Brak odbioru dwukrotnie zaawizowanej korespondencji oznacza dla adresata fikcję doręczenia, to oczywista oczywistość. Warunkiem jednak skuteczności doręczenia jest rzeczywiste pozostawienie zawiadomienia — co przecież trudno udowodnić, bo nie zostawia się awiza do awiza, zaś rozmowa z pocztą zwykle przebiega w tonie „nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi?!” (o czym więcej poniżej). Jak się okazuje szczęśliwi, którzy mają biura w budynku z monitoringiem, bo zdaniem NSA nagranie monitoringu może posłużyć jako dowód awizacji przesyłki z sądu (postanowienie Naczelnego Sądu Administracyjnego z 15 marca 2022 r., II GZ 50/22).
Sprawa zaczęła się od wysłanego przez WSA do pełnomocnika strony wezwania do uiszczenia wpisu od skargi na decyzję. Przesyłka została dwukrotnie zaawizowana przez listonosza, ale mimo to adresat (tenże pełnomocnik) jej nie odebrał, więc korespondencja została zwrócona sądowi.
Pełnomocnik wpłacił należną kwotę 3 dni po terminie — nie wnosząc przy tym o jego przywrócenie — a w przesłanym do sądu piśmie podkreślił, iż nie odebrał wezwania ze względu na brak awiza.
Sąd jednak stanął na stanowisku, iż podwójna awizacja skutkuje fikcją doręczenia, zaś konsekwencją spóźnionej opłaty jest odrzucenie skargi (postanowienie WSA z 10 listopada 2021 r., VI SA/Wa 1149/21).
art. 73 ustawy prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi
§ 1. W razie niemożności doręczenia pisma (…) pismo składa się na okres czternastu dni w placówce pocztowej w rozumieniu ustawy Prawo pocztowe albo w urzędzie gminy, dokonując jednocześnie zawiadomienia określonego w § 2.
§ 2. Zawiadomienie o złożeniu pisma wraz z informacją o możliwości jego odbioru (…) umieszcza się w oddawczej skrzynce pocztowej (…).
§ 3. W przypadku niepodjęcia pisma w terminie (…) pozostawia się powtórne zawiadomienie o możliwości odbioru pisma w terminie nie dłuższym niż czternaście dni od dnia pierwszego zawiadomienia (…).
§ 4. Doręczenie uważa się za dokonane z upływem ostatniego dnia okresu, o którym mowa w § 1.
Badając zażalenie na to postanowienie Naczelny Sąd Administracyjny przypomniał, że doręczenie korespondencji sądowej uważa się za skutecznie dokonane po upływie terminu wskazanego w drugim awizie; jeśli strona nadal nie uiściła należnego wpisu w wyznaczonym terminie, skarga podlega odrzuceniu (art. 220 par. 3 ppsa).
Spór rozbija się jednak nie o interpretację przepisów, lecz ich zastosowanie. Pełnomocnik twierdzi wszakże, że listonosz nie zostawił pierwszego awiza, przeto nie było od czego liczyć terminu do wniesienia opłaty, a dowodem jest uzyskana od zarządcy budynku (w którym ma kancelarię) informacja, że dane z monitoringu nie potwierdzają, by tego dnia listonosz wrzucał jakiekolwiek awizo do skrzynki pocztowej lokalu pełnomocnika. (Przy czym zarządca odmówił przekazania nagrania z monitoringu ze względu na RODO, ale zabezpieczył je i jest gotów przedstawić na żądanie sądu.)
Biorąc zatem pod uwagę, że Poczta Polska twierdzi, że nikt nie jest w stanie niczego udowodnić (w odpowiedzi na złożoną reklamację odpisała, iż „czynności związane z podjęciem próby doręczenia przesyłek przez operatora oraz ich awizowanie nie wymagają uwierzytelnienia ich wykonania. W związku z powyższym, jednoznaczne odniesienie się do sygnalizowanych zastrzeżeń jest utrudnione (…) nie jesteśmy w stanie ustalić okoliczności towarzyszących awizacji omawianej przesyłki, jak również wyjaśnić przyczyny przedstawionego stanu rzeczy (specyfika problemu powoduje, że tak jak listonosz nie ma możliwości udowodnienia, że daną usługę wykonał należycie, tak Klient nie jest w stanie udowodnić, że listonosz na pewno nie próbował doręczyć przesyłkę), albowiem zweryfikowanie przebiegu kwestionowanych przez Pana zdarzeń było możliwe jedynie w chwili wystąpienia. Inaczej mówić, jedynym źródłem umożliwiającym wyjaśnienie skargi w ww. zakresie jest wypowiedź Klienta oraz osoby doręczającej” — zabrakło tylko sakramentalnego „nie mamy pańskiego płaszcza…” — co wcale nie przeszkodziło w przesłanych do sądu wyjaśnieniach kategorycznie twierdzić, że robota była wykonana prawidłowo) — no ale przecież być może istnieje nagranie monitoringu, które może posłużyć jako dowód awizacji przesyłki sądowej…
…zamiast pochopnie odrzucać skargę, WSA powinien zwrócić się do zarządcy o owo nagranie i na jego postawie spróbować ustalić jakie były fakty.
Zamiast komentarza: ta sama spółka, ten sam listonosz, ten sam dzień, takie samo rozstrzygnięcie (postanowienie NSA z 24 lutego 2022 r., II GZ 33/22).