Czy dopuszczalne jest stosowanie prawa polskiego wobec polskiego żołnierza służącego poza granicami kraju? Czy jednak wojskowy podlega wyłącznie prawu kraju, na terytorium którego wykonuje zadania? I, wcale nie na marginesie: czy sąd, który nie wie jak orzekać, powinien zwrócić się do SN o wydanie uchwały — czy jednak SN nie jest biurem porad prawnych?
postanowienie Sądu Najwyższego z 16 listopada 2022 r. (I KZP 14/22)
Tryb postępowania określony w art. 441 § 1 kpk nie może służyć poradnictwu prawnemu świadczonemu przez Sąd Najwyższy.
Sprawa dotyczyła polskiego żołnierza, który — będąc na misji wojskowej w Libanie — jeździł po bazie wózkiem widłowym w stanie nietrzeźwości, co potraktowano jako przestępstwo z art. 178a par. 1 kk.
W toku postępowania prokurator zatrzymał podejrzanemu prawo jazdy („na poczet” zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, art. 137 ust. 1 pkt 1 pord).
Badając zażalenie obrońcy wojskowy sąd garnizonowy uznał, że nie jest jasne, czy polski żołnierz służący poza granicami kraju podlega polskim przepisom ruchu drogowego, czy jednak zastosowanie mają przepisy kraju goszczącego (por. uchwała SN z 25 maja 2004 r., WZP 1/04), zatem zwrócił się do SN o wydanie uchwały.
art. 7 ustawy o zasadach użycia lub pobytu Sił Zbrojnych RP poza granicami państwa
1. Osoby wchodzące w skład jednostek wojskowych wykonujących zadania poza granicami państwa podlegają na terytorium państwa obcego przepisom dyscyplinarnym, karnym i porządkowym obowiązującym w Rzeczypospolitej Polskiej.
2. Żołnierze i pracownicy wchodzący w skład jednostek wojskowych są obowiązani do przestrzegania prawa państwa przyjmującego oraz wiążącego Rzeczpospolitą Polską prawa międzynarodowego.
Sąd Najwyższy przypomniał, iż warunkiem wystąpienia z zagadnieniem prawnym jest powstanie istotnego problemu interpretacyjnego wynikającego np. z rozbieżności w orzecznictwie, który wymaga zasadniczej wykładni ustawy. SN nie jest biurem porad prawnych, zatem sąd powszechny nie może wnioskować o wydanie uchwały, jeśli nie wie jak orzekać lub chciałby uzyskać potwierdzenie określonego poglądu. (Na marginesie: treść wniosku wskazuje, że sąd „wyrobione stanowisko” miał, lecz oczekiwał, iż SN potwierdzi poprawność toku rozumowania.)
Odmawiając podjęcia uchwały SN podkreślił, iż niezależnie od tego, że środek w postaci zatrzymania prawa jazdy pojawia się w przepisach o ruchu drogowym, jest on stosowany w postępowaniu przygotowawczym, na zasadach karnoprocesowych. Stosowne postanowienie wydaje prokurator, zaś okres zatrzymania prawa jazdy zalicza się na poczet zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych (por. uchwała SN z 25 lutego 2009 r., I KZP 33/08). Biorąc zatem pod uwagę, że stosowanie prawa polskiego wobec żołnierza służącego poza granicami RP zostało zastrzeżone w zakresie przepisów dyscyplinarnych, karnych i porządkowych, zarówno materialnym, jak i procesowym, to sąd nie powinien mieć szczególnych wątpliwości — przynajmniej co do tego, że powinien orzekać, a nie pytać.