Hrubý Jeseník — Keprník i Vysoká hole

Co tu kryć, ja po prostu uwielbiam melodię češtiny, a najbardziej taką, która dobiega z okolic hospůdki, zatem nie ma się co dziwić, że po covidowym wyposzczeniu czuję się troszkę jak spuszczony ze smyczy piesek. Stąd też w poprzedni weekend wyskoczyliśmy na pierwszą od blisko roku dwudniówkę w Czeskiej Republice — naszym celem było sudeckie pasmo Hrubý Jeseník, a dokładnie jego wierzchołki Keprník i Vysoká hole. A że miałem aparat (ale nie Zorka 5), zrobiłem kilka zdjęć…


Hrubý Jeseník psem
Zaczynając od początku: przez okrągłe dwa dni było potwornie gorąco, co futrzane zwierzaki mogą nawet lubić, ale dobrze nigdy tego nie znoszą — Kuata świetnie spisuje się w takich warunkach, jakie dwa miesiące wcześniej mieliśmy w Górach Izerskich (fot. Olgierd Rudak, CC-BY-SA 3.0)

Hrubý Jeseník Keprník psem
Wściekły upał rekompensowała niezła przejrzystość powietrza, która w Jesenikach gwarantuje całkiem niezły przegląd sytuacji terytorialnej (fot. Olgierd Rudak, CC-BY-SA 3.0)

Hrubý Jeseník psem
Keprník przywitał nas niezłym tłumkiem turystów, ledwie znaleźliśmy jakiś kącik na familijną fotkę. Nb. dało mi to asumpt do ciekawych rozważań na temat postrzegania pewnych miejsc: szczytowe skałki pamiętałem jako całkiem niemałe, ale… wszystko zależy od tego ile jest tam osób (fot. Olgierd Rudak, CC-BY-SA 3.0)

Jeseniki pies
Dalsza trasa poprowadziła nas szlakiem w kierunku południowym, gdzie mijaliśmy znacznie mniej osób — cóż, to oczywiście urok wyciągu, którym można wjechać na Šerák i przespacerować się na Keprník; taki wyciąg wciąga i przyciąga nie tylko w Polsce (fot. Olgierd Rudak, CC-BY-SA 3.0)

Trojmezí, Hrubý Jeseník
Tablicę na Trojmezí, informującą o historycznym przebiegu granic w Hrubým Jeseníku. Ten beżowy placek w prawym górnym rogu mapy to część Księstwa Nyskiego (będącego własnością biskupstwa z Breslau), która pozostała w obrębie monarchii Hasburgów po podbiciu Śląska przez Prusaków (natomiast południowy wschód to oczywiście Morawy). Dość rzec, że tych górach w bardzo wielu miejscach można spotkać dawne słupy graniczne. Aha, te kolorowe kamyki w rogach to oczywiście putovní kamínky, którymi czeskie dzieci fascynują się od dłuższego czasu (fot. Olgierd Rudak, CC-BY-SA 3.0)

Hrubý Jeseník Keprník Vysoká hole
Skály Vozka to niezłe miejsce na popodziwianie południowych zakątków Hrubego Jeseníka, które planowaliśmy odwiedzić dnia następnego; daleko po lewej ten paskudny dziadowski szpikulec (fot. Olgierd Rudak, CC-BY-SA 3.0)

Jeseniki psem
Zejście najsamprzód pod znakiem ładnych ścieżek przez las z widokiem na Králický Sněžník (mam wrażenie, że budowaną wieżę widać już nawet gołym okiem… nie wierzę…), a później pod znakiem poszukiwania wody. W taki dzień dźwigam dla suńki 2-litrową butlę, która jest w połowie trasy pusta… (fot. Olgierd Rudak, CC-BY-SA 3.0)

Hrubý Jeseník psem
Dzień drugi; Czesi mają w swym podejściu do gór coś, czego nie mogę przestać podziwiać: infrastruktura niekoniecznie jest na bogato, ale z głową, więc jak jest útulna, to naprawdę można się w niej schronić. Tu jedna z takich budek na podejściu przez Velký kotel (fot. Olgierd Rudak, CC-BY-SA 3.0)

Hrubý Jeseník Vysoká hole pies
Okolice wierzchołka Vysoká hole piekielnie przypominają mi Veľką Fatrę — wypisz-wymaluj Ploska, tyle, że oszpecona tym dziadowskim szpikulcem w tle (fot. Olgierd Rudak, CC-BY-SA 3.0)

Hrubý Jeseník Vysoká hole pies
Cały czas był taki upał, że Kuatencja z radością skryła się w cieniu tajemniczej budki na Vysokiej holi. Macie niejasne skojarzenia na widok tego głazu po lewej? a i owszem, to kolejny słup graniczny, ten akurat z XVII wieku (fot. Olgierd Rudak, CC-BY-SA 3.0)

Hrubý Jeseník widoki
Subiektywnie Hrubý Jeseník najładniejszy jest w swej południowej części — takie widoczki czekają turystów w okolicach Kamzičníka (fot. Olgierd Rudak, CC-BY-SA 3.0)

Dla szukających inspiracji do ruszenia przez Hrubý Jeseník odnośniki do mapek:

  • dzień pierwszy czyli Keprník: Ramzová — rozstaj pod Šerákiem — Keprník (1423 m n.p.m.) — Trojmezí — skály Vozka — nad Hášovou — Volská louka — Žleb — zejście bocznymi drogami w poszukiwaniu wody — pěchotní srub STM 52 Obora — Ramzová (w/g mapy prawie 20 km, które przeszliśmy w jakieś 7,5 godziny — sporo odpoczywając);
  • dzień drugi czyli Vysoká hole: Karlov pod Pradědem — podejście doliną Moravicy przez Velký kotel — nad Ovčárnou — Vysoká hole (1465 m n.p.m.) — Kamzičník — Jelení studánka — Alfrédka — Mravencovka — Karlov pod Pradědem (21,5 godz. i ok. 8 godzin, odpoczywając jeszcze więcej).

Zdecydowanie polecamy, bo ta część Sudetów jest naprawdę przepiękna — sami chętnie będziemy tu jeszcze wracać nie raz!

subskrybuj
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

2 komentarzy
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
zerknij na wszystkie komentarze
2
0
komentarze są tam :-)x