelowej akceptacji przedstawionych warunków. W sumie serwis został ukończony (nieco po terminie, a to ze względu na wprowadzane na zlecenie klienta zmiany), ale odebrany; w protokole odbioru pojawiło się stwierdzenie, iż „prace dodatkowe nie objęte umową zostaną rozliczone” po opublikowaniu strony w internecie. Następnie wykonawca wystawił odrębne faktury na poszczególne elementy zlecenia (osobną na wynagrodzenie ustalone w treści umowy, osobne za poszczególne prace dodatkowe) — spółka faktury zaewidencjonowała, ale należnego wynagrodzenia nie wypłaciła, zatem do sądu wpłynął stosowny pozew.

Pozwana spółka powołała się na to, że nie jest profesjonalistą w branży informatycznej, aczkolwiek wykonanie całości portalu wynikało z treści umowy, zaś zlecanie dodatkowych prac nigdy nie miało miejsca, choćby w sposób dorozumiany. Rozszerzenie zakresu usług mogło nastąpić w formie pisemnej pod rygorem nieważności, zaś żadne działania nie mogą być rozumiane jako skuteczne zlecenie wykonania czegokolwiek ponad to, co ustalono na piśmie.

art. 76 kodeksu cywilnego
Jeżeli strony zastrzegły w umowie, że określona czynność prawna między nimi ma być dokonana w szczególnej formie, czynność ta dochodzi do skutku tylko przy zachowaniu zastrzeżonej formy. Jednakże gdy strony zastrzegły dokonanie czynności w formie pisemnej, dokumentowej albo elektronicznej, nie określając skutków niezachowania tej formy, w razie wątpliwości poczytuje się, że była ona zastrzeżona wyłącznie dla celów dowodowych.

Sąd stwierdził, że zawarta umowa ma charakter umowy o dzieło z przeniesieniem praw autorskich do utworu, bezsporne jest, że strony uzgodniły dwa rodzaje wynagrodzenia; sporny był charakter prac, za które powód domagał się dodatkowego wynagrodzenia, tu jednak przydała się opinia biegłego, który potwierdził, że dodatkowe funkcjonalności nie mieściły się w katalogu przewidzianym umową — zmiany były bardzo istotne i dotyczyły logiki działania portalu. Zamawiający zlecił ich wykonanie podczas spotkań, ustnie, a także per facta concludentia — spółka pytała o określone rzeczy, informatyk informował o zakresie prac, niezbędnym czasie i kosztach. Można zatem przyjąć półka nie tylko wiedziała, że prace dodatkowe są wykonywane (w tzw. międzyczasie prezes spółki poprosił o ich zestawienie), ale też świadomie je zlecała — co oznacza, że doszło do zawarcia odrębnej umowy na wykonanie prac dodatkowych.

Na przeszkodzie takiej ocenie nie stoi ani umowne zastrzeżenie rygoru nieważności dla zmian dokonanych z pominięciem formy pisemnej. Biorąc pod uwagę, że wola osoby dokonującej czynności prawnej może być wszakże wyrażona poprzez każde jej zachowanie, które ujawnia wolę w sposób dostateczny (art. 60 kc), w taki sposób należy traktować całość poczynań spółki: spotkania i narady, na których wyraźnie wskazywano na konieczność wykonania dodatkowych elementów, prowadzoną korespondencję elektroniczną, a także protokół odbioru, w którym wprost stwierdzono, że spółka rozliczy dodatkowe prace nieco później. Doszło w ten sposób do konkludentnego zawarcia umowy na wykonanie prac dodatkowych, na co pozwala zasada swobody umów, zaś na przeszkodzie nie może stać umowne zastrzeżenie i art. 76 kc.
Finalnie roszczenia oparte na fakturze wynikającej ze zleconych, acz nieopłaconych, dodatkowych prac zostały przez sąd prawomocnie uwzgędnione.

subskrybuj
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

12 komentarzy
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
zerknij na wszystkie komentarze
12
0
komentarze są tam :-)x