Myślał myśliwy i wymyślił, że strzela do dzika, a zastrzelił psa — czy to przestępstwo? SOP #1 brzmi: to zależy od oceny, która zależy od okoliczności sprawy — zatem dopóki sąd nie ustali wszystkich okoliczności, dopóty nie można wyrokować (wyrok Sądu Okręgowego w Olsztynie z 15 lutego 2022 r., VII Ka 95/22).
Sprawa dotyczyła myśliwego, który podczas polowania zastrzelił psa rasy husky, co sąd I instancji potraktował jako przestępstwo nielegalnego zabicia i znęcania się nad zwierzęciem.
W apelacji od tego wyroku obrońca podkreślił, że oskarżonemu nie można zarzucać umyślności i zamiaru bezpośredniego — bo myślał, że strzela do dzika, zaś śmierć psa była efektem „niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach” (sic!). Tak czy inaczej sprawcę chroni kontratyp usprawiedliwionej nieświadomości bezprawności działania (art. 29 kk).
art. 35 ust. 1 ustawy o ochronie zwierząt
Kto zabija, uśmierca zwierzę albo dokonuje uboju zwierzęcia z naruszeniem przepisów art. 6 ust. 1, art. 33 lub art. 34 ust. 1-4
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Sąd odwoławczy przypomniał, iż istotnie przestępstwo z art. 35 uoz można popełnić wyłącznie z winy umyślnej i w zamiarze bezpośrednim (por. „Jak rozumieć winę umyślną w zamiarze bezpośrednim przy przestępstwie znęcania się nad zwierzętami?”)…
…jednak zanim przejdzie się do takich dywagacji, uprzednio należy prawidłowo ustalić przebieg zdarzeń, albowiem : (i) oskarżony twierdzi, że widział dzika i strzelał do dzika, (ii) jeden świadek mów, że oskarżony strzelał do dzika, ale słychać było skomlenie psa, (iii) drugi ze świadków twierdzi, że myśliwy mu opowiadał, że strzelał do psa goniącego sarnę (por. „O (przeszłym) przepisie zezwalającym na strzelanie przez myśliwych do psów w lesie”); sprzeczne są też opinie biegłych: (iv) ekspertyza kryminalistyczna wyklucza strzał z odległości i sugeruje, że zwierzę potrącił samochód, a dobito je z przyłożenia, podczas gdy (v) weterynarz doszukał się dwóch ran postrzałowych, ale też złamania łapy i kręgosłupa (aczkolwiek przyznał, że pierwszy raz widział zastrzelonego psa)…
…oznacza to, że w sprawie wiadomo tylko tyle, że nic nie wiadomo — bo przy takiej sprzeczności materiałów dowodowych trudno jest cokolwiek wyrokować…
…stąd też jedyne prawidłowe rozstrzygnięciem jest uchylenie wyroku i zwrócenie sprawy do ponownego rozpoznania w pierwszej instancji.