Psy ratownicze w Państwowej Straży Pożarnej (projekt rozporządzenia)

Krótko i na temat, ale to dla niektórych ciekawe: w serwisie RCL pojawiła się propozycja nowych przepisów, które mają określić skąd bierze się i jak pracuje pies ratowniczy służący w Państwowej Straży Pożarnej — od doboru, poprzez szkolenie i egzaminowanie, aż do uprawnień emerytalnych (projekt rozporządzenia MSWiA w/s psów używanych w akcjach ratowniczych)

Projekt jest oczywiście konsekwencją zmian w prawie, które niedawno weszły w życie (por. „Ustawa o wsparciu psów-weteranów po zakończeniu służby”), zaś w pewnych ogólnych szczegółach sprowadza się do:

  • określenia jaki pies może być psem ratowniczym służącym w straży pożarnej — tu projekt rozporządzenia wymienia zaledwie 14 konkretnych ras psów, które mogą być psami ratowniczymi, od labradora retrievera i golden retrievera, poprzez owczarki niemieckie i holenderskie, a także owczarki belgijskie „tervuerren” (sic!) i malinois, aż do border collie, airedale terriera oraz sznaucera średniego i olbrzymiego;

par. 5 rozporządzenia MSWiA w/s psów używanych w akcjach ratowniczych (projekt)
1. Psy ratownicze muszą być zarejestrowane w Międzynarodowej Federacji Kynologicznej (FCI).
2. Ustala się następujące rasy psów ratowniczych: (…)

  • (zabawne: obowiązujące przepisy wymieniają aż 25 ras, więc sporo wypadło; holendry zostały potraktowane zbiorczo (długowłose, krótkowłose), ale z belgów nie załapały się odmiana groenendael (który jest na aktualnej liście) i laekenois — są borderki, ale nadal nie ma australijskiego cattle doga, kelpie, etc. — co chyba dowodzi, że i ten dokument, zgodnie z aktualnym obyczajem legislacyjnym, został napisany na kolanie);
  • niejasności ciąg dalszy: bo projekt zakłada, że „psy ratownicze muszą być zarejestrowane w Międzynarodowej Federacji Kynologicznej (FCI)” — więc z tego co się orientuję to jest tak, że żaden pies nie jest zarejestrowany w FCI (co najwyżej może być zarejestrowany w krajowym związku, który jest członkiem FCI) — ale już dlaczego poza nawias wywalono czworonogi, których hodowcy są zrzeszeni w innych organizacjach?
  • jednak z trzeciej strony pies ratowniczy Państwowej Straży Pożarnej musi posiadać „metrykę wystawioną przez organizację zrzeszoną” w FCI — ale tylko „w przypadku psów” zarejestrowanych w FCI — co może sugerować, że że jakby pośrednio jednak zamyślano dopuszczać inne psy (natomiast z pewnością w projekcie brakuje przepisu analogicznego do obowiązującego aktualnie — zezwalającego na wydanie zgody na szkolenie psa innej rasy, w przypadku stwierdzenia u niego „indywidualnych wrodzonych predyspozycji” (par. 3 ust. 4 rozporządzenia z 2012 r.);

par. 3 pkt 1 rozporządzenia MSWiA w/s psów używanych w akcjach ratowniczych (projekt)
Psy ratownicze posiadają:
1) metrykę wystawioną przez organizację zrzeszoną w Międzynarodowej Federacji Kynologicznej (FCI) w przypadku psów, o których mowa w § 5 ust. 1

  • (ale znów: tenże par. 3 rozporządzenia odsyła tylko do par. 5 ust. 1 — co oznacza, że nawet niezarejestrowany w FCI pies musi być jednej z literalnie wskazanych ras… ja tu widzę niezły ambaras!);
  • co jest jasne: psy służące w straży pożarnej mogą być psami służbowymi — to te, które zostały nabyte przez PSP z hodowli z przeznaczeniem do przeszkolenia (rozporządzenie dość precyzyjnie opisuje jaki to psiaczek może być kupiony jako pies służbowy) oraz psy kontraktowe — czyli takie, które są prywatną własnością strażaka, a także mają specjalność gruzowiskową klasy I;
  • projekt zakłada, że opiekunem psa służbowego może być funkcjonariusz wyłoniony w drodze rekrutacji prowadzonej przez komisję, w ramach przygotowania taki kandydat przechodzić będzie 6-miesięczny staż w ramach specjalistycznej grupy poszukiwawczo-ratowniczej, który wieńczyć ma ocena kandydata;
  • psy służbowe mieszkają w domu z opiekunem, on też jest brany pod uwagę jako pierwsza osoba do zatroszczenia się o czworonoga wycofywanego ze służby; taki pies-emeryt, który przesłużył co najmniej 5 lat, ma także prawo do pewnych świadczeń (m.in. obowiązkowego szczepienia przeciwko wściekliźnie, odrobaczeniu, etc.);
  • wracając ad rem: nie zmieniają się określenia specjalności — nadal będzie to specjalność gruzowiskowa („obejmuje psy przeznaczone do poszukiwań ludzi zasypanych pod gruzami oraz pod osuwiskami ziemnymi i kamiennymi”) oraz specjalność terenowa („przeznaczone do poszukiwań ludzi zaginionych na terenach trudno dostępnych i leśnych”);
  • utrzymany jest też podział na dwie klasy specjalności ratowniczych: klasa 0 uprawnia zespół do dalszego szkolenia i egzaminu, klasa I oznacza, że zespół może brać udział w akcjach ratowniczych (por. „Pies ratowniczy (w straży pożarnej)”);
  • no właśnie: projekt zakłada utrzymanie zasady, iż pracuje zespół — czyli przewodnik + pies ratowniczy — i to zespół (nie pies) musi spełniać odpowiednie warunki, by podjąć działania ratownicze;
  • projekt rozporządzenia dość szczegółowo opisuje proces 4-etapowego szkolenia oraz egzaminów (przeprowadza się je „w każdych warunkach atmosferycznych, o dowolnej porze dnia lub nocy”), przy czym ocenie podlegać mają takie cechy psa jak motywacja i umiejętność samodzielnej pracy, umiejętność lokalizacji i oznaczania ludzi, możliwości psychofizyczne, wytrzymałość, sprawność fizyczna i umiejętność pokonywania przeszkód, posłuszeństwo i umiejętność przewodnika kierowania psem z dystansu a także odporność na bodźce zewnętrzne („pozoracja przeszkadzająca” czyli po prostu rozpraszanie);
  • nowe przepisy mają dość szczegółowo określać normy i stawki wyżywienia psa służbowego i kontraktowego (np. pies ważący powyżej 20 kg powinien się najeść za 13 złotych w okresie letnim i 16 złotych zimą).

W myśl projektu nowe przepisy mają wejść w życie 21 grudnia 2021 r.

(na zdjęciu oczywiście owczarki holenderskie długowłose, fot. Olgierd Rudak, CC-BY 2.0)

subskrybuj
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

6 komentarzy
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
zerknij na wszystkie komentarze
6
0
komentarze są tam :-)x