Czy sędzia, który sam ma frankowy kredyt w banku, którego sprawę rozpoznaje, podlega wyłączeniu od orzekania, ponieważ może być osobiście zainteresowany wydaniem wyroku, który w dłuższej perspektywie może być dlań korzystny? Czy jednak nie każdy sędzia ma możliwość „zaszczepienia” swoich poglądów w judykaturze, zatem hipotetyczny związek między sprawą zawisłą a potencjalną sprawą sędziego to za mało?
uchwała Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 2022 r. (III CZP 83/22)
Sędzia, który zawarł z bankiem będącym stroną postępowania umowę kredytu hipotecznego denominowanego lub indeksowanego we frankach szwajcarskich, nie jest z tej przyczyny wyłączony z mocy ustawy w sprawie, której przedmiotem są roszczenia związane z taką umową zawartą przez ten bank z innym podmiotem (art. 48 § 1 pkt 1 kpc).
Sprawa zaczęła się pozwu wniesionego przez klientów przeciwko bankowi o unieważnienie umowy kredytowej ze względu na abuzywność klauzuli walutowej. Okazało się, że wylosowana do orzekania sędzina referentka zna powódkę z dawnych lat („z czasów aplikacji”, ale już nie utrzymują kontaktów), a poza tym sama ma kredyt we frankach w pozwanym banku.
Z tego względu bank wniósł o wyłączenie sędziego; w odpowiedzi sędzina oświadczyła, że nie podejmuje kroków w celu podważenia swego kredytu, a zawisły spór i tak ma charakter systemowy, którego finalne rozstrzygnięcie będzie wymagało wyklarowania się linii orzeczniczej. Wniosek o wyłączenie sędziego został oddalony, a wysoki sąd uznał powództwo za zasadne.
art. 48 § 1 pkt 1 kodeksu postępowania cywilnego
Sędzia jest wyłączony z mocy samej ustawy:
1) w sprawach, w których jest stroną lub pozostaje z jedną ze stron w takim stosunku prawnym, że wynik sprawy oddziaływa na jego prawa lub obowiązki;
art. 379 pkt 4 kodeksu postępowania cywilnego
Nieważność postępowania zachodzi:
4) jeżeli skład sądu orzekającego był sprzeczny z przepisami prawa albo jeżeli w rozpoznaniu sprawy brał udział sędzia wyłączony z mocy ustawy;
W apelacji od niekorzystnego wyroku bank zarzucił, iż orzekanie przez sędziego podlegającego wyłączeniu z mocy prawa skutkuje nieważnością postępowania; sąd odwoławczy dostrzegł ryzyko obaw, iż sędzia z kredytem walutowym może być zainteresowany przeforsowaniem korzystnego dlań poglądu, zatem zwrócił się do SN o dokonanie wykładni (por. „Czy sędzia, który ma kredyt w CHF, może orzekać w sprawie o nieważność kredytu walutowego „swojego” banku?”).
1. Czy stanowi podstawę wyłączenia sędziego w myśl art. 48 § 1 pkt 1 kpc okoliczność, że sędzia ten zawarł z bankiem będącym stroną postępowania umowę o kredyt hipoteczny we frankach szwajcarskich (indeksowany bądź denominowany), a podstawą żądania strony postępowania jest ustalenie nieważności takiej umowy z bankiem?
w przypadku negatywnej odpowiedzi na pierwsze pytanie:
2. Czy stanowi podstawę wyłączenia w myśl art. 49 kpc okoliczność, że sędzia ten zawarł z bankiem będącym stroną postępowania umowę o kredyt hipoteczny we frankach szwajcarskich (indeksowany bądź denominowany), a podstawą żądania strony postępowania jest ustalenie nieważności takiej umowy z bankiem?
Sąd Najwyższy stwierdził, że kwestia wyłączenia sędziego jest niezwykle istotna z punktu widzenia konstytucyjnego prawa do orzekania przez bezstronny sąd i neutralnych sędziów. Stąd też sędzia podlega wyłączeniu nie tylko w sprawach, w których sam jest stroną (nemo iudex in causa sua), ale także w takich, gdzie wynik sporu może mieć (niekoniecznie bezpośredni) wpływ na jego prawa lub obowiązki. W praktyce przesłankę wyłączenia sędziego interpretuje się jako konieczność istnienia związku przyczynowego między rozstrzygnięciem a osobistym interesem sędziego, pozostającego w takim związku ze stroną, że wynik postępowania będzie przekładał się na jego sytuację. Nie jest przy tym wystarczające, by ów związek był hipotetyczny, prawdopodobny bądź prognozowany, ale też nie jest konieczne, by orzeczenie stanowiło prejudykat dla własnej sprawy sędziego. Nie uzasadnia jednak wyłączenia sędziego także fakt, iż „sędzia zawarł ze stroną postępowania umowę
podobną lub obejmującą analogiczne postanowienia do umowy, która stanowi podstawę roszczeń będących przedmiotem sporu”.
Tymczasem sędzia z kredytem walutowym, wydając wyrok w sprawie banku w żaden sposób nie odnosi się do własnych praw lub obowiązków: nie tworzy roszczeń przeciwko sędziemu, nie zwalnia go z zobowiązań, nie przesądza o zasadności potencjalnych roszczeń sędziego; orzeczenie to jest prawomocne wyłącznie inter partes, zaś nawet po jego uprawomocnieniu nie staje się prejudykatem, na który sędzia mógłby się powołać we własnej sprawie.
Pośredni i hipotetyczny wpływ wyroku w postaci możliwości powołania się przez sędziego na przyjętą w nim korzystną dlań interpretację prawa jako argument w przyszłym sporze sędziego z bankiem nie może być utożsamiany z oddziaływaniem wyniku sprawy na prawa lub obowiązki sędziego, o którym mowa w art. 48 § 1 pkt 1 kpc.
Na marginesie SN zwrócił uwagę, że być może sędzia, który ma kredyt walutowy w pozwanym banku i rozważa podjęcie kroków prawnych przeciwko kredytodawcy, powinien był wyłączyć się na podstawie art. 49 kpc, jednak chociaż przedstawione zagadnienie odnosiło się do tego przepisu, w sprawie nie miał on zastosowania, zatem podjęcie w tym zakresie uchwały jest niedopuszczalne.
Sumarycznie oznacza to, że sędzia z kredytem walutowym w pozwanym banku nie podlega wyłączeniu od orzekania ex lege tylko przez to, że też jest klientem, toteż odmowa wyłączenia nie skutkuje nieważnością postępowania. (Można i należy też przypomnieć, że „Sędzia SN nie może orzekać w sprawie kredytowej dotyczącej banku, w którym sam jest zadłużony”.)
(autor lojalnie informuje, że w pugilaresie pozostało mu 45 CHF po niedawnych wojażach poprzez alpejskie kraje; fot. Olgierd Rudak, CC-BY 2.0)