Niektóre przesłanki skargi kasacyjnej są ze sobą sprzeczne… więc lepiej nie powoływać się na nie „jak leci”

Warunkiem skutecznego zainteresowania Sądu Najwyższego sprawą jest przejście przez sito przedsądu, to oczywista oczywistość. W tym celu należy wykazać, iż w sprawie zaszły przesłanki do wniesienia skargi kasacyjnej. Czy to jednak oznacza, że im więcej, tym lepiej? Czy jednak niektóre z przesłanek są ze sobą sprzeczne, więc łączne powołanie się na nie skończy się źle? (postanowienie Sądu Najwyższego z 27 kwietnia 2021 r., III PSK 45/21).

Sprawa dotyczyła prawomocnego wyroku oddalającego roszczenia pracownika wynikające z bezprawnego rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika.

art. 52 par. 2 kodeksu pracy
Rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika nie może nastąpić po upływie 1 miesiąca od uzyskania przez pracodawcę wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy.

W skardze kasacyjnej pełnomocnik pracownika zarzucił błędny pogląd na sposób liczenia terminów pozwalających na zastosowanie sankcji z art. 52 par. 1 kp, a chodziło o to, że czyny, za które pracownik dostał dyscyplinarkę miały miejsce znacznie wcześniej, a w dodatku znał i akceptował je poprzedni zarząd pracodawcy. Jako przesłanki skargi kasacyjnej wskazano wątpliwości i rozbieżności orzecznicze co do wykładni art. 52 par. 2 kp, co czyni skargę oczywiście uzasadnioną.

art. 398(9) par. 1 kodeksu postępowania cywilnego
Sąd Najwyższy przyjmuje skargę kasacyjną do rozpoznania, jeżeli:
1) w sprawie występuje istotne zagadnienie prawne;
2) istnieje potrzeba wykładni przepisów prawnych budzących poważne wątpliwości lub wywołujących rozbieżności w orzecznictwie sądów;
3) zachodzi nieważność postępowania lub
4) skarga kasacyjna jest oczywiście uzasadniona.

Orzekający w ramach tzw. przedsądu SN odmówił przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania.
Formalnym warunkiem wniesienia skargi kasacyjnej jest wniosek o przyjęcie jej do rozpoznania wraz z uzasadnieniem, które powinno wskazywać jedną z przesłanek. Istotą uzasadnienia skargi kasacyjnej jest przedstawienie okoliczności przemawiających za tym, by nad sprawą pochylił się Sąd Najwyższy — skarga kasacyjna nie jest wszakże zwykłym środkiem zaskarżenia prawomocnego orzeczenia, zaś SN nie jest trzecią instancją rozpatrującą sprawę. Powołanie się w skardze kasacyjnej na przesłankę potrzeby wykładni przepisów budzących poważne wątpliwości lub wywołujących rozbieżności w orzecznictwie wymaga nie tylko wskazania przepisu wymagającego interpretacji, ale też wyraźnego przywołania wątpliwości lub rozbieżności (wraz z przytoczeniem orzecznictwa) i przedstawienia własnych poglądów. Co więcej powołanie się na taką przesłankę nie będzie skuteczne jeśli SN stanowisko już zajął, a brakuje argumentów przemawiających za jego zmianą. Dla odmiany przesłanka oczywistego naruszenia prawa powinna odnosić się do oczywistej — bez konieczności głębszego wgryzania się w temat („przy wykorzystaniu podstawowej wiedzy prawniczej”) — sprzeczności w wykładni normy lub jej zastosowania z jej brzmieniem lub powszechnie przyjętymi regułami interpretacji; zasadność skargi kasacyjnej powinna być widoczna już przy pobieżnej lekturze dokumentu.
Logika natomiast podpowiada, że obie przesłanki skargi kasacjnej nie mogą wystąpić równocześnie, albowiem ich zakres jest na wskroś sprzeczny: jeśli przepis wymaga wykładni ze względu na wątpliwości rozbieżną interpretację — nie można mówić, że doszło do jego oczywistego naruszenia.
Mało tego: skarga kasacyjna nie służy do podważania ustalonych faktów lub polemiki z dowodami, więc co do zasady argumentacja zmierzająca do udowodnienia, że jednak ktoś coś wiedział, nie powiedział, jest bezcelowa i bezzasadna — bo Sąd Najwyższy jest związany poczynionymi ustaleniami faktycznymi, zaś zarzut oparty o naruszenie art. 233 kpc musi być sformułowany w nieco bardziej przemyślny sposób…

Przy okazji Sąd Najwyższy przypomniał, że art. 52 par. 2 kp był niejednokrotnie przedmiotem jego wykładni i nie budzi szczególnych wątpliwości: bieg miesięcznego terminu rozpoczyna się w chwili, gdy pracodawca uzyskał w dostatecznym stopniu wiarygodne informacje, że naganne działanie lub zaniechanie pracownika jest usprawiedliwia niezwłoczne rozwiązanie stosunku pracy bez wypowiedzenia. W ramach dyscyplinarki dopuszczalne jest poczekanie na wyniki „podjętego niezwłocznie i sprawnie przeprowadzonego” postępowania sprawdzającego (por. wyrok SN z 6 grudnia 2018 r., II PK 233/17) — pozwany pracodawca audyt taki przeprowadził, a jego wyniki dostał dwa dni przed wręczeniem zwolnienia powodowi — zaś zmiana osoby przełożonej lub kierownictwa pracodawcy nie ma wpływu obliczanie terminu na zastosowanie tego rodzaju sankcji (por. wyrok SN z 12 kwietnia 2018 r., II PK 21/17).
Biorąc zatem pod uwagę powyższe rozważania SN stwierdził, iż treść skargi kasacyjnej nie przedstawiała w sposób wymagany i wystarczający choćby jednej przesłanki przemawiającej za jej przyjęciem do rozpoznania.

subskrybuj
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

0 komentarzy
Inline Feedbacks
zerknij na wszystkie komentarze
0
komentarze są tam :-)x