Ingerencja w treść i formę utworu to naruszenie autorskich praw osobistych twórcy

Czy ingerencja w treść i formę utworu — na przykład wykadrowanie zdjęcia lub jego użycie wbrew woli fotografa — może naruszać autorskie prawa osobiste twórcy? Czy wydawca prasowy powinien znać się na swoim biznesie, a więc wiedzieć, że twórczość podlega ochronie? Czy wcześniejsza zapłata zadośćuczynienia za naruszenie praw autorskich zwalnia z odpowiedzialności za dalsze naruszenia?

wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 19 października 2021 r. (V ACa 388/21)
Ingerencja, inne kadrowanie zdjęć, zmiana kolorystyki, „wklejanie” napisu w ramach jego materii, stanowi dla autora, w związku z zaburzeniem jego wizji sposobu oddziaływania obrazu, kolejny dyskomfort i źródło niekorzystnych doznań i odczuć.

Orzeczenie dotyczyło roszczeń autorki kilku fotografii — portretów Czesława Miłosza oraz jeszcze jakiejś osoby, której rocznica śmierci przypada 29 lipca (pasuje Jacek Korczakowski) — które to zdjęcia zostały opublikowane w portalu internetowym bez jej zgody i wiedzy, bez podpisu, w zmienionej (innej niż zamysł twórczyni) formie.
Sprawa trafiła do sądu, który prawomocnym wyrokiem uznał, iż wydawca dopuścił się naruszenia praw autorskich do zdjęć i zasądził na rzecz twórczyni stosowne odszkodowanie i zadośćuczynienie (wyrok SA w Warszawie z 29 sierpnia 2018 r., I ACa 415/17). Jednak fotografie nie zniknęły z portalu, a nawet pojawiały się kolejne, zatem ich autorka wysłała kilka wezwań do ich usunięcia (dopiero któreś z rzędu było skuteczne), a następnie wniosła powództwo, w którym domagała się m.in. odszkodowania za naruszenie praw majątkowych, zadośćuczynienia za brak oznaczenia autorstwa i „inwazyjną” ingerencję w integralność artystyczną utworów.
Pozwany wydawca powołał się m.in. na zwolnienie z odpowiedzialności za materiały publikowane na zamówienie klientów, natomiast część zdjęć to były zwykłe ujęcia biznesowe, których nie można traktować jako utwór.
(Dodam, że stan faktyczny był tak skomplikowany, a i jego opis nie wyjaśnia wszystkiego, że pewne sytuacje pominę, a inne wspomnę poniżej — natomiast pozostawione w tekście okruszki pozwalają przypuszczać, że P.T. Czytelnicy będą wiedzieć o kogo chodzi.)

Sąd I instancji ocenił, że wszystkie sporne fotografie są utworami w rozumieniu prawa autorskiego. Konsekwencją wytworzenia utworu jest ochrona praw osobistych twórcy, w tym prawo do oznaczania utworu swym nazwiskiem i zachowania nienaruszalności treści i formy (np. kompozycji), zatem ingerencja w treść i formę utworu może być traktowana jako działanie bezprawne. Więź twórcy z utworem stanowi także samoistne dobro osobiste podlegające ochronie na podstawie art. 23 kc.

art. 16 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych
Jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, autorskie prawa osobiste chronią nieograniczoną w czasie i niepodlegającą zrzeczeniu się lub zbyciu więź twórcy z utworem, a w szczególności prawo do:
1) autorstwa utworu;
2) oznaczenia utworu swoim nazwiskiem lub pseudonimem albo do udostępniania go anonimowo;
3) nienaruszalności treści i formy utworu oraz jego rzetelnego wykorzystania;
4) decydowania o pierwszym udostępnieniu utworu publiczności;
5) nadzoru nad sposobem korzystania z utworu.

