Krótko i na temat, ale… może jest potrzeba: w serwisie internetowym RCL opublikowano projekt zmian w prawie, w myśl których działalność gospodarczą będzie mogło prowadzić dziecko — małoletni przedsiębiorca (projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu ulepszenia środowiska prawnego i instytucjonalnego dla przedsiębiorców).
W pewnym skrócie, bo na pogłębioną rozkminkę może jeszcze przyjdzie czas jak projekt dojrzeje:
- zgodnie z projektem 13-letnie dziecko — chociaż nadal traktowane jako osoba ograniczona w zdolności do czynności prawnych — będzie mogło, bez zgody rodziców, prowadzić własną działalność gospodarczą lub zawodową i dokonywać związanych z nią czynności prawnych — acz po uprzednim uzyskaniu zezwoleniu sądu opiekuńczego na osobiste wykonywanie działalności;
art. 21(1) kodeksu cywilnego (projekt)
Małoletni przedsiębiorca, który ma ograniczoną zdolność do czynności prawnych, może bez zgody przedstawiciela ustawowego dokonać czynności prawnych dotyczących działalności gospodarczej lub zawodowej, jeżeli posiada zezwolenie sądu opiekuńczego na wykonywanie działalności osobiście.
- w przypadku braku zezwolenia na osobiste wykonywanie działalności sąd będzie mógł ograniczyć prawo dziecka dokonywania czynności prawnych związanych z prowadzoną firmą od uzyskania zgody przedstawiciela ustawowego, kuratora lub opiekuna (dane tej osoby będą wpisywane w CEIDG);
- ba, w przypadku małoletniego przedsiębiorcy, acz posiadającej zezwolenie sądu opiekuńczego, nawet całkowity brak zdolności do czynności prawnych nie będzie skutkował automatyczną nieważnością dokonanej czynności (będzie, jeśli czynność owa pociągnie za sobą rażące pokrzywdzenie osoby niezdolnej do czynności prawnych, dodany art. 14 par. 3 kc);
- no właśnie: zezwolenia na podjęcie działalności gospodarczej przez dziecko udzielać będzie sąd opiekuńczy — wśród postępowań nieprocesowych pojawić ma się, w rozdziale Inne sprawy rodzinne oraz sprawy opiekuńcze, nowy oddział siódmy pt. „Sprawy z zakresu działalności gospodarczej osób nieposiadających pełnej zdolności do czynności prawnych” — tenże sąd będzie mógł zakazać prowadzenia działalności przez małoletniego przedsiębiorcę lub ograniczyć jej zakres (dodany art. 21(2) kc);
- co jeszcze ciekawsze małoletniemu dziecku będzie przysługiwała zdolność sądowa w sprawach o zezwolenie na podjęcie działalności gospodarczej: będzie mogło samo złożyć stosowny wniosek do sądu (dodany art. 598(23) par. 1 kpc) i podejmować wszelkie czynności w toku postępowania (zmiana w art. 573 par. 1 kpc);
- decydując o wydaniu zgody na prowadzenie działalności gospodarczej przez dziecko będzie miał obowiązek ustalić jego stopień rozwoju umysłowego, stan zdrowia i stopień dojrzałości — a każde rozstrzygnięcie będzie dotyczyło konkretnego przedmiotu w/g PKD, na poziomie podklasy;
- dla rozwiania wątpliwości: małoletni przedsiębiorca nie będzie mógł podjąć działalności gospodarczej bez zezwolenia sądu;
art. 17 ust. 4 ustawy — prawo przedsiębiorców (projekt)
Małoletni nie może bez zezwolenia sądu opiekuńczego podjąć działalności gospodarczej.
- udzielone przez sąd zezwolenie będzie także warunkiem wpisania dziecka jako przedsiębiorcy do CEIDG — taki dokument będzie musiał być dołączony do wniosku, zaś podanie danych niezgodnych z orzeczeniem sądu będzie podstawą do wykreślenia przedsiębiorcy z ewidencji;
- dla rozwiania wątpliwości: CEIDG będzie serwować informacje o udzieleniu, uchyleniu lub modyfikacji zezwolenia na podjęcie działalności gospodarczej, a także o osobie, od której zgody uzależniona będzie zgoda na dokonanie czynności prawnej przez dziecko.
Od kiedy ten cały inkubator przedsiębiorczości? ano zasadniczo już od 1 października 2024 r. (aż się prosi spytać dlaczego nie od 1 września, ale może prawodawca chce dać najmłodszym czas na wyrobienie legitymacji szkolnej ;-)
Po co to wszystko? Ano jak projektodawcy mówią w uzasadnieniu doktryna przyjmuje, że co do zasady małoletni nieposiadający zdolności do czynności prawnych lub posiadający ograniczoną zdolność do czynności prawnych mogą prowadzić działalność gospodarczą (już choćby w zakresie działalności sportowej lub artystycznej — ja bym dodał oczywiście maluśkie celebrytki-tiktokerki-instagramerki…), acz wszystkie czynności są wówczas podejmowane przez rodziców (reprezentantów prawnych). W praktyce zdarza się, że firmy są fikcyjnie rejestrowane na dzieci przez ich rodziców — i teraz chodzi o to, żeby było jasne: wolno czy nie wolno dziecku założyć firmy i jak to się przekłada na formalizmy.
Zamiast komentarza: zacząłem się zastanawiać: hepać i wyśmiewać czy wyrażać aplauz i zaakceptowanie? i wyszło mi na to, że przecież #jajakoliberał nie mogę być przeciw — bo co to właściwie komu szkodzi? że zamiast rozmyślać o obowiązku szkolnym dziatwa zacznie planować strategie, merdże i fuzje? że zaczną zarabiać i się nad rodzicami wywyższać? Skoro dzieci niewątpliwie mogą być właścicielami domów czy samochodów, wspólnikami w spółkach kapitałowych, etc. — więc właściwie dlaczego nie mogłoby prowadzić swojej, całkiem legalnej, działalności gospodarczej (pamiętając, że wiąże się to z pewnymi konsekwencjami, no ale co się z konsekwencjami nie wiąże?).