Krótko i na temat: minął już miesiąc z haczykiem odkąd rząd z prezydentem wprowadzili stan wyjątkowy na wschodnich rubieżach RP (i kilka dni odkąd Izbie Poselskiej udało się go przedłużyć), przez który to czas pies z kulawą nogą interesował się ubocznymi ofiarami politycznego lockdownu — tamtejszymi przedsiębiorcami, którzy siłą rzeczy musieli odczuć odcięcie klienteli, której przyjeżdżać nie wolno, bo sztraf. Oto jednak w Dzienniku Ustaw pojawiły się przepisy regulujące kwestię przyznawania rekompensaty za szkody wywołane ogłoszeniem stanu wyjątkowego (ustawa o 29 września 2021 r. o rekompensacie w związku z wprowadzeniem stanu wyjątkowego na obszarze części województwa podlaskiego oraz części województwa lubelskiego w 2021 r., Dz.U. z 2021 r. poz. 1803).
A ponieważ ustawa jest krótka i lakoniczna, jej omówka nie może być dużo dłuższa:
- do ubiegania się o wypłatę rekompensaty za wprowadzenie stanu wyjątkowego uprawnieni są przedsiębiorcy i prowadzący agroturystykę rolnicy świadczący usługi hotelarskie, usługi gastronomiczne, organizatorzy turystyki i pośrednicy, piloci wycieczek i przewodnicy turystyczni, a także wypożyczalnie sprzętu turystycznego i rekreacyjnego, którzy prowadzą działalność „na obszarze obejmującym obręby ewidencyjne” i dotkniętym wprowadzeniem stanu wyjątkowego;
art. 4 ustawy
Przychód z tytułu rekompensaty nie stanowi przychodu w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz przepisów o podatku dochodowym od osób prawnych.
- wysokość rekompensaty ustalono na „65% średniego miesięcznego przychodu” podmiotu uzyskiwanego „na obszarze” stanu wyjątkowego od czerwca do sierpnia 2021 r.;
- rekompensata za wprowadzenie stanu wyjątkowego wypłacana będzie tylko na wniosek złożony przez zainteresowanego przedsiębiorcę do wojewody; ustawa nie zawiera wzoru takiego wniosku, jednk odsyłając do ustawy o wyrównywaniu strat majątkowych wynikających z ograniczenia w czasie stanu nadzwyczajnego wolności i praw człowieka i obywatela precyzuje, iż oprócz adresata, nadawcy, daty i podpisu musi zawierać informacje o przychodzie za okres od czerwca do sierpnia 2021 r. wraz z dokumentami potwierdzającymi te kwoty;
- wojewoda ma obowiązek wydać decyzję w sprawie przyznania rekompensaty w ciągu 14 dni od złożenia wniosku (wypłata powinna nastąpić w ciągu 30 dni od doręczenia decyzji); decyzja wojewody jest „ostateczna i prawomocna”, acz przysługuje od niej odwołanie do sądu powszechnego (co ciekawe ustawodawca zdecydował się zwolnić wnoszących pozwy sądowe od opłat);
art. 5 ustawy
Wnioskodawcy, któremu wypłacono rekompensatę, nie przysługuje roszczenie o odszkodowanie od Skarbu Państwa za:
1) stratę majątkową poniesioną w związku z prowadzeniem działalności (…) powstałej na skutek stanu wyjątkowego (…), oraz
2) utracone korzyści, które wnioskodawca mógłby osiągnąć, gdyby strata (…) nie powstała.
- przed przyznaniem rekompensaty wojewoda może przeprowadzić kontrolę przedsiębiorcy — kontrola wojewody jest obligatoryjna jeśli kwota rekompensaty przekracza 65 tys. złotych;
- rekompensata za wprowadzenie stanu wyjątkowego nie jest przychodem w rozumieniu przepisów podatkowych o PIT i CIT;
- jednakże beneficjent rekompensaty traci uprawnienie do domagania się naprawienia przez Skarb Państwa szkód majątkowych poniesionych w związku z prowadzeniem działalności oraz utraconych w związku z tym korzyści — co oznacza, że jeśli komuś się nie kalkuluje (bo wszystko wskazywało, że od września do listopada miałby wyższe przychody), to rekompensaty nie bierze i idzie do sądu (pamiętając, że tutaj zwolnienia z opłaty nie ma).
Dla jasności: ustawa weszła w życie z zerowym vacatio legis — ogłoszona wczoraj, obowiązuje od wczoraj.
Zamiast komentarza: wszystko ładnie, pięknie, natomiast czuję, że mogą być komplikacje zwłaszcza z pilotami wycieczek, przewodnikami, pośrednikami i organizatorami prowadzącymi „na obszarze” objętym stanem wyjątkowym…