Pomyłka w wezwaniu na rozprawę — błędne oznaczenie stron i przedmiotu sprawy — oznacza obowiązek jej odroczenia

Czy nieprawidłowe wezwanie na rozprawę — wysłanie do pełnomocnika strony zawiadomienia błędnie określającego dane strony i przedmiot postępowania — oznacza, że prawnik powinien się zainteresować, a jak się nie zainteresuje, to pobite gary? Czy jednak sąd musi w takim przypadku odroczyć rozprawę, a przeprowadzenia postępowania pod nieobecność pełnomocnika nie da się niczym usprawiedliwić?

wyrok Sądu Najwyższego z 11 marca 2022 r. (II CSKP 115/22)
1. Nieprawidłowość wezwania na posiedzenie, polegająca na błędnym lub mylącym oznaczeniu stron postępowania i przedmiotu sprawy (art. 150 pkt 3 kpc) oraz mylącym wskazaniu terminu i godziny posiedzenia, skutkuje koniecznością odroczenia rozprawy (art. 214 § 1 kpc) także wtedy, gdy wezwanie obejmowało właściwą sygnaturę akt.
2. Zaniechanie podjęcia działań w celu wyjaśnienia treści wezwania na posiedzenie nie uzasadnia obciążenia strony skutkami niestawiennictwa, jeżeli treść wezwania odbiegała od wymagań ustawy i mogła wprowadzać w błąd co do terminu posiedzenia i przedmiotu sprawy.

Sprawa zaczęła się od wypowiedzenia przez gminę wysokości opłat za użytkowanie wieczyste nieruchomości; odwołanie użytkowników zostało oddalone przez SKO, a wniesiony przez nich „pozew” pozew zwrócony (zapewne skarga do WSA) [edit: a jednak był to pozew, dzięki za zwrócenie uwagi], więc gmina wytoczyła powództwo o zasądzenie.
Sąd stwierdził, że w toku postępowania cywilnego nie można podważać decyzji o opłacie za użytkowanie wieczyste i prawomocnie zasądził należność.

Badając skargę kasacyjną Sąd Najwyższy podkreślił, iż zasadą jest, iż obecne na posiedzeniu strony są informowane o kolejnym terminie, zaś w przypadku nieobecności strony sąd wysyła wezwanie informujące o kolejnym posiedzeniu; celem jest zagwarantowanie stronie prawa do aktywnego udziału w postępowaniu. Wezwanie na posiedzenie powinno określać m.in. strony i przedmiot sprawy, zaś nieprawidłowość w doręczeniu skutkuje koniecznością odroczenia rozprawy.

art. 150 kodeksu postępowania cywilnego
W wezwaniu na posiedzenie oznacza się:
1) imię, nazwisko i miejsce zamieszkania wezwanego;
2) sąd oraz miejsce i czas posiedzenia;
3) strony i przedmiot sprawy;
4) cel posiedzenia;
5) skutki niestawiennictwa.

art. 214 par. 1 kodeksu postępowania cywilnego
Rozprawa ulega odroczeniu, jeżeli sąd stwierdzi nieprawidłowość w doręczeniu wezwania albo jeżeli nieobecność strony jest wywołana nadzwyczajnym wydarzeniem lub inną znaną sądowi przeszkodą, której nie można przezwyciężyć.

W praktyce przyjmuje, iż nie każda wadliwość zawiadomienia musi powodować odroczenie, sąd powinien w każdym przypadku zbadać, czy błąd mógł pozbawić adresata możliwości wzięcia udziału w sprawie, a przez to wpływać na wynik postępowania.

Z akt sprawy wynika, że wysłane do pełnomocnika wezwanie prawidłowo określało dwie sygnatury (pierwszo- i drugoinstancyjną), prawidłowy termin i godzinę; w oznaczeniu przedmiotu sprawy podano jednak całkowicie inne nazwiska stron oraz przedmiot postępowania (o rozwód). W protokole natomiast stwierdzono, że pełnomocnik, chociaż „prawidłowo zawiadomiony” nie stawił się. Zdaniem SN oznacza to, że wezwanie na rozprawę apelacyjną było nieprawidłowe, zaś błędem brak odroczenia — bo pełnomocnik nie ma obowiązku sprawdzać sygnatur i odgadywać, że jednak powinien przyjść (zwłaszcza, że sygnaturę II instancji zobaczył pierwszy raz na oczy), a sądowi nie wolno dezorientować stron.

Strona lub jej pełnomocnik, którym zostało doręczone wezwanie na posiedzenie obejmujące prawidłową sygnaturę akt, ale z oznaczeniem innych stron aniżeli te, których sprawa dotyczy, nie mają obowiązku stawienia się na posiedzenie i nie mogą dotykać ich skutki niestawiennictwa.

Owszem, prawnik mógł się zainteresować korespondencją sądową, a gdyby to uczynił, błąd zostałby naprawiony — jednak nie można mu czynić zarzutu, iż tak nie postąpił i nie zwalnia to sądu z obowiązku odroczenia rozprawy (lub też podjęcia próby wezwania w inny sposób, art. 149(1) kpc).

Stwierdzając, że nieprawidłowe wezwanie na rozprawę mogło mieć wpływ na wynik sprawy, ponieważ nieobecny pełnomocnik nie miał szans na osobiste zaprezentowanie swego stanowiska przed sądem odwoławczym, czego skutkiem jest nieważność postępowania (art. 379 pkt 5 kpc), SN zdecydował się uchylić wyrok i znieść postępowanie.

subskrybuj
Powiadom o
guest

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

4 komentarzy
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
zerknij na wszystkie komentarze
4
0
komentarze są tam :-)x