Czy można domagać się nazwisk lekarzy udzielających świadczeń w przychodniach finansowanych przez NFZ? Czy jednak, nawet jeśli dane o wydatkowaniu środków publicznych to informacja publiczna, dane osobowe lekarzy podlegają ochronie na podstawie przepisów RODO? (wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 22 lutego 2022 r., III OSK 786/21).
Sprawa zaczęła się od złożonego, poprzez ePUAP, w wojewódzkim oddziale NFZ wniosku podanie informacji o godzinach przyjęć i nazwiskach lekarzy-onkologów realizujących refundowane świadczenia w pewnej prywatnej przychodni.
NFZ odpisał (także poprzez ePUAP), że w przychodni pracuje czterech lekarzy tej specjalności, jednakże przepisy RODO uniemożliwiają ujawnienie ich nazwisk. Oznacza to, że będzie konieczne wydanie decyzji odmownej — więc organ poprosił o uzupełnienie wniosku poprzez jego podpisanie i wskazanie adresu do jej doręczenia.
art. 5 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej
Prawo do informacji publicznej podlega ograniczeniu ze względu na prywatność osoby fizycznej lub tajemnicę przedsiębiorcy. Ograniczenie to nie dotyczy informacji o osobach pełniących funkcje publiczne, mających związek z pełnieniem tych funkcji, w tym o warunkach powierzenia i wykonywania funkcji, oraz przypadku, gdy osoba fizyczna lub przedsiębiorca rezygnują z przysługującego im prawa.
Zainteresowany odparł, iż skoro wniosek został złożony poprzez platformę elektroniczną i podpisany profilem zaufanym, to strona jest prawidłowo i wystarczająco zidentyfikowana w postępowaniu; wyraził też zgodę na doręczenia poprzez skrzynkę, więc adres pocztowy nie jest do niczego konieczny.
art. 101 ust. 1 pkt 1 ustawy o działalności leczniczej
Lekarz, który zamierza wykonywać zawód w ramach działalności leczniczej, składa organowi prowadzącemu rejestr (…) wniosek o wpis do rejestru zawierający następujące dane:
1) imię i nazwisko lekarza;
art. 8 ust. 1 ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty
Lekarz, który uzyskał prawo wykonywania zawodu, podlega wpisowi do rejestru prowadzonego przez właściwą okręgową radę lekarską.
Jego zdaniem nie było także podstaw do odmowy podania nazwisk lekarzy, którzy świadczą usługi medyczne finansowane ze środków publicznych, choćby i w prywatnej przychodni, ponieważ należy ich traktować jako quasi funkcjonariuszy publicznych, których prywatność jest dalece ograniczona.
Argumenty te nie przeszkodziły dyrektorowi NFZ w wydaniu decyzji, w której powołał się m.in. na konieczność zachowania prawa do prywatności osób fizycznych, a także wyraził pogląd, że udostępnienie imion i nazwisk lekarzy bez ich zgody mogłoby naruszać ich dobra osobiste.
Rozpatrując skargę na odmowę udostępnienia informacji publicznej sąd przypomniał, że informację publiczną stanowi każda informacja o sprawach publicznych, a w tym o majątku publicznym — a więc także informacje o finansowaniu usług medycznych przez NFZ. Bezzasadne jest przy tym powoływanie się na przepisy kodeksu cywilnego i RODO w sytuacji, kiedy sprawa dotyczy wniosku o dostęp do informacji publicznej, która zawiera własne, odrębne regulacje (art. 5 ust. 2 udip).
Odnośnie natomiast meritum sporu NSA zauważył, że lekarze wykonują zawód zaufania publicznego. Dane każdego lekarza, który uzyskał prawo wykonywania zawodu, są wpisywane do rejestru prowadzonego przez OIL (i dostępne poprzez serwis internetowy Naczelnej Izby Lekarskiej); natomiast dane każdego lekarza, wykonuje działalność leczniczą, są wpisywane do Rejestru Podmiotów Wykonujących Działalność Leczniczą. Prowadzone przez organy publiczne rejestry mają charakter publiczny i jawny, co oznacza, iż prawo do prywatności lekarzy ulega znaczącemu ograniczeniu — w konsekwencji niezależnie od tego, że pracujący w finansowanej przez NFZ placówce lekarz nie jest funkcjonariuszem publicznym, nie korzysta z ochrony w odniesieniu do danych osobowych zawartych w rejestrach.
(Wcale nie na marginesie NSA podkreślił, iż przepisy RODO wcale nie stoją w sprzeczności z zasadami dostępu do informacji publicznej. Art. 86 RODO wyraźnie zezwala na ujawnianie danych osobowych zawartych w dokumentach urzędowych.)
Stwierdzając, że ujawnienie przez NFZ nazwisk lekarzy pracujących w określonej przychodni nie narusza ich prywatności, NSA prawomocnie uchylił decyzję o odmowie udostępnienia informacji publicznej.