Twórca ma prawo do anonimatu, jednak decyzja taka leży wyłącznie w jego gestii, zaś brak oznaczenia utworu nazwiskiem nie pozbawia go praw osobistych (art. 8 ust. 2-3 pr.aut.), które są także niezbywalne i nie można się ich zrzec w jakikolwiek sposób. Korzystający z czyjejś twórczości ma obowiązek podpisać utwór w taki sposób, jak sobie zażyczył autor, o czym powinien wiedzieć zwłaszcza wydawca medialny, od którego można wymagać podwyższonej staranności w weryfikacji publikowanych materiałów. Dopuszczalne są natomiast drobne zmiany w zakresie formy i treści utworu — drobne, czyli takie, których wprowadzenie nie ma wpływu na odbiór utworu jako całości; nie narusza prawa także udostępnienie zdjęcia w portalu w taki sposób, że rozpowszechniona jest jego miniaturka (wycinek), a po kliknięciu oczom czytelnika ukazuje się pełen obraz.
Naruszenie sfery osobistej więzi twórcy z jego dziełem jest źródłem krzywdy, która w przypadku bezprawności działania naruszyciela usprawiedliwia żądanie zapłaty zadośćuczynienia — natomiast brak uregulowania honorarium autorskiego pozwala domagać się stosownego odszkodowania. Szacując wysokość tych roszczeń należy wziąć pod uwagę także zasięg publikacji, potencjalną liczbę odbiorców, komercyjny charakter publikacji (np. jeśli wydawca otrzymuje wynagrodzenie od zlecającego), czas publikacji i jego formę, a także stopień zawinienia. Przekłada się to także na ocenę, iż naruszenie nie musi wiązać się z odpowiedzialnością prawną — i tak np. wydawca nie będzie odpowiadał za nieusunięcie zdjęcia zaraz po uprawomocnieniu się poprzedniego wyroku, ponieważ odnosiło się ono do konkretnego i niekomercyjnego wydarzenia, które już minęło, zatem dalsze rozpowszechnianie nie spowodowało dalszej szkody lub krzywdy.

Od tego wyroku apelowały obie strony: fotografka domagała się podwyższenia kwot zasądzonego odszkodowania i zadośćuczynienia, powołując się m.in. na błędne przyjęcie, iż nieograniczony dostęp czytelników do serwisów internetowych co zasady wyklucza ich traktowanie jako media o niewielkim, lokalnym zasięgu, a także brak oceny rozmiarów „niepohamowanej ingerencji”, która prowadziła do „dewastacji” dzieła. Podważyła też koncepcję, iż profesjonalny wydawca może uniknąć dalszych konsekwencji bezprawnej eksploatacji twórczości, po prawomocnym wyroku.
Natomiast wydawca zarzucił, iż o zadośćuczynieniu za naruszenie autorskich praw osobistych powinno przesądzać nie samo naruszenie art. 16 pr.aut., lecz krzywda, którą powódka powinna wykazać, zaś w każdym przypadku sąd powinien wziąć pod uwagę informacyjny cel publikacji (promocja wydarzenia kulturalnego, upamiętnienie rocznicy śmierci). W ocenie strony pozwanej działania powódki polegają na uzyskiwaniu wysokich kwot za marginalne naruszenia przy publikacji wizerunku osób publicznie znanych i zasłużonych — zaś powoływanie się w takim przypadku na autorskie prawa majątkowe i osobiste jest sprzeczne z art. 5 kc.

Sąd II instancji stwierdził, że każda ingerencja w fotografię — wykadrowanie, dołożenie innych elementów, wykorzystanie z sposób odbiegający od wizji twórcy — może stanowić przyczynę jego negatywnych odczuć, a nawet deprecjonować dzieło o prestiżowym charakterze. Powinien o tym wiedzieć zwłaszcza profesjonalny wydawca, którego obowiązkiem jest znać zasady prawa autorskiego i korzystania z cudzej twórczości, a przez to ustalić komu przysługują te prawa i uzyskać stosowne zezwolenie, zarówno na eksploatację utworów, jak też ich ewentualną przeróbkę. Brak dochowania należytej staranności przy ustaleniu autora wykorzystanych utworów i uzyskania zgody na publikację jego twórczości uzasadnia przypisanie mu zawinionego naruszenia praw autorskich; twórcy przysługuje zadośćuczynienie jeśli naruszenie było zawinione (zdaniem sądu pozwanemu można przypisać co najmniej niedbalstwo).
Nie można traktować publikacji internetowej jako wyłącznie lokalnej tylko przez to, że dotyczy wydarzenia o lokalnym zasięgu. Ba, wydawca nie może się także skutecznie powołać na to, że zdjęcie dostarczył klient zamawiający publikację, który oświadczył przy tym, iż jest uprawniony do posługiwania się utworem — zastrzeżenie takie pozwala na regres, ale nie na uchylenie się od odpowiedzialności za naruszenie praw autorskich (por. „Czy wydawca prasowy odpowiada za naruszenie praw autorskich do opublikowanego na zlecenie klienta ogłoszenia?”). Wcześniejsze zasądzenie zadośćuczynienia za naruszenie praw autorskich nie zwalnia z konsekwencji dalszych naruszeń, zaś zapłaty nie można utożsamiać z uiszczeniem opłaty licencyjnej za korzystanie z utworu.

Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności sprawy sąd uznał, że tak daleko idąca ingerencja w treść i formę utworu fotograficznego, charakter zaniedbań po stronie wydawcy i zakres naruszenia prawa uzasadnia uwzględnienie apelacji powódki i podwyższenie kwot zadośćuczynienia.

subskrybuj
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

17 komentarzy
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
zerknij na wszystkie komentarze
17
0
komentarze są tam :-)x