Ustawa legalizująca przekazanie Poczcie Polskiej spisu wyborców (bo koronawirus) (projekt)

Uznając, że podstawowym obowiązkiem organów władzy publicznej w państwie demokratycznym jest zachowanie ciągłości działalności państwa, mając na względzie, że Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej zobowiązuje organy władzy publicznej do przeprowadzenia wyborów w konstytucyjnie zakreślonym terminie, a organy władzy ustawodawczej, wykonawczej oraz organy jednostek samorządu terytorialnego znalazły się w 2020 r. w nieznanej wcześniej sytuacji zagrożenia życia i zdrowia obywateli Rzeczypospolitej Polskiej, przy czym ich konstytucyjnym obowiązkiem jest troska o życie i zdrowie obywateli, uchwala się niniejszą ustawę. [z preambuły]


ustawa legalizująca przekazanie spisu wyborców
Posłowie PiS nadal pamiętają, że nieudolne i bezprawne działania ministra Sasina oznaczają niemałe ryzyko odpowiedzialności karnej dla osób, które dały się namówić — więc powraca ustawa legalizująca przekazanie Poczcie Polskiej spisu wyborców (fot. Olgierd Rudak, CC BY 2.0)

Krótko i na temat, ale od tego można już dostać zajadów: w Izbie Poselskiej pojawił się projekt ustawy legalizującej przekazanie Poczcie Polskiej danych osobowych wyborców, a to w związku z organizacją „wyborów kopertowych” (bo koronawirus) — oraz abolicji dla tych, którzy podjęli decyzję o ich udostępnieniu, narażając się na odpowiedzialność karną (projekt ustawy o legalności działań organów gminy zaangażowanych w organizację wyborów prezydenckich w 2020 r.).

Dalej będzie w punktach, bo tak prościej (ustawa jest prosta, żeby nie powiedzieć prostacka, ale co ja poradzę):

  • po przydługiej i nieco kłamliwej preambule mamy cztery artykuły merytoryczne: w pierwszym mówi się, iż „ustawa określa legalność” działań włodarzy gmin, którzy zgodzili się na przekazanie spisu wyborców w związku z koniecznością przygotowania wyborów Prezydenta RP w 2020 r.;
  • legalność to legalność, a więc wójt, burmistrz, prezydent miasta „nie popełnił przestępstwa” przekazując spis wyborców operatorowi wyznaczonemu (czytaj: Poczcie Polskiej, która według pomysłów ministra Sasina miała zastąpić PKW i inne organy odpowiedzialne za wybory);
  • jak abolicja to abolicja: postępowania wszczęte i niezakończone podlegają umorzeniu — zaś jeśli ktoś został już prawomocnie skazany za udostępnienie danych ze spisów wyborców, to owo skazanie ulega zatarciu z mocy prawa;
  • (w artykule piątym mowa jest o tym, że ustawa miałaby wejść w życie po jednodniowym vacatio legis, bo po co czekać dłużej).

Zamiast komentarza: prawo jest magią słów, polityka pragmatyką czynów. Politycy partii rządzącej nie pierwszy raz mówią wprost: żyj z nami dobrze, rób, co każemy, a włos z głowy ci nie spadnie. (Inna sprawa, że jestem ciekaw czy jakieś skazania były, a jeśli tak, to czy prezydent Duda rozważył skorzystanie z prawa łaski?; por. „O tym, że „polecenie premiera” nie może służyć oktrojowaniu prawa!”).

subskrybuj
Powiadom o
guest

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

25 komentarzy
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
zerknij na wszystkie komentarze
25
0
komentarze są tam :-)x