A skoro niedawno było o tym, że brak publicznego ogłoszenia wyroku na rozprawie oznacza sententia non existens, dziś czas na kilka zdań o tym, że wydanie wyroku na posiedzeniu niejawnym może skutkować nieważnością postępowania.
wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 27 lipca 2021 r. (VII AGa 658/20)
Wobec tego, że art. 15zzs2 ustawy COVID-19 stanowi wyjątek od ogólnych zasad rozpoznawania spraw na posiedzeniach wyznaczonych na rozprawę, jego stosowanie musi być ścisłe. Niedopuszczalne są żadne odstępstwa od sposobu postępowania przyjętego w tej regulacji. Przepis zawiera bowiem minimalne gwarancje procesowe dla strony. Wszelkie czynności procesowe sądu (sędziego sprawozdawcy), które ograniczają w dalszym stopniu te gwarancje bez właściwej podstawy prawnej, nie znajdują żadnego aksjologicznego usprawiedliwienia i skutkują rażącym naruszeniem art. 15zzs2 ustawy. Wprawdzie sprawiedliwe załatwienie sprawy cywilnej wymaga jej rozpoznania bez zbędnej zwłoki, lecz nie może to następować kosztem praw strony do rzetelnego procesu cywilnego. Wykładnię rozszerzającą warstwy normatywnej art. 15zss2 ustawy, niezależnie od płaszczyzny, na jakiej jest dokonywana, należy wykluczyć.
Orzeczenie dotyczyło apelacji od wyroku dotyczącego rozliczeń kontrahentów handlowych. W toku sprawy sąd dopuścił, na wniosek powoda, dowód z opinii biegłego, jednak sąd zauważył, że biegły ograniczył się do analizy treści umowy, ale nie potrafił udzielić odpowiedzi na pytania, zatem ten dowód został pominięty. Finalnie sąd uznał, że strona powodowa nie udowodniła swych roszczeń i oddalił powództwo w całości.
W apelacji od tego wyroku strona powodowa zarzuciła, że najsamprzód sąd zobowiązał ją do przedstawienia swego stanowiska na piśmie, wyznaczając na to określony termin — a następnie wydał wyrok przed upływem tego terminu.
Sąd odwoławczy zwrócił uwagę, iż wydanie wyroku na posiedzeniu niejawnym (bo koronawirus) jest dopuszczalne, jednak wyłącznie pod ściśle określonymi warunkami.
art. 15zzs2 ustawy w/s COVID-19
Jeżeli w sprawie rozpoznawanej według przepisów Kodeksu postępowania cywilnego postępowanie dowodowe zostało przeprowadzone w całości, sąd może zamknąć rozprawę i wydać orzeczenie na posiedzeniu niejawnym po uprzednim odebraniu od stron lub uczestników postępowania stanowisk na piśmie.
art. 326 par. 2 kodeksu postępowania cywilnego
Ogłoszenie wyroku następuje na posiedzeniu jawnym i może go dokonać sam przewodniczący lub sędzia sprawozdawca. Nieobecność stron nie wstrzymuje ogłoszenia wyroku.
Jednakże z akt wynika, że sprawy miały się następująco:
- 2 marca 2020 r. odbyła się ostatnia rozprawa, ogłoszenie orzeczenia odroczono do 16 marca 2020 r.;
- 12 marca 2020 r. Prezes SO wydał zarządzenie w/s ograniczenia pracy Sądu Okręgowego w Warszawie;
- 13 marca 2020 r. przewodnicząca wydziału wydała zarządzenie odwołujące szereg rozpraw wyznaczonych na 16 marca 2020 r. (z powołaniem się na pandemię) — wskazując także sygnaturę powyższej sprawy, lecz nie zauważając, iż nie jest to rozprawa „zwykła” (art. 206 kpc), lecz posiedzenie jawne, na którym jest ogłaszany wyrok (art. 326 par. 2 kpc);
- 24 kwietnia 2020 r. przewodniczący składu wyznaczył datę rozprawy na 3 lipca 2020 r.;
- 21 maja 2020 r. uchylono zarządzenie o wyznaczeniu rozprawy i skierowano sprawę na posiedzenie niejawne, przy tym wezwano strony do przedstawienia stanowisk na piśmie w terminie 7 dni;
- 5 czerwca 2020 r. zarządzenie sądu doręczono pełnomocnikowi powoda;
- 12 czerwca 2020 r. mijał termin na odpowiedź, tegoż dnia pełnomocnik powoda nadał na poczcie pismo procesowe;
- 15 czerwca 2020 r. sąd wydał — nie otwierając rozprawy na nowo, na posiedzeniu niejawnym — zaskarżony wyrok, nie bacząc, iż 23 czerwca 2020 r. do akt sprawy dołączono owe wyjaśnienia strony (a sprawozdawczyni zapoznała się z nimi 2 dni później).
Oznacza to, że sąd dopuścił się dwojakiego uchybienia:
- raz, że art. 15zzs2 ustawy w/s COVID-19 wszedł w życie 16 maja 2020 r., po którym to dniu rozprawy już nie było — obowiązkiem sądu jest orzekać według stanu istniejący w chwili zamknięcia rozprawy (art. 316 par. 1 kpc), która to zasada dotyczy także stanu prawnego — a więc nie mógł mieć w sprawie zastosowania, przez co niedopuszczalne było wydanie wyroku na posiedzeniu niejawnym;
- dwa, że nawet gdyby postępowanie mogło się toczyć według nowych regulacji, to sąd oczywiście nie miał prawa orzekać z pominięciem jego litery — skoro zatem zażądał przedstawienia stanowiska na piśmie, to niedopuszczalne było wyrokowanie przed zapoznaniem się z treścią pisma.
Uchybienie tego rodzaju uzasadnia zarzut nieważności postępowania ze względu na pozbawienie strony możliwości obrony swych praw (art. 379 pkt 5 kpc), czego konsekwencją jest uchylenie zaskarżonego wyroku i zniesienie postępowania do daty 2 marca 2020 r.