Krótko i na temat: opublikowana dziś w Dzienniku Ustaw nowelizacja ustawy w/s COVID-19 przewiduje wstrzymanie biegu przedawnienia karalności przestępstw i wykonania kar. Aby stało się zadość regule Hitchcocka warto dodać, że nowe przepisy wchodzą w życie po 14-dniowym vacatio legis, rozciągać się będą na sześć miesięcy od odwołania stanu epidemii — ale skutki zmiany rozciągają się wstecz (ustawa z 20 kwietnia 2021 r. o zmianie ustawy — Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw, Dz.U. z 2021 r. poz. 1023).
Przepis jest niedługi, co chyba wcale nie powinno przeszkadzać w dzieleniu włosa na czworo:
- wstrzymanie biegu przedawnienia karalności przestępstw i wykonania orzeczonych kar dotyczy całego okresu obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego i stanu epidemii związanych z pandemią koronawirusa;
art. 15zzr(1) ustawy 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych
1. W okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii, ogłoszonego z powodu COVID-19, oraz w okresie 6 miesięcy po ich odwołaniu nie biegnie przedawnienie karalności czynu oraz przedawnienie wykonania kary w sprawach o przestępstwa i przestępstwa skarbowe.
2. Okresy, o których mowa w ust. 1, liczy się od dnia 14 marca 2020 r. — w przypadku stanu zagrożenia epidemicznego, oraz od dnia 20 marca 2020 r. — w przypadku stanu epidemii.
- całego, czyli — gdyby ktoś miał wątpliwości — prawodawca przypomniał: ten pierwszy ogłoszono 14 marca 2020 r., ten drugi 20 marca 2020 r.;
- wiadomo, utrudnienia w prowadzeniu rozpraw, prokuratorom też nie było łatwo — sytuacja obiektywnie krytyczna nie powinna pozwalać szubrawcom na umknięcie aparatowi sprawiedliwości;
- ale jest też smaczek: spec-regulacja dotyczy także wszystkich przestępstw i wszystkich kar orzeczonych przed wejściem w życie ustawy — chyba że komuś w tzw. międzyczasie jednak się przedawniło;
art. 7 ustawy z 20 kwietnia 2021 r. o zmianie ustawy — Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw
Do czynów popełnionych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy oraz kar orzeczonych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy stosuje się przepisy o przedawnieniu w brzmieniu nadanym tą ustawą, chyba że termin przedawnienia już upłynął.
- co jest bardzo ciekawe, bo przepisy w pewnym stopniu naruszające zakaz retroakcji normy karnej (przypominam, że w orzecznictwie przyjmuje się, że przedawnienie karalności przestępstw jest przywilejem sprawców, nie ich prawem) szanują starą podwórkową regułę pobite gary!
- wstrzymanie biegu przedawnienia będzie się rozciągać na okres 6 miesięcy po odwołaniu ostatniego ze stanów wprowadzonych na podstawie przepisów zakaźnych — co oznacza, że rząd i minister zdrowia dysponują jeszcze jednym uprawnieniem, którym można całkiem manualnie posterować sprawami niezwiązanymi bezpośrednio z pandemią;
- i jeszcze jedna zmiana ad-hoc: przez kolejny 1 rok od zakończenia ostatniego ze stanów COVID-owych sądy odwoławcze będą orzekać w sprawach apelacji w składzie jednego sędziego — jeśli taki był skład w pierwszej instancji, a górne widełki zagrożenia sięgają maksymalnie 5 lat pozbawienia wolności (art. 14fa ustawy COVID-19).
Tytułem komentarza: jest dobrze, ale teraz ma być jeszcze lepiej.