Czy trzy lata bez decyzji PUODO w sprawie skargi na przetwarzanie danych osobowych pozwala uznać, że miała miejsce rażąca bezczynność w jej rozpatrywaniu? Czy strona, której sprawa nie została terminowo załatwiona, może dochodzić od organu rekompensaty finansowej za bezczynność?
wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 21 września 2021 r. (II SAB/Wa 501/21)
Dla oceny zachowania organu (stwierdzenia bezczynności organu) istotny jest jedynie upływ czasu między datą wszczęcia postępowania (wniesienia odwołania) a chwilą orzekania przez sąd w sprawie ze skargi na bezczynność. Okoliczności, które spowodowały bezczynność organu mają natomiast znaczenie dla jej sądowej oceny, uznania czy stwierdzona bezczynność miała charakter kwalifikowany, tj. czy była rażąca w rozumieniu art. 149 § 1a ppsa.
Orzeczenie dotyczyło wniesionych w lipcu 2018 r. dwóch skarg na nieprawidłowości przy przetwarzaniu danych osobowych. Niecałe 3 miesiące później Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych wysłał do administratora pismo; spółka udzieliła odpowiedzi w wyznaczonym terminie; w lutym 2019 r. urząd poinformował strony o możliwości zapoznania się z aktami sprawy i zgłaszania uwag i wniosków — i sprawa ucichła. Przeszło dwa lata później (w maju 2021 r.) skarżący złożył ponaglenie — a już miesiąc później PUODO połączył obie sprawy…
Zdaniem zainteresowanego trzyletniego opóźnienia w procedowaniu jego skarg nie da się niczym wytłumaczyć, a jeśli organ ochrony danych osobowych ma jakieś wytłumaczenie, to powinien był je podać — a tymczasem w ciągu ostatnich 28 miesięcy potrafił tylko i wyłącznie wydać postanowienie o połączeniu spraw. Do WSA wpłynęła skarga na bezczynność PUODO — bezczynność, w jego ocenie rażąca, bo niczym nieusprawiedliwiona, więc zażądał też przyznania 5 tys. złotych tytułem sumy pieniężnej (art. 149 par. 2 ppsa).
z kodeksu postępowania administracyjnego
art. 35 § 3. Załatwienie sprawy wymagającej postępowania wyjaśniającego powinno nastąpić nie później niż w ciągu miesiąca, a sprawy szczególnie skomplikowanej — nie później niż w ciągu dwóch miesięcy od dnia wszczęcia postępowania, zaś w postępowaniu odwoławczym — w ciągu miesiąca od dnia otrzymania odwołania.
art. 36 § 1. O każdym przypadku niezałatwienia sprawy w terminie organ administracji publicznej jest obowiązany zawiadomić strony, podając przyczyny zwłoki, wskazując nowy termin załatwienia sprawy oraz pouczając o prawie do wniesienia ponaglenia.
art. 62 ustawy o ochronie danych osobowych
W przypadku, o którym mowa w art. 36 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. — Kodeks postępowania administracyjnego, Prezes Urzędu, zawiadamiając strony o niezałatwieniu sprawy w terminie, jest obowiązany również poinformować o stanie sprawy i przeprowadzonych w jej toku czynnościach.
W odpowiedzi na skargę PUODO wyjaśnił, że szybkość postępowania nie może być uznana za nadrzędną wobec zasady prawdy obiektywnej — skoro więc urząd musi porządnie sprawę zbadać, to czasem wymaga to więcej czasu (skądinąd decyzja została wydana w lipcu 2021 r.). Natomiast przyznanie sumy pieniężnej dopuszczalne jest tylko w przypadku rażącego naruszenia prawa, czyli drastycznej bezczynności organu, np. wówczas, gdy doszło do celowego unikania załatwienia sprawy.
art. 78 ust. 1-2 rozporządzenia o ochronie danych osobowych
1. Bez uszczerbku dla innych administracyjnych lub pozasądowych środków ochrony prawnej każda osoba fizyczna lub prawna ma prawo do skutecznego środka ochrony prawnej przed sądem przeciwko prawnie wiążącej decyzji organu nadzorczego jej dotyczącej.
2. Bez uszczerbku dla innych administracyjnych lub pozasądowych środków ochrony prawnej każda osoba, której dane dotyczą, ma prawo do skutecznego środka ochrony prawnej przed sądem, jeżeli organ nadzorczy właściwy zgodnie z art. 55 i 56 nie rozpatrzył skargi lub nie poinformował osoby, której dane dotyczą, w terminie trzech miesięcy o postępach lub efektach rozpatrywania skargi wniesionej zgodnie z art. 77.
Wojewódzki Sąd Administracyjny przypomniał, iż osoba, której sprawa jest rozpatrywana przez PUODO w sposób opieszały ma prawo zaskarżyć bezczynność do sądu. Uprawnienie do przysługuje zainteresowanemu zarówno w przypadku braku rozpatrzenia skargi w ciągu 3 miesięcy, jak i — jeśli sprawa jest szczególnie skomplikowana — bez poinformowania skarżącego o postępach lub efektach postępowania.
Bezczynność jest faktem obiektywnym, dla jej stwierdzenia wystarczające jest stwierdzenie przekroczenia terminu pomiędzy wniesieniem skargi a rozstrzygnięciem sprawy. Dla stwierdzenia bezczynności nie jest istotna przyczyna owego opóźnienia — okoliczność ta ma znaczenie, jednak wyłącznie dla ustalenia czy bezczynność miała charakter rażący. Przepisy RODO, ustawy o ochronie danych osobowych i kodeksu postępowania administracyjnego nie są w tym zakresie rozbieżne — bowiem w każdym przypadku organ ma obowiązek informowania strony o opóźnieniach w prowadzonym postępowaniu, zaś jedyna różnica polega na tym, że PUODO ma 3 miesiące na rozpatrzenie skargi.
Stąd też konkluzja sądu była następująca: brak rozpoznania sprawy w ciągu prawie trzech lat od złożenia skargi — i ponad 2 lat od zawiadomienia stron o zebraniu całego materiału (wszakże etap ten bezpośrednio poprzedza wydanie decyzji) dowodowego — pozwala stwierdzić, iż doszło do bezczynności. Ba, postawa PUODO uzasadnia ocenę, iż bezczynność była rażąca: pierwsze czynności podjęto dopiero po 2 miesiącach od otrzymania skarg, przez cały czas nie informując skarżącego o jego sprawie, a decyzji nie wydano nawet po zawiadomieniu z art. 10 par. 1 kpa. Usprawiedliwia to żądanie przyznania rekompensaty finansowej, której wysokość określono na 2,5 tys. złotych.
(Na marginesie WSA podkreślił, że kwota zależy wyłącznie od dyskrecjonalnego uznania sądu, a jej przyznanie nie wyklucza wystąpienia z żądaniem naprawienia szkody w postępowaniu cywilnym, oczywiście o ile skarżący jest w stanie wykazać wyrządzenie mu szkody.